Piotruś - faktycznie, faktycznie klimaty podobne (u nas za nie odpowiada Bartek) a nawet bardzo podobne - też dostaliśmy inne auto, ale o klasę lepsze niż chcieliśmy - chyba to taka ichnia polityka, coby klient był zadowolony
Budgeta zapamiętamy, bo Europcar trochę (ale tylko trochę) podpadł.
Meeg -
to może Ty poodsypiaj w pracy, wiesz - jak szef nie widzi
Slapciu - za dnia powiadasz... no chyba będę musiała, bo z tego co piszesz to istnieje możliwość, że będę odpowiadać za niski wynik przyrostu naturalnego
Wojanku - bo to faktycznie wiele kilometrów, ale...oni mają tam wszędzie autostrady, korków nie było i jakoś w tym roku nie odczuliśmy tego samochodowego umęczenia
Aniu - słoneczna relacyjka w zimowe dni - to faktycznie dobry pomysł
Pewnie Twoja Karolcia też do szkoły idzie??? (odezwę na priv)
Moscatelko - no to faktycznie - to jakbyś była i nie była
i tego cukierka głównie przesz szybkę
Janusz - no właśnie ta Portugalia to ma tę główną wadę (na szczęście jedyną), że daaaleko jest i z tych trzech tygodni trzeba stracić ładnych kilka dni na dojazd. Ale warto się do niej wybrać, bo to bardzo sympatyczny kraj
Krystofie - czuję się zmotywowana i zachęcona
Helen - witaj, choć z tą masą fot to może być różnie, ale robię wszystko co w mojej mocy
Iwonko - zapraszam, zapraszam
Reni - Ty zapracowana kobieto
I całe szczęście, że zapracowana
Bo przecież, żeby dobrze ktoś mógł się bawić, pracować musi ktoś
Za co ja tam Ci dziękuję
Dżek S-no właśnie znamy się od mojego relacyjnego "zawsze" i jakby to było gdyby Cie nie było - no smutno
A co do porównywania kosztów
Powiem tak, tego komputera co to po wakacjach mieliśmy kupić, to tak szybko nie kupimy
No i jeszcze Jacek - pisz relację!!! Ja tam czekam na Waszą Maję na Tureckich dróżkach
Małgosiu - no właśnie jest TYLE do zobaczenia, że decyzja o tym co zobaczymy, jest zawsze kosztem czegoś innego. A tamten półwysep jest jednak daleko i trudniej do niego wracać tak jak do Cro. A z upałem nie było tak źle, bo na ochłodzenie
trafiliśmy - i było 25- 27 st. ale za to w Kordobie było 44 st.
Sroczko - a ja się bardzo cieszę, że taki miły gość mnie odwiedził
Dromaderze - w podróż z nami? Bardzo chętnie -ale czy masz duży zapas wody
(muszę Cię jakoś zagadać, bo ja to gotowa jeszcze nie jestem )
Ulka -
Ty się nic Dziewczyna nie martw, emerytura kiedyś będzie i wtedy nadrobisz
A tak poza tym, to ja mam nadzieję, że się wtrącać będziesz, bo przecież i wielu więcej miejscach byłyście i takie ładne zdjęcia macie...
i oczywiście wszelkie muzyczne wtręty mile widziana, bo przecież bez muzyki na wakacjach życie straciłoby barwy
pozdrawiam