tony montana napisał(a):W kościele tez nie byłem.... powiedziałbym, że nie starczyło czasu, ale prawda taka, że spędzaliśmy w mieście czas głównie wieczorami i to na jedzeniu i szwędaniu się uliczkami, no i były to raptem trzy pełne dni na miejscu
My spędziliśmy tylko jedną noc oraz poranek, a jedyne, co nas w Lagos zatrzymało, to ten kościół.
Pozdrawiam,
Wojtek