ajdadi napisał(a):Niestety nie zawsze...zwłaszcza jak ktoś wychodzi do pracy koło 10 ,a w domu jest około 21.
To fajnie masz - możesz się rano wyspać...
A tak bardziej serio - doskonale Cię rozumiem. Był czas, że harowałem od trzynastu do piętnastu godzin dziennie. Z sobotami i niedzielami włącznie. Jedynie rezerwowałem sobie cztery tygodnie wakacji w lecie.
Pozdrawiam,
Wojtek