Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Posiadacze 4x4 - doradźcie, proszę!

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 24.05.2010 08:29

Leszek Skupin napisał(a):...można by było zbudować jakąś bazę sprawdzonych mechaników naszych kochanych Hultajków...0

Na forum Hyundaia jest budowana ...


A czytałeś, jaki ten Twój samochód jest wygodny i ciepłolubny? :D

Pieszczoszek ... :devil:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 24.05.2010 08:48

weldon napisał(a):A czytałeś, jaki ten Twój samochód jest wygodny i ciepłolubny? :D

Pieszczoszek ... :devil:

Nie chcę być złym prorokiem, ale może tak być, że ww przypadek przyjechał z Francji po powodzi.
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 27.05.2010 11:42

uff... przebrnałem przez wszystkie strony.
ciekawie sie rozwinal watek.
Jedni o calkowitym extreme a drudzy o komforcie.
Moje zdanie:

janniko jak chcesz calkowicie extreme, bloto,lasy sniegi zaspy metrowe...to musisz sie liczyc z tym ze takie auto nie bedzie komfortowe. Ono z reguly jest spartanskie w srodku. Ogromne bierzniki na gumach na ktorych jedziesz max 90 km/h po asfalcie.

Ty chcesz przyjemne z pozytecznym i jeszcze tanie. Jak tak to zapomnij od razu o takich wynalazkach jak karakan jak ja to mowie na terracana ;).

30 tysiecy na auto ?Toz to szrot jakis, jeszcze 4x4 chcesz kupic.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, jak nie zaplacisz wiecej to kupujesz kota w worku. Ochloncie troche podniecasie sie autami ktore tak naprawde z rynku wtornego to po prostu wyesplaatowane szroty. Podrobione tylko dlatego zeby poszly do jakiegos frajera, czy to nissan,czy hujdaj, czy LR, czy Jeep. W zyciu nie kupilbym auta ktore ma 8lat i napet staly 4x4.
Inna sprawa gdy ma max 2 lata i wtedy jest serwisowane bo kazdemu zalezy na gwaracji.

Chcesz konfort jazdy zeby wjechac wszedzie pomysl o Nissanach Patfajnderze, X-trailu, LR, X5, XC90...to sa auta komfortowe i wyjada z kazdego blota, wjada po kazdym szutrze, idealne wlasnie na takie wakacyjne wyjazdy zeby dostac sie tu i owdzie.
Inni pisza oczywiscie o modelach do calkowitego extreme, ale przeciez tobie nie zalezy na tym tylko na komforcie i frajdzie z jazdy.

Nie wiem czemu uparliscie sie na Karakana, ale jest jak jedna rdzewiaca puszka, widzialem u kolegi kilkunasto letniego gdzie po prostu zgroza zeby tak rdzewialy.

Druga rzecz nie patrz na to i nie mysl tak ze: "A kupie tansze i dołoże potem" !! nie, moze sie okazac ze musisz dolozyc o wiele wiecej niz sie spodziewales. A juz w nowoczesnych silnikach C-Rail nie podziala Pan.Henio z małego warsztatu.

30-40 tysiecy to ciezko kupic plaszczaka dobrego zadbanego, a ty chcesz kupic 4x4 w stanie idealnym zeby cala rodzinie zapakowac i czuc sie komfortowo z ze auto nie spier...li sie gdzies na autostradzie. Zobacz ze te auta maja moze moze mozliwosci, ale juz kolejny wlasciciel nie ma tego komfortu i pewnosci bezawaryjnosci co pierwszy.


Pozdrawiam.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 27.05.2010 12:05

Monte Christo napisał(a):uff... przebrnałem przez wszystkie strony.
ciekawie sie rozwinal watek.
Jedni o calkowitym extreme a drudzy o komforcie.
Moje zdanie:

janniko jak chcesz calkowicie extreme, bloto,lasy sniegi zaspy metrowe...to musisz sie liczyc z tym ze takie auto nie bedzie komfortowe. Ono z reguly jest spartanskie w srodku. Ogromne bierzniki na gumach na ktorych jedziesz max 90 km/h po asfalcie.

Ty chcesz przyjemne z pozytecznym i jeszcze tanie. Jak tak to zapomnij od razu o takich wynalazkach jak karakan jak ja to mowie na terracana ;).

30 tysiecy na auto ?Toz to szrot jakis, jeszcze 4x4 chcesz kupic.
Z wlasnego doswiadczenia wiem, jak nie zaplacisz wiecej to kupujesz kota w worku. Ochloncie troche podniecasie sie autami ktore tak naprawde z rynku wtornego to po prostu wyesplaatowane szroty. Podrobione tylko dlatego zeby poszly do jakiegos frajera, czy to nissan,czy hujdaj, czy LR, czy Jeep. W zyciu nie kupilbym auta ktore ma 8lat i napet staly 4x4.
Inna sprawa gdy ma max 2 lata i wtedy jest serwisowane bo kazdemu zalezy na gwaracji.

Chcesz konfort jazdy zeby wjechac wszedzie pomysl o Nissanach Patfajnderze, X-trailu, LR, X5, XC90...to sa auta komfortowe i wyjada z kazdego blota, wjada po kazdym szutrze, idealne wlasnie na takie wakacyjne wyjazdy zeby dostac sie tu i owdzie.
Inni pisza oczywiscie o modelach do calkowitego extreme, ale przeciez tobie nie zalezy na tym tylko na komforcie i frajdzie z jazdy.

Nie wiem czemu uparliscie sie na Karakana, ale jest jak jedna rdzewiaca puszka, widzialem u kolegi kilkunasto letniego gdzie po prostu zgroza zeby tak rdzewialy.

Druga rzecz nie patrz na to i nie mysl tak ze: "A kupie tansze i dołoże potem" !! nie, moze sie okazac ze musisz dolozyc o wiele wiecej niz sie spodziewales. A juz w nowoczesnych silnikach C-Rail nie podziala Pan.Henio z małego warsztatu.

30-40 tysiecy to ciezko kupic plaszczaka dobrego zadbanego, a ty chcesz kupic 4x4 w stanie idealnym zeby cala rodzinie zapakowac i czuc sie komfortowo z ze auto nie spier...li sie gdzies na autostradzie. Zobacz ze te auta maja moze moze mozliwosci, ale juz kolejny wlasciciel nie ma tego komfortu i pewnosci bezawaryjnosci co pierwszy.


Pozdrawiam.

Da się tylko trzeba szukać szukać szukać, ja jak kupowałem auta używane, to zanalezienie trwało ok 1,5 do 2 miesięcy intensywnego szukania. Tylko faktycznie trzeba zawęźić krąg poszukiwań.
jorgus111
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3080
Dołączył(a): 08.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) jorgus111 » 27.05.2010 12:14

Monte Christo napisał(a):janniko jak chcesz calkowicie extreme, bloto,lasy sniegi zaspy metrowe...to musisz sie liczyc z tym ze takie auto nie bedzie komfortowe. Ono z reguly jest spartanskie w srodku. Ogromne bierzniki na gumach na ktorych jedziesz max 90 km/h po asfalcie.


Zgadzam się w 100% :wink:
http://allegro.pl/item1053999845_zmota_ ... eczne.html
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 27.05.2010 12:18

Monte Christo napisał(a):X-trailu, LR, X5, XC90...to sa auta komfortowe i wyjada z kazdego blota, wjada po kazdym szutrze, idealne wlasnie na takie wakacyjne wyjazdy zeby dostac sie tu i owdzie..

Żeby dostać się tu i ówdzie, to Niwę trzeba kupić.
Jak namówiłem wspólnika kiedyś, żeby swoim X-trailem zjechał z drogi,
to się o mało reanimacją nie skończyło :D
Jak on zobaczył to błoto, które by mu mogło te błyszczące 17 cali zachlapać...
:D :D :D
inzynier_mamon
Podróżnik
Posty: 15
Dołączył(a): 19.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) inzynier_mamon » 27.05.2010 13:46

Cześć
Nie zauważyłem, czy padła propozycja, ale czy Forester brany był pod uwagę? Stały napęd na 4 koła ma, spalanie nie jest porazające (wolnossący). Jeśli chcesz szybko pojeździć - wówczas model XT.
Jesli bardziej terenowo, to proponowałbym model wolnossący. Jest wyposazony w reduktor. I naprawdę wiele może. Na youtube jest kilka filmów porównujących możliwości Foresterów z podobnymi samochodami (Honda, Volvo). I rzeczywiście daje radę.
Niestety z wad samochodu należy wymienić jego niezbyt obszerne wnętrze. Dla 4 osobowej rodziny wystarczy.

Pozdrawiam
Monte Christo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 793
Dołączył(a): 04.01.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Monte Christo » 27.05.2010 13:51

Żeby dostać się tu i ówdzie, to Niwę trzeba kupić.
Jak namówiłem wspólnika kiedyś, żeby swoim X-trailem zjechał z drogi,
to się o mało reanimacją nie skończyło icon_biggrin.gif
Jak on zobaczył to błoto, które by mu mogło te błyszczące 17 cali zachlapać...
icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif


:D :D
Coś za coś :))
A jakby sie zakopal to musialby wyjsc i po tym blocie, upieprzony...line montowac ;) apotem jeszcze wejsc taki upierdzielony do czystego srodka ;)...ech...dlatego precz w terenowkach z tapicerką :).
Karszerem zawsze wymyjesz. :DD

Wg. mnie to juz na poczatku takie szukanie auta do wszystkiego od razu skazuje sie na niepowodzenie !!!

Moze fakt przesadzilem, da sie znalezc ale wiesz, czesto jest to karkolomne.
Zwlaszcza jak nigdy nie jezdziles zadnym z szukanych aut i pragniesz sie przesiasc z wygodnego Vana.
bb84
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bb84 » 29.05.2010 11:47

Ja tu widzę rozwiązanie w postaci Landcruisera 120 ( albo starsze prado ale ono dosc sztywne jest ) albo pajero , oba te samchody można podnieść jakimś "kitem" np ironman ,old man emu, king spring tez chyba ma jakieś sprężyny , kola 31 max 32 cale AT wyciągarka dla bezpieczeństwa jak się śmiga w samotności... oba jada 150 170 bez problemu , jeśli chodzi o glośność to już zależy od opon , ja dużo podrożowalem po Ukrainie i Rumuni terrano II tez było ok ale po przejechaniu się Pajero ( 2005r) jednak wole troszkę gorsze Kąty a lepsze prowadzenie i większy komfort a umiejętnie używajac napędu dobre opony no i likwidacja blokady w głowie można tym samochodem smiało pojechać na jakąs wyprawę podkreślam wyprawę a nie topienie sie w blocie po "cycki " ;) ( mnie juz to nie bawi wyrosłem , chociaż quadem... :) )

Kuzyn który juz 2 razy objechal Albanie twierdzi ze jadąc z głową można spokojnie objechać to jakimś suvem np x trialem albo grand vitarą ( chociaz ona to taka bardzo na pograniczu blokada sierodkowego dyfra albo dąłaczany napęd na stałe zależy jaki rocznik + reduktor )

Spalanie pajero 3.2 diesel na autostradzie przy 130 -170 to 14l jak nic a terrano II 2.7 tdi 127km przy ok 130 150 km to 15l 16L ( sprawdzone w trasie Kraków - Marocco-Kraków i jak ktoś mówi ze mniej to albo wolniej jezdzi i to duzo albo "wali ściemę" wzglednie spalania nie umie liczyć;) to tez bym wziął pod uwagę np dla mnie jest to na tą chwilę nie do przeskoczenia dlatego nie posiadam smaochodu terenowego kożystam jedynie z uprzejmosci Kuzyna i co nieco saobie pojeżdzę tu i tam ;)

Za 30 tys to tylko grand vitara wzglednie terrano II i to ciezko bedzie o samochod w dorbym stanie

Ja doszedlem do wniosku ze calkiem styknąl by mi Duster :) a Grand vitara z 2005r z 2" liftu była by aż nadto... Poza tym ostatnio czytałem artykuł pana Rawedy albo Rewedy który objechal kawał swiata starym landcruiserem ( np indie ) i stwierdzil on że nie ma sensu męczyć się w terenowym samochodzie i zrobil sobie kampera na bazie dostawczego vw LT ( 4x4 podniesiony itp ) http://www.kilometr.com/technika-vw.html
Warto poczytac tą stronę a to ten Lt ( na własne oczy widziałem na "Kozackich Wertepach " jak daleko mozna tym zajechac a w srodku mini domek na Albanię jak znalazł :)

Tak sobie wyraziłem swoje zdanie i spostrzeżenia ;) Pozdrawiam

ps jeszcze dozuce taką stronke jak już ktos bedzie chciał motać co ze swoim sprzętem to kopalnia wiedzy ...
http://www.4wdaction.com.au/forum/
bb84
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bb84 » 29.05.2010 12:04

weldon napisał(a):Janniko, w sumie, to ciekawe porównanie, hiszpańskiej produkcji, ze słabym silnikiem,
z takimi sobie właściwościami jazdy w terenie i na szosie, marnie wykończonej i ... starej, jak również tak sobie ocenianej, przez użytkowników,
z, jedną z niewielu już, oryginalną konstrukcją na sztywnej ramie,
o silniku zapewniającym niezły moment obrotowy, samochodem bardzo pakownym i pojemnym,
dobrze sprawującym się zarówno na szosie, jak i w terenie.
Terracan jest w prostej linii spadkobiercą Pajero, a jedyną jego poważną wadą, jest ten nieszczęśliwy gril z przodu :D
Natomiast ten "Nissan" jest to zwykły Ford produkowany, na odczepnego, w hiszpańskich fabrykach.
Hiszpańska fabryka, konstrukcja amerykańska, silniki ? diabli wiedza, wykończenie - amerykańskie plastiki.
Gdyby nie ekonomika, to już lepszy byłby Maverick, ale są tylko na benzynie,
a takim to ani po szosie (spalanie), ani w teren (moment obrotowy).

Pozdrawiam


Mylisz się terrano II jak i maveric sa tdi ( chyba ze piszesz o tym nowszym który z kolei jest blizniakiem mazdy.. ) poza tym to jak najbardziej Japońska konstrukcja z japońskim silnikiem 2.7 tdi opr tego ze złopie jak... to jest trwały i w miarę dynamiczny a to ze niektóre maja znaczek Forda... :) co do kraju w którym sa produkowane to racja. Ale nic z ameryką ta konstrukcja nie ma wspólnego ani z Fordem opr znaczka. samochód cudowny nie jest za to tańszy w serwisowaniu od landcruisera o polowe... ( ceny czesci itp) no i prowadzi się jak terenówka nie jak suv no ale ma sztywny most ramę i niezłe prześwity wiec...

Co do jakosci plastikow to ani w pajero ani w landcrusierze a o discovery I nie wspomne a to ze ladniej wyglada to nic nie znaczy :) takie moje zdanie ( wszystkimi tymi samchodami miałem okazje pojezdzic w różnych warunkach ) .

PS Fajny terracan http://www.4wdaction.com.au/forum/showt ... 899&page=4 i tez potrafi z liftem wieksyzmi kolami
Fajne auto ale ja bym sie bał tego silnika a dokladnie wtrysków wiadomo mozna wymienic regenerowac itp i wsumie nie sa to wielkie pieniadze ... jednak terrano po pierwsze jest w standardzie wyższe nie tzreba lifta zakladać żeby weszły kola 31 cali , silnik jak juz pisałem stary ale jary posredni wtrysk zwykła pompa itp Kraków - Marocco - Karków objechał bez problemu a w afryce paliwo ciekawe nie było mysle ze terracan został by gdzies na pustyni wtryski by tego nie zniosły ale tu też moze jakies filtry dodatkowe itp...
Ostatnio edytowano 29.05.2010 12:18 przez bb84, łącznie edytowano 1 raz
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 29.05.2010 12:16

Monte Christo napisał(a):W zyciu nie kupilbym auta ktore ma 8lat i napet staly 4x4.
Inna sprawa gdy ma max 2 lata i wtedy jest serwisowane bo kazdemu zalezy na gwaracji.


O a my kupiliśmy i miało dokładnie 8 lat. Dwa lata jeździmy i żadnych problemów. Kupiony przy stanie licznika ok 91 tys.km. Wymieniliśmy tylko pasek. Model? Audi TT.... i w ogóle nam nie zależało na gwarancji, więc nie pisz, że każdemu na tym zależy. Dodam jeszcze, ze kupiony był w Niemczech.

A do tego wszystkiego sprawdził się znakomicie jako auto campingowe przy wyjeździe do Cro rok temu ;)
bb84
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 17.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) bb84 » 29.05.2010 12:22

Roksa_ napisał(a):
Monte Christo napisał(a):W zyciu nie kupilbym auta ktore ma 8lat i napet staly 4x4.
Inna sprawa gdy ma max 2 lata i wtedy jest serwisowane bo kazdemu zalezy na gwaracji.


O a my kupiliśmy i miało dokładnie 8 lat. Dwa lata jeździmy i żadnych problemów. Kupiony przy stanie licznika ok 91 tys.km. Wymieniliśmy tylko pasek. Model? Audi TT.... i w ogóle nam nie zależało na gwarancji, więc nie pisz, że każdemu na tym zależy. Dodam jeszcze, ze kupiony był w Niemczech.

A do tego wszystkiego sprawdził się znakomicie jako auto campingowe przy wyjeździe do Cro rok temu ;)


Jak się chce to wszytkim mozna ale tt-ka ma haldexa wiec taki "niby" stały naped 4x4 :P
czepiam sie ;)
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.05.2010 12:34

Co wy tam wiecie o terenówkach...
Marussia jest fajna.
Ma Bluetooth'a i dostęp do Skype'a... :wink:

Dżizaz, ale bym u siebie na wsi furorę zrobił 8O






:wink:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 29.05.2010 21:45

A po kiego grzyba Ci skype w samochodzie? No chyba że wszyscy będą mieli :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.05.2010 21:54

Serce w pasy napisał(a):A po kiego grzyba Ci skype w samochodzie? No chyba że wszyscy będą mieli :D

Jak jest Skype, to znaczy, że jest internet, a jak internet to ......

No właśnie, na forum można posiedzieć! :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Posiadacze 4x4 - doradźcie, proszę! - strona 11
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone