Portugalia, Madera, Azory

Fajny jest ten cienki wodospad. A ryzyko dostosowuje się do umiejętności.

korbaczik napisał(a):Fajny jest ten cienki wodospad. A ryzyko dostosowuje się do umiejętności.

Masz rację - każdy z nas podejmuje takie ryzyko, z którym czuje się jeszcze w miarę komfortowo.

Pozdrawiam,
Wojtek

Cascalho - ER 209, cz.2

Pierwsze zdjęcie robi niesamowite wrażenie!! ....... . Ten wąwóz czy może to jest kanion??...... z tymi kolejnymi jeden za drugim opadającymi tak stromo grzbietami!!....... Tak jakby je omijał raz z jednej strony a raz z drugiej....... I chyba prowadzący aż do samego morza........ Prześliczne!
A na trzecim zdjęciu to jest wylot jakiejś jaskinii??..... czy tunelu? ...... Bo na Twoich lewadach się zdarzają przecież tunele......

elfik99 napisał(a):A na trzecim zdjęciu to jest wylot jakiejś jaskinii??..... czy tunelu? ...... Bo na Twoich lewadach się zdarzają przecież tunele......

Rodzaj lewady, ale niedostępnej dla wędrowców.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):Rodzaj lewady, ale niedostępnej dla wędrowców.

Pozdrawiam,
Wojtek

Niedostępnej bo takiej trudnej? Czy jakiś zakaz?

korbaczik napisał(a):Niedostępnej bo takiej trudnej? Czy jakiś zakaz?

Cóż... żaden zakaz, tylko mur przegradzający całą szerokość lewady, mającej w tym miejscu kształt groty o długości jakichś kilkunastu metrów. W tym murze zagłębiały się rury, w których szumiała woda.
Jest jakaś bliżej mi nieznana liczba lewad, które nie oferują możliwości wędrówek wzdłuż nich. Ich przeznaczeniem jest wyłącznie dostarczanie wody. Tutaj akurat drogę zagradzał mur, ale spotkałem się również z takimi, gdzie faktycznie jedynie zakaz bronił dostępu. Bywa tak w przypadku bardzo długich tuneli, ale nie mam pewności, że to ich długość jest czynnikiem decydującym. Możliwe, że w ciemnościach tunelu kryją się dodatkowe przeszkody, ale cóż - skoro nie zdecydowałem się tunelu spenetrować, to nie mam już wiedzy na ich temat. Natomiast, owszem - zdarzało się, że zakaz mnie nie wstrzymywał...

Pozdrawiam,
Wojtek

Thx. Rozjaśniłeś mi.

korbaczik napisał(a):Thx. Rozjaśniłeś mi.

Bywają też groty, służące za magazyn:



A w kwestii zniszczeń czy zagrożeń, które mogą powodować zamknięcie trasy, to zdarza się czasem coś takiego:

Franz napisał(a):A w kwestii zniszczeń czy zagrożeń, które mogą powodować zamknięcie trasy, to zdarza się czasem coś takiego:

DSC00900.JPG

No nie dziwię się że taka trasa jest zamknięta...... Chociaż nie wiem, czy Ciebie powstrzyma zagrożenie lawiną kamieni......
Tak się tylko jeszcze zastanawiam, dlaczego trzeba teraz szukać wątku, do którego zostały dorzucone nowe zdjęcia w nowym odcinku relacji?? Zawsze do tej pory nowe rzeczy były do znalezienia na początku listy.....

elfik99 napisał(a):No nie dziwię się że taka trasa jest zamknięta...... Chociaż nie wiem, czy Ciebie powstrzyma zagrożenie lawiną kamieni......

Różnie bywa, czasami mnie coś takiego powstrzyma.

elfik99 napisał(a):Tak się tylko jeszcze zastanawiam, dlaczego trzeba teraz szukać wątku, do którego zostały dorzucone nowe zdjęcia w nowym odcinku relacji?? Zawsze do tej pory nowe rzeczy były do znalezienia na początku listy.....

To właściwie nie był nowy odcinek relacji, tylko rodzaj rozszerzenia poprzedniego.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

korbaczik napisał(a):Thx. Rozjaśniłeś mi.

Bywają też groty, służące za magazyn:

Nawet opony samochodowe? Przyniósł to ktoś czy tam się dało dojechać?

korbaczik napisał(a):Nawet opony samochodowe? Przyniósł to ktoś czy tam się dało dojechać?

Do tego miejsca kiedyś zapewne dało się dojechać - zanim zaprzestano utrzymywania tej drogi.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

elfik99 napisał(a):Tak się tylko jeszcze zastanawiam, dlaczego trzeba teraz szukać wątku, do którego zostały dorzucone nowe zdjęcia w nowym odcinku relacji?? Zawsze do tej pory nowe rzeczy były do znalezienia na początku listy.....

To właściwie nie był nowy odcinek relacji, tylko rodzaj rozszerzenia poprzedniego.

Pozdrawiam,
Wojtek

I już? To tłumaczy wszystko?? ....... No nie wiem......

elfik99 napisał(a):To tłumaczy wszystko?? ....... No nie wiem......

Ja dostrzegam pozytywne strony tej nowej polityki.
Ludzi zazdrosnych o wszystkie te miejsca, które pokazuję i o zamieszczane w moich wątkach komentarze mniej to będzie kłuło w oczy. A ludzie ciekawi świata i tak znajdą sobie u mnie to, co ich interesuje.

I na tym możemy zakończyć tę kwestię.

Pozdrawiam,
Wojtek