napisał(a) Franz » 18.02.2020 17:56
Kiedy go zarzucam, wypada mi z kieszeni aparat fotograficzny, czego bym może nawet nie zauważył, gdyby nie stukot uderzenia o kamień. Podnoszę i… okazuje się, że aparat nie działa. I to ten, do którego mam sześć akumulatorków. Zostaję zatem na jednym aparacie z trzema akumulatorkami.