Portugalia, Madera, Azory

napisał(a) **tony montana** » 18.06.2015 18:46

Franz napisał(a):
tony montana napisał(a):Badajoz? Merida?

Merida też jest - moim zdaniem - przereklamowana. Ale na krótki przystanek zasługuje, podobnie jak Evora.
Do Badajoz warto zajrzeć, rozważ też Zafrę, a może małą Olivenzę.
Mogę też polecić Ciudad Rodrigo, Caceres, Trujillo - piękne starówki.

Pozdrawiam,
Wojtek

O Caceres sporo czytałem - dużo dobrych opinii,natomiast NIECO trzeba byłoby do niego zboczyć z trasy, a to będzie przedostatni dzień - będę jechał na nocleg i zwiedzanie Toledo, następnego dnia popołudniu samolot powrotny do Polski

Resztę sobie obejrzę, dziękuję!!

napisał(a) **Franz** » 18.06.2015 22:14

tony montana napisał(a):następnego dnia popołudniu samolot powrotny do Polski

Aaa... samolotem.

Myślałem, że samochodem się wybierasz.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 19.06.2015 00:15

Najpierw idziemy do samochodu, wkładamy do bagażnika graty, a do parkomatu wrzucam 1,20 euro, otrzymując w zamian kwitek na godzinę i trzy kwadranse. Możemy zacząć zwiedzanie Evory.

napisał(a) **Franz** » 19.06.2015 15:31

Z oczywistych względów na pierwszy strzał idzie - wyraźnie świadcząca o długiej historii rzymskiej Liberalitas Iulia - świątynia, a właściwie to, co z niej pozostało. Zanim została uznana za zabytek, służyła między innymi za miejską rzeźnię, można zatem z przymrużeniem oka przyjąć, że pełniła wciąż swoje funkcje, uzupełnione o składanie ofiar.

napisał(a) **tony montana** » 19.06.2015 16:05

Franz napisał(a):
tony montana napisał(a):następnego dnia popołudniu samolot powrotny do Polski

Aaa... samolotem.

Myślałem, że samochodem się wybierasz.

Pozdrawiam,
Wojtek

WARSZAWA > Madryt > Warszawa - Flugzeug

Auto w Madycie bierzemy i lecimy do Andaluzji, potem Algarve i Lizbona

Wspomniana Evora mogłaby być wracając z Lizbony do Madrytu (przez Toledo)

:papa:

napisał(a) **Franz** » 19.06.2015 16:37

tony montana napisał(a):Wspomniana Evora mogłaby być wracając z Lizbony do Madrytu (przez Toledo)

Jeśli się skusisz na muzeum, możesz spędzić więcej czasu niż my.
Jeśli Cię interesują megalityczne atrakcje, to jest ich kilka blisko Evory.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 19.06.2015 17:41

Przy fasadzie Convento dos Loios - klasztoru z XV wieku, zamienionego obecnie w luksusową pousadę, gdzie goście śpią w dawnych celach zakonników - skręcamy w bramę w łączniku pomiędzy klasztorem a muzeum miejskim.

napisał(a) **tony montana** » 19.06.2015 17:47

Ładna rozetka

W odpowiedzi na pytanie: muzea raczej nie, my nie jesteśmy zbytnio muzealni - wolimy budynki z zewnątrz, megality - a i owszem

napisał(a) **Franz** » 19.06.2015 18:13

tony montana napisał(a):Ładna rozetka

Przyzwoita.

tony montana napisał(a):megality - a i owszem

Dwie strony wcześniej pokazałem największy w Portugalii dolmen. Tam jest więcej tych atrakcji, nam się dzień po prostu skończył....

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.06.2015 15:42

Obchodzimy katedrę od... absydy strony, z ciekawością zerkając na umieszczoną w transepcie rozetę.

napisał(a) **Franz** » 20.06.2015 16:55

Jest jeszcze zamknięta, oddalamy się zatem od niej tą samą uliczką, co wczorajszego wieczoru.

napisał(a) **Franz** » 21.06.2015 17:47

Po dotarciu do Igreja do Espirito Santo - kościoła Ducha Świętego - zmieniamy marszrutę.

napisał(a) M. » 21.06.2015 21:47

Wojtku klasztor w Batalha opisywałeś na początku marca, kiedy nie myślałem jeszcze, że tam będę. Czy moje słabe oczęta mnie mylą, czy na zdjęciach jest Cristo das Trincheiras, że tak powiem w oryginale? W kwietniu był tam erzac. Oryginał poszedł do konserwacji.

napisał(a) **Franz** » 21.06.2015 22:04

M. napisał(a):Wojtku klasztor w Batalha opisywałeś na początku marca, kiedy nie myślałem jeszcze, że tam będę. Czy moje słabe oczęta mnie mylą, czy na zdjęciach jest Cristo das Trincheiras, że tak powiem w oryginale? W kwietniu był tam erzac. Oryginał poszedł do konserwacji.

Przyznaję, że... nie mam pojęcia.

Przywykłem do tego, ze czasami w oryginalnym miejscu oglądam kopię, gdyż oryginał powędrował - na przykład - do muzeum. Czy w tym przypadku miałem do czynienia z oryginałem, czy z kopią - nie wiem.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) M. » 21.06.2015 23:11

Dotrze tam zapewne fiolek, więc się czegoś dowiemy.