Poszukiwani chętni na kurs języka w Warszawie

Poszukuję co najmniej jednej osoby zainteresowanej kursem języka serbsko-chorwackiego na poziomie zaawansowanym (B2/C1) - jest nas dwóch, a szkoła uruchamia grupy od trzech osób. Proszę o przesyłanie ewentualnych zgłoszeń na adres adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.

Nie ma takiego języka. Nie istnieje. Kiepsko świadczy o szkole, która organizuje lektorat takowego...

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a)::?
Nie ma takiego języka. (...)

Temat rzeka... ja znam Szwedkę polsko-serbskiego pochodzenia mieszkającą obecnie w Hiszpanii i ona twierdzi, że mówi po jugosłowiańsku...

Zastosowałem pewien skrót myślowy. Szkoła organizuje zarówno kursy chorwackiego, jak i serbskiego. Akurat moja grupa jest serbska. Lektorzy są z UW, więc oceny negatywne proponuję zachować dla siebie.
A tak swoją drogą, zawsze chorwaci mówią mi jak ładnie mówię po chorwacku, hehe. A gdzie indziej znów dowiaduję się, że dobrze znam bośniacki czy ostatnio np. czarnogórski (ale nie wiem, czy crnski, czy gorski).

Dr. Šešelj,
Z ciekawości, skąd ten pseudonim?

A jakie to ma znaczenie dla rozpoczętego przeze mnie wątku?
Szukam chętnej osoby do udziału w kursie językowym, i to wszystko. Nie zamierzam szerzyć tu antychorwackiej propagandy, gdyż nie odczuwam absolutnie takiej potrzeby. Powiem więcej, bardzo lubię Chorwację, podobnie jak całą b. Jugosławię. I mam dosyć tłumaczenia się, dlaczego woę tych albo tamtych.
Jeżeli nie znajdę jescze jednej osoby, wówczas szkoła nie otworzy nam grupy, stąd moje pytanie.

Dr Seselj napisał(a):A jakie to ma znaczenie dla rozpoczętego przeze mnie wątku?

Dla rozpoczętego wątku to ma znaczenie zerowe, ale skoro Mirko zapytał to znaczy, że coś w tym jest i to wzbudza moją ciekawość. Wiem, że mogę zapytać Pana Googla ale wolę przeczytać Twoją odpowiedź. Po to mamy to forum, żeby się dzielić swoją wiedzą i zaspokajać innych ciekawość.

Kiedy pierwszy raz jechałem do Chorwacji wiedziałem, że jest taki kraj, że już jest po wojnie i że jest tanio. Teraz wiem dużo więcej dzięki temu forum.

Pozdrav K

Po przeczytaniu tytułu juz nie wnikałem dalej

Dr Vojislav Šešelj - Afera Hrtkovci i ustaška kurva Nataša Kandić ..

raczej ktoś kto hołubi przeciwnika Chorwatów to tak jak gdyby zapytał -kto przeciwko Rosji

Dr Seselj napisał(a):A jakie to ma znaczenie dla rozpoczętego przeze mnie wątku?
Szukam chętnej osoby do udziału w kursie językowym, i to wszystko. Nie zamierzam szerzyć tu antychorwackiej propagandy, gdyż nie odczuwam absolutnie takiej potrzeby. Powiem więcej, bardzo lubię Chorwację, podobnie jak całą b. Jugosławię. I mam dosyć tłumaczenia się, dlaczego woę tych albo tamtych.
Jeżeli nie znajdę jescze jednej osoby, wówczas szkoła nie otworzy nam grupy, stąd moje pytanie.

Niestety, to nie jest odpowiedź na moje pytanie!

mirko napisał(a):

Dr Seselj napisał(a):A jakie to ma znaczenie dla rozpoczętego przeze mnie wątku?
Szukam chętnej osoby do udziału w kursie językowym, i to wszystko. Nie zamierzam szerzyć tu antychorwackiej propagandy, gdyż nie odczuwam absolutnie takiej potrzeby. Powiem więcej, bardzo lubię Chorwację, podobnie jak całą b. Jugosławię. I mam dosyć tłumaczenia się, dlaczego woę tych albo tamtych.
Jeżeli nie znajdę jescze jednej osoby, wówczas szkoła nie otworzy nam grupy, stąd moje pytanie.

Niestety, to nie jest odpowiedź na moje pytanie!

Nie chodzi o to, po czyjej jesteś stronie i żebyś nam się tłumaczył. Ale skoro pytanie juz padło (ja nie miałam odwagi, choć język mnie świerzbił juz od dawna), wypadałoby odpowiedzieć. Tym bardziej, że przyznać musisz, iż Twój nick (zważywszy na fakt, że to forum miłośników Chorwacji) jest mocno kontrowersyjny (prowokacyjny?); może nawet nieco nie na miejscu (chyba miałeś tego świadomość, kiedy pod takim właśnie "imieniem" logowałaś się na forum)...W pytaniu Mirka zatem nie ma nic dziwnego czy niewłaściwego (nie zauważam w nim wyrzutu czy oskarżeń). Myslę, że wszyscy zasługujemy na Twoją odpowiedź.
Pozdrawiam

mirko napisał(a):Dr. Šešelj,
Z ciekawości, skąd ten pseudonim?

Doktorku!!!!
Żyjesz jeszcze?? Czekamy na odpowiedz.

mirko napisał(a):

mirko napisał(a):Dr. Šešelj,
Z ciekawości, skąd ten pseudonim?

Doktorku!!!!
Żyjesz jeszcze??

W areszcie w Hadze

Pozdrawiam
Rafał

Pod takim nickiem występuję jeszcze na kilku innych forach związanych z Bałkanami. Oczywiście podchodzę do niego z przymruzeniem oka - absolutnie nie jestem fanem polityki radikalców. Uważam natomiast, że Vojislav Seselj był niewątpliwie jedną z barwniejszych postaci postjugosłowiańskiej sceny politycznej w latach 90-tych, a przy tym dużo zabawniejszy od Milosevicia czy Tudjmana.
Dodam jeszcze, że mam poglądy centrolewicowe, więc wszelkie przejawy nacjonalizmu (a zatem również chorwackiego) są mi obce i niemiłe.
Swoją drogą ciekawe, że udzielam się na tym forum od ponad roku, a dopiero teraz ktoś zwrócił uwagę na mój nick. I znowu pytam - jakie ma to znaczenie. Starałem się zawsze udzielać rzeczowych odpowiedzi i ci, którzy czytali moje posty wiedzą, że nie szerzyłem tu żadnych narodowych idei ani nie powiedziałem złego słowa na Chorwację czy Chorwatów - nie jest to miejsce na takie wynurzenia.
Natomiast sam nie raz natknąłem się na wypowiedzi o charakterze jawnie antyserbskim - najczęściej wynikały one z indolencji i niewiedzy. Kilka razy starałem się prostować pewne niejasności, szczególnie w tematach dotyczących BiH, którą to z resztą zajmuję się naukowo.
Jeżeli coś mnie irytuje, to właśnie takie naiwne albo cyniczne podejście do historii - Serbowie to krwiozerczy agresorzy, a Chorwaci niewinne owieczki itd. Takim postawom się sprzeciwiam, ale nie poprzez nacjonalistyczną demagogię tylko analizę faktów - tego uczono mnie jako prawnika i historyka.
Pozdrawiam serdecznie

MorskiPas napisał(a):

Dr Seselj napisał(a):A jakie to ma znaczenie dla rozpoczętego przeze mnie wątku?

Dla rozpoczętego wątku to ma znaczenie zerowe, ale skoro Mirko zapytał to znaczy, że coś w tym jest i to wzbudza moją ciekawość. Wiem, że mogę zapytać Pana Googla ale wolę przeczytać Twoją odpowiedź. Po to mamy to forum, żeby się dzielić swoją wiedzą i zaspokajać innych ciekawość.

Kiedy pierwszy raz jechałem do Chorwacji wiedziałem, że jest taki kraj, że już jest po wojnie i że jest tanio. Teraz wiem dużo więcej dzięki temu forum.

Pozdrav K

Wiem do czego służy to forum i jeśli mam wiedzę na jakiś temat, zawsze staram się nią podzielić. Jednakże w tym przypadku odniosłem wrażenie, że zadający pytanie doskonale znał na nie odpowiedź, a zatem zależało mu jedynie na prowokacji. I cel ten osiągnął - chciałem jedynie znaleźć chętnych na zajęcia, a wywiązała się gorąca dyskusja, która moim zdaniem nie ma większego sensu.