Portugalia, Madera, Azory

Fajne wodne odbicia.Pozdrawiam

ajdadi napisał(a):Fajne wodne odbicia.

Musi być pięknie przy słonecznej pogodzie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Jezioro to wypełnia wnętrze wygasłego krateru.

Robimy krótką sesję fotograficzną z tego miejsca i następną z kolejnego, niezbyt odległego i mającego tę zaletę, że w międzyczasie chmury zupełnie odsłoniły jezioro, snując się jedynie po krawędzi krateru. Kiedy Bea ma mi zrobić zdjęcie z pięknym tłem, przechodzę przez barierkę ochronną, lokując się na nieco śliskim, pochyłym pieńku, uważając bardzo, żeby z niego nie zjechać. Udaje mi się to i kiedy wracam na szosę, zahaczam stopą o barierkę, zawisając w efekcie na niej nogami, podczas gdy rękoma ładuję na asfalcie, unikając wyrżnięcia weń nosem. Co ciekawsze, w jednej ręce wciąż trzymam aparat fotograficzny, który jakimś cudem również unika zderzenia. Kończy się całe zdarzenie jedynie na zadrapaniach i jednym sińcu.

Opuszczając to piękne miejsce, musze się powoli i ostrożnie przebijać przez stado krów, które wzięło całą drogę w posiadanie i ma gdzieś innych użytkowników. Chwilę to zajmuje, aż wreszcie stado zostaje za nami i możemy skierować się do następnego punktu na naszej trasie.

Czyżby jakiś wodospad? Pozdrawiam

ostatnie zdjęcia jak z dżungli...

pozdrawiam,
M

Widoki z lasu deszczowego , a paprocie drzewiaste dorodne i soczyste , te z Gór Błękitnych wysokie na 6 metrów , ale jakby podsuszane trudno się dziwić , +30 stopni to dla nich norma



Pozdrawiam
Piotr

mysza73 napisał(a):Wojtek chyba wybył w jakieś cieplejsze rejony ... mądry człowiek

gdzieś mi się o uszy obiło, że pojechał na spotkanie z wiosną...

piotrf napisał(a):Widoki z lasu deszczowego , a paprocie drzewiaste dorodne i soczyste , te z Gór Błękitnych wysokie na 6 metrów , ale jakby podsuszane trudno się dziwić , +30 stopni to dla nich norma

oooo, widzę Piotrze, że byłeś w Górach Błękitnych. Też miałem przyjemność kilka lat temu. Z Trzema Siostrami się widziałeś?

pozdrawiam,
M

Mikeee napisał(a):oooo, widzę Piotrze, że byłeś w Górach Błękitnych. Też miałem przyjemność kilka lat temu. Z Trzema Siostrami się widziałeś?

Widziałem , a potem jeszcze przez pół dnia ich koleżanek szukałem pieszo trawerzując zbocze kanionu . . .

Wojtek zajęty szukaniem wiosny , Agnieszka ma rację , a na wyspach cieplej znacznie . . .


Pozdrawiam
Piotr

ajdadi napisał(a):Czyżby jakiś wodospad?

Wkrótce będzie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Mikeee napisał(a):ostatnie zdjęcia jak z dżungli...

piotrf napisał(a):Widoki z lasu deszczowego , a paprocie drzewiaste dorodne i soczyste

Tak to właśnie odczuwaliśmy.

mysza73 napisał(a):Wojtek chyba wybył w jakieś cieplejsze rejony ... mądry człowiek

Tradycyjna ucieczka od zimy - bardzo udana.

Pozdrawiam,
Wojtek

Krótki przerywnik z najnowszego wypadu: Faro, Olhao, Tavira oraz Vila Real de Santo Antonio z graniczną rzeką Gwadiana

Wracam do głównego ciągu relacji.

A jest nim Caldeira Velha, czyli Stara Kaldera. Szybko dojeżdżamy na miejsce - przy parkingu służbowy pan w kamizelce odblaskowej sprawia wrażenie poborcy opłat, ale naprawdę jest pracownikiem parku i niczego od nas nie chce. Zostawiamy wóz i ruszamy alejką w kierunku pierwszego śmierdzącego bulgotu, poruszając się wśród roślinności rodem z dżungli.