Re: Portugalski skok w bok. Tramwaje Lizbony i plaże Algarve
napisał(a) marze_na » 09.12.2018 22:59
Następnie R. de São Pedro de Alcântara udajemy się do jezuickiego kościoła św. Rocha z XVI w.
Nawet jeśli nie przepada się za architekturą i sztuką sakralną ten kościół naprawdę warto odwiedzić.
Igreja de São Roque jako jeden z nielicznych kościołów w Lizbonie przetrwał trzęsienie ziemi z 1755 roku.
Za prostą fasadą kryje się piękne barokowe wnętrze. Po obu stronach nawy znajduja się bogato zdobione kaplice, a każda sama w sobie jest dziełem sztuki.
Uwagę przykuwa również malowany sufit, który powstał w latach 1584-1586.
Większość kaplic wykonano typowo portugalską sztuka zdobniczą - talha dourada - polegającą na nakładaniu cienkich płatków złota na drewno.
Najpiękniejsza jest XVIII-wieczna kaplica św. Jana Chrzciciela, która zbudowana została w Rzymie, a następnie przetransportowana do Lizbony w częściach trzema statkami.
W momencie powstania uważano ją za najdroższą kaplicę w Europie. Użyto tu m.in. kości słoniowej, alabastrów, agatów, lazurytu, ametystów, porfirów, marmurów kararyjskich, złota i brązu. Obrazy przedstawiające sceny z życia Jana Chrzciciela do złudzenia imitują obrazy olejne, a wykonane zostały z mozaiki z elementów wielkości od 2 do 5 mm.
Teraz możemy już zapuścić się nieco zaniedbane, upstrzone graffiti, pełne barów i knajpek uliczki Bairro Alto.
CDN
Ostatnio edytowano 09.12.2018 23:31 przez
marze_na, łącznie edytowano 1 raz