Nieeee
Kiedyś tam była jakby dzielnica żydowska i stąd brak kapliczek się zrobił
Dziś śladu po nich nie ma (znaczy po Żydach w Łomiankach), więc i z tym wytłumaczeniem było ciężko, bo zaciekawiło mnie, skąd tak, że kapliczka co krok, a potem nagle taka przerwa, ale w końcu dorwałem się do wyjaśnienia
A w Warszawie dla odmiany tych kapliczek jest tyle, bo my chyba byliśmy jedynym miejscem na świecie, gdzie kościół zezwolił na odprawianie, ze względów bezpieczeństwa, mszy na podwórkach, a nie w kościołach
To znaczy może jeszcze gdzie tak było, ale ja o tym nie słyszałem