Chwała i upadek Łodzi włókienniczej, zobrazowane jedną płaskorzeźbą,
pochodzącą z tej kamienicy.
yanopodkivano napisał(a):Chwała i upadek Łodzi włókienniczej, zobrazowane jedną płaskorzeźbą ...
Miecia napisał(a):No łanie Wujek, łanie
weldon napisał(a):yanopodkivano napisał(a):Chwała i upadek Łodzi włókienniczej, zobrazowane jedną płaskorzeźbą ...
Zaraz upadek ... Trochę tego na Piotrkowskiej macie
Dawno nie byłem, ale Kościuszkę pamiętam )
Właśnie szykuję naszego - byłby kompletMiecia napisał(a):No łanie Wujek, łanie
To jak tak, to ci zdradzę pewną tajemnicę, tylko nikomu nic nie mów, żeby się nie rozeszło
Ty jesteś torunianka?
To ci zdradzę, że Warszawę założyli mieszczanie z Torunia
Dowodów wprost nie mam, ale sporo znaków na to wskazuje
Tylko ciiii ...
Pozdrawiam
weldon napisał(a):No widzisz Miałem bilobil łykać, ale ... zapomniałem
Jak będziesz się kiedyś wybierała do Wawy, to ci napiszę, gdzie Torunia u nas szukać
weldon napisał(a):Zaraz upadek ... Trochę tego na Piotrkowskiej macie
Dawno nie byłem, ale Kościuszkę pamiętam )
Miecia napisał(a):Ale nie zapodawaj sobie żadnych prochów....
yanopodkivano napisał(a):Pisząc o upadku mam na myśli głównie stan tej płaskorzeźby. Jeszcze parę lat i te czarujące muzy włókiennictwa upadną na jakiegoś biedaka...
Być może byłego tkacza, przędzalnika lub t.p.
weldon napisał(a):Miecia napisał(a):Ale nie zapodawaj sobie żadnych prochów....
Tak se paczę na to szkło, co przede mną stoi i na proszek to mi to nie wygląda
Na prosek zresztą też nie
Jednym z działów fotografowania architektury, który zresztą namiętnie uprawiam, jest dokumentowanie zmian, zachodzących w takich właśnie detalach.
Zawsze jest taka możliwość, że komuś przyjdzie do głowy zrekonstruować takie dzieło, wtedy można pochwalić się, jak to wyglądało kiedyś, albo sczeźnie do końca, wtedy wiadomo będzie, czy dobrze odtworzyli
weldon napisał(a):To się nazywa: Czytać miasto :)
Pomału zaczynasz zwracać uwagę na detale, które pokazują, gdzie kiedyś był rynsztok,
gdzie wieszali łańcuchy i latarnie, gdzie tramwaje chodziły
PS do starówki, to już pomału się przyzwyczajam, że się wszystkim podoba,
choć mi to osobiście nie odpowiada, ale Starówka , jakby nie patrzeć, jest jedna
i na pewno nie w Toruniu