Portugalski skok w bok. Tramwaje Lizbony i plaże Algarve.

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):Dzięmi Marzenko za Lizbonę
Nieco rozjaśniłaś mi sytuację ...

Cieszę się, że mogłam trochę pomóc .

Jak dla mnie te cztery dni w Lizbonie to wbrew pozorom za mało. Nawet gdybym ruszała w miasto o siódmej rano nie zrealizowałabym wszystkiego co chodziło mi w głowie.

Czyli muszę uświadomić Potter, że będzie wstawać ... jak do pracy ... o 6

marze_na napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):No teraz chyba czas na plaże

mysza73 napisał(a):A teraz dawaj te obrzydliwe praje

Poplażujemy . Ale najpierw raczej na spiaggiach .

Też może być
A nie dostałaś jeszcze nijakiej @ od rajanka?

mysza73 napisał(a):A nie dostałaś jeszcze nijakiej @ od rajanka?

Trzymam się tego, że limit pecha wyczerpaliśmy na następne dwadzieścia parę lotów . Zwłaszcza, że coraz chętniej zaglądamy na wizzaira .

marze_na napisał(a):

mysza73 napisał(a):A nie dostałaś jeszcze nijakiej @ od rajanka?

Trzymam się tego, że limit pecha wyczerpaliśmy na następne dwadzieścia parę lotów . Zwłaszcza, że coraz chętniej zaglądamy na wizzaira .

Trzymam kciuki

No chyba każdy musi przeżyć odwołanie lotu ...

02.09 - Lizbona, Oriente, Park Narodów

Pora żegnać się z Lizboną.
Czerwoną linią metra dojeżdżamy na Dworzec Oriente, który łącząc w sobie dworzec kolejowy i autobusowy oraz stację metra jest głównym węzłem komunikacyjnym Lizbony. Stąd prowadzą tory kolejowe na północ w stronę Porto jak i na południe w kierunku Faro. Zanim jednak wsiądziemy w pociąg, który zabierze nas na wybrzeże Algarve zwiedzimy jeszcze Park Narodów.

Na Oriente działa przechowalnia bagażu. Dłuższą chwilę szukamy, bo nie ma żadnych oznaczeń, ale w końcu udaje nam się upchnąć zbędny balast do szafki na monety i możemy ruszać.

Wybaczcie mało entuzjastyczny opis, który zaraz nastąpi , ale w internecie przeczytałam mnóstwo ochów i achów na temat lizbońskiego Parku Narodów i najwyraźniej miałam względem tego miejsca zbyt duże oczekiwania . Ale do rzeczy.

W 1998 roku Lizbona była gospodarzem Światowej Wystawy EXPO. Miejsce byłych zabudowań portowych zajęły najpierw pawilony wystawiennicze, a z czasem na terenach powystawowych wyrosła nowoczesna dzielnica mieszkalna oraz miejsce do odpoczynku i rekreacji.

Tematem przewodnim wystawy EXPO '98 było "Oceany i ich dziedzictwo dla przyszłości". Lizbońskie targi zorganizowano w 500 rocznicę odkrycia nowej drogi do Indii przez Vasco da Gamę. Przez ponad 4 miesiące przez tereny wystawowe odwiedziło blisko 11 mln ludzi.
Jak zwykle przy okazji takich imprez poczyniono też duże inwestycje komunikacyjne. Poza budynkami targowymi dla obsługi wystawy zbudowano kompleks stacji Oriente, przedłużono linię metra oraz oddano do użytku liczący ponad 17 km długości most Vasco da Gama

Centrum Parku Narodów stanowi plac Rossio Olivais. Po jego lewej stronie powiewają flagi wszystkich państw, które brały udział w wystawie Expo’98.






Rzeźba z żelaza „Człowiek Słońce”, po portugalsku „Homem – Sol”.




Sporo tu przedziwnych instalacji, na przykład takie fikające panienki .






Idziemy sobie w stronę rzeki.




Uwagę przykuwa Wieża Vasco da Gama, która ma ponad 145 m wysokości, a jej konstrukcja z założenia przypomina żagiel. Oddana została do użytku oczywiście z okazji Expo'98 i przez sześć lat pełniła funkcję wieży widokowej.
Potem wieżę zamknięto, a w 2007 roku rozpoczęto budowę przylegającego do wieży luksusowego hotelu.






Wzdłuż wybrzeża kursuje kolejka linowa teleférico. Jeśli ktoś miałby ochotę zobaczyć Park Narodów z góry ma taką możliwość.
Ceny przejazdu: one way 3,95€, round trip 5,90€.






(...)

Uroczo . Aż chce się usiąść .






Bardzo charakterystyczne budowle tej dzielnicy Lizbony to dwa bliźniacze wieżowce – São Gabriel i São Rafael mieszczące apartamenty i biura. Ich nazwy pochodzą do nazw statków, które brały udział w wyprawie Vasco da Gamy do Indii w 1497 r.
Na zdjęcie załapał się niestety tylko jeden .







Największą atrakcją Parku Narodów jest oceanarium. Po dłuuuuugim spacerze jaki odbyliśmy po parku powiedziałabym, że jedyną .
Ocena oczywiście subiektywna, ale gdybym jeszcze raz miała trzy godziny wolnego czasu na Oriente poszłabym prosto do oceanarium .







Wracamy w kierunku dworca Oriente. Tutaj jest nawet ładnie. I zielono .










Wracamy na Dworzec Oriente.



CDN

Oj pogoda to Wam dopisała ... a oceanarium jest wybitne .

marze_na napisał(a):Wzdłuż wybrzeża kursuje kolejka linowa teleférico. Jeśli ktoś miałby ochotę zobaczyć Park Narodów z góry ma taką możliwość.
Ceny przejazdu: one way 3,95€, round trip 5,90€.

To jest jeden z warunków koniecznych Potter ... więc chyba musimy się przejechać

Buber napisał(a): oceanarium jest wybitne .

Pokażesz w relacji?

mysza73 napisał(a):To jest jeden z warunków koniecznych Potter ... więc chyba musimy się przejechać

Ciekawa jestem czy na miejscu nie zmienicie zdania .

02.09 - Lizbona, Dworzec Oriente

Dworzec Oriente został wybudowany z okazji wystawy Expo ’98, aby usprawnić obsługę pasażerów przybywających na wystawę. Budowa trwała 3 lata, a oficjalne otwarcie odbyło się 19 maja 1998.
Ta konstrukcja z betonu, stali i szkła zaprojektowana została przez hiszpańskiego inżyniera budownictwa i architekta Santiago Calatrave.















Obok dworca działa duże centrum handlowe Vasco da Gama, w którym znajduje się ok 170 sklepów, kino i strefa restauracyjna. Jest tu też supermarket sieci continente, gdzie zaopatrujemy się w prowiant na drogę . Pastele też mają tu świetne .
Potem siadamy jeszcze na kawę .




Bagaż podręczny .





Zbliża się powoli godzina odjazdu, więc kierujemy się na perony.



(...)

Ażurowa konstrukcja zbudowana nad peronami rzeczywiście przypomina nieco las palmowy . Cała powierzchnia tego zadaszenia to ponad 19 tysięcy metrów kwadratowych.














Wtacza się nasz comboio.






Do Lagos pojedziemy z przesiadką w Tunes. Najpierw intercity (intercidades), potem zwykłym regionalnym (regional). Pociągu bezpośredniego nie ma, do wyboru 5 połączeń w ciągu doby.
Bilety kupiliśmy wcześniej przez internet korzystając z oferty PROMO - na bilety kupowane conajmniej 5 dni przed podróżą jest zniżka do 65%. Nasza aż tak duża nie była, zapłacimy po 14,05€ od osoby.


Co mogę powiedzieć? My, którzy uwielbiamy podróże pociągami, portugalskich comboios nie polubiliśmy. Nic a nic
Intercidades złapał opóźnienie zanim jeszcze na dobre opuścił Lizbonę, a potem tylko je powiększał . Równie szybko wagon zaczęły wypełniać aromaty z toalety, a przecież w stolicy ten pociąg startował . Regional na szczęście na nas poczekał w zamian fundując podróż w tłoku i bez klimatyzacji.
Później zrobiliśmy sobie jeszcze wycieczkę pociągiem regional z Faro do Taviry. Było o tyle lepiej, że w miarę o czasie i bez przykrych zapachów . Za to rzadko i tłoczno.

Może mieliśmy wyjątkowego pecha, ale do dobrze nam znanych włoskich treno portugalska kolej nawet się nie umywa jeśli porównujemy punktualność, częstotliwość, siatkę połączeń czy stan i wiek taboru, a nawet jego czystość.


Próxima parada - Lagos .

Tego się nie spodziewałem, pociągiem na Algarve bardzo oryginalnie. W końcu Algarve
Myślałem, że wynajętym samochodem z oddaniem w Lagos.

Ale nie wiem jak ludziska mieszczą się do podręcznych. Może ja bym dał radę, ale kobiety

Fajnie trafiłem - z Rzymu prosto na Algarve ... ...
Pozdrawiam.

te kiero napisał(a):Tego się nie spodziewałem, pociągiem na Algarve bardzo oryginalnie. W końcu Algarve
Myślałem, że wynajętym samochodem z oddaniem w Lagos.

Ja wiem czy oryginalnie . Wydaje mi się, że wybór najbardziej racjonalny i ekonomicznie uzasadniony .
Szczerze mówiąc to nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby wypożyczać samochód na trasę z Lizbony do Lagos i płacić przynajmniej dwukrotnie więcej niż za bilety na pociąg. To już byłaby ekstrawagancja .

te kiero napisał(a):Ale nie wiem jak ludziska mieszczą się do podręcznych. Może ja bym dał radę, ale kobiety

Temat wiecznie żywy .
Damskie letnie ubrania niewiele ważą. U mnie dwutygodniowy zestaw obowiązkowy to 12 koszulek, 4 sukienki, 3 spódnice, 3 pary spodenek, jeansy i 4 pary butów. Do tego sweter, bluza i kurtka. Trochę na siebie, a reszta mieści się w kabinówkę i zostaje jeszcze miejsce na bieliznę i kosmetyczkę . Ostatecznie sandałki albo baleriny można upchnąć do torebki .

kmichal napisał(a):Fajnie trafiłem - z Rzymu prosto na Algarve ... ...

Mam nadzieję, że Rzym nie rozczarował i poza pogodą wszystko pasowało .

marze_na napisał(a):Mam nadzieję, że Rzym nie rozczarował i poza pogodą wszystko pasowało .

... absolutnie nie rozczarował, poza pogodą, która faktycznie nie dopisała cała reszta na plus ... ... w zasadzie dzięki takiej pogodzie wszędzie wchodziliśmy z marszu ... ...
Pozdrawiam.

Dworzec piękny - nie wiedziałem, że aż tak.
My nie szliśmy od metra w góre .. lało trochę, więc od razu uderzyliśmy do Vasco de Gama Shopping Center.