dangol napisał(a):No i wszystko (?) jasne
Franz napisał(a):Praktycznie już w pierwszych kroplach deszczu udajemy się nad baseny. Niestety, zaczyna padać coraz mocniej, więc tylko symbolicznie kilka fotek i uciekamy.
darek1 napisał(a):No co tam Frnaz u Ciebie słychać. Cały czas z tą samą Panią czy Ci się odmieniło
te kiero napisał(a):nawet przy deszczu miejsce to zachwyca, znakomity miał ktoś pomysł na wykorzystanie tworów geologicznych... gdybym tam był osobiście, byłoby to jedno z miejsc gdzie zapewne chciałbym wrócić
Franz napisał(a):Miejsce ładne. A w ogóle Madera piękna - mogę polecić z całego serca.
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):Wypadamy z hotelu, wskakujemy do samochodu, podjeżdżamy stromo do przelotówki i obieramy kurs znaną już sobie trasą, przebiegającą pod płytą lotniska, tym razem usiłując pstryknąć jakieś fotki w lesie betonowych filarów. Zatrzymywać się tutaj nie wolno, a o światło trudniej, więc trochę niewyraźnie to wychodzi. Trudno, może kiedyś będzie lepsza okazja, by to cudo architektury uwiecznić.
te kiero napisał(a):należy do ciekawej klasyfikacji
piotrf napisał(a):Miałem kiedyś piękny sen - pływałem w jednym z tych wulkanicznych basenów pod niebem ugwieżdżonym . . .
Mam nadzieję , że będzie/był proroczy
Franz napisał(a):tony montana napisał(a):To na kiedy te bilety masz?
Na sobotę.
Jeszcze mi zostały do załatwienia dwa noclegi w kontynentalnej Portugalii i będzie wszystko.
Powrót do Portugalia - Portugal