Portugalesy i fiszpania olee!

PIotrekB to gdzie żeś Waść bywał?
Tymona w życiu bym nie pomyślała, że w Portugalii tak bywa z pogodą ale człek uczy się przecież całe życie, nie
Nawet nie masz pojęcia, jak Ci zazdroszczę tego przepięknego, boskiego wręcz widoku na bezkres oceanu!!!! To jest to, czego mimo niezwykłego piękna, brakuje mi w Chorwacji........

Wiedziałaś, jak ukarać okrutnika - ten fragment z jedzeniem obiadku był nie do zniesienia
Takie same kładki są także w hiszpańskiej części zachodniego wybrzeża Atlantyku, a i na północy też , z tym że służą do wygodnego dojścia na plażę z parkingów usytuowanych wysoko ( i daleko od wody ) na wydmach. Podziwiałem jakość wykonania. Choć pewnie słona bryza też nieźle konserwuje drewno.
A co do "skwarków zdradliwych" - i wspomnianego powyżej ciepła dającego w 4 litery - właśnie dlatego ruszyliśmy do Iberii w marcu.
Moja lepsza Połowa Pomarańczy nie przepada za skwarem.

Pewnie o cieple jeszcze napiszesz i to nie raz
Pozdrawiam

Elizasz napisał(a):PIotrekB to gdzie żeś Waść bywał?

Zachciało mi sie Izraela na przełomie VII/VIII

plavac napisał(a):A co do "skwarków zdradliwych" - i wspomnianego powyżej ciepła dającego w 4 litery - właśnie dlatego ruszyliśmy do Iberii w marcu.

Jakbym tak mógł to by było super ale jeszcze moje dzieci chodzą do szkoły i mam do wyboru tylko te 2 niefortunne letnie miesiące

Tymonka.....nie zabijesz za OT ? :P

Piotrek_B napisał(a): ja Ci zazdraszczam takiej pogody w wakacje

To może Ty nie zazdraszczaj tylko na wakacje tam pojedźcie Ach, ja oczywiście nic nie mówię, że o tej wysokiej temperaturze mógłbyś zacząć bardziej szczegółowo opowiadać

Elizasz napisał(a):
Nawet nie masz pojęcia, jak Ci zazdroszczę tego przepięknego, boskiego wręcz widoku na bezkres oceanu!!!! To jest to, czego mimo niezwykłego piękna, brakuje mi w Chorwacji........

Ja tak sobie porównywałam Cro i Portugalię - to doszłam do wniosku, że w Cro można zrobić pożytek z Jadranu - kąpać się ile wlezie , a w Portugalii - mają piękne plaże, nawet te najzwyklejsze ( bo tam, gdzie byliśmy, to była taka ich przeciętna plaża )

plavac napisał(a):Takie same kładki są także w hiszpańskiej części zachodniego wybrzeża Atlantyku, a i na północy też , z tym że służą do wygodnego dojścia na plażę z parkingów usytuowanych wysoko ( i daleko od wody ) na wydmach.

Faktycznie - te też do tego służyły

plavac napisał(a): A co do "skwarków zdradliwych" - i wspomnianego powyżej ciepła dającego w 4 litery - właśnie dlatego ruszyliśmy do Iberii w marcu.
Moja lepsza Połowa Pomarańczy nie przepada za skwarem.

Dobrze, że macie taka możliwość (a jak dziecię ze szkoły trochę zdezerteruje, świat się nie zawali chociaż oficjalnie - ja tego nie powiedziałam )

plavac napisał(a):Pewnie o cieple jeszcze napiszesz i to nie raz

A to prawda

Piotrek_B napisał(a):Tymonka.....nie zabijesz za OT ? :P

a właśnie, że zabiję, zamorduję, uduszę i ukatrupię - za tego typu pytaniaaaaaaaa!!!!!!! Przeca ja po to spis treści robię, żeby o wiadomo której części niejakiej Maryny mogliśmy/ście pogadać


pozdrawiam

Tymona napisał(a):To może Ty nie zazdraszczaj tylko na wakacje tam pojedźcie Ach, ja oczywiście nic nie mówię, że o tej wysokiej temperaturze mógłbyś zacząć bardziej szczegółowo opowiadać :wink:

Już świta wstępna kuńcepcja, jeszcze tylko jakiś godny tytuł realacji i będzie start
Ale........Panie mają pierwszeństwo - więc kontynuuj

Tak ca. godzinę temu na ten watek wpadłem.
Wszystkie komentarze na ach, ech były, więc nic innego mi nie pozostaje, aby do nich sie przyłączyć...
Wycieczka wielce oryginalna.
Ten zakątek Europy jest brany przez nas na przyszly rok, podobnie jak Czarnogóra i ew. Grecja z Turcją.

Czas pokaże...

Tymona napisał(a):Nomadzie... (i to nie jest z mojej strony kokieteria )

Tymonka łaskawość, to też Twoja cecha, są też i inne przyciągające.

Fajne zdjęcia i ujęcia, i to dopiero początek.
Tymonka nawet ta plażowa kładka ciekawa, tak jak wyjątkowo przedstawiona na zdjęciu.

Pozdrawiam.

FUX napisał(a):Wszystkie komentarze na ach, ech były, więc nic innego mi nie pozostaje, aby do nich sie przyłączyć...

Z tego wynika, że faktycznie - chyba nie masz innego wyjścia


Nomadzie - a ja po raz kolejny dziękuję za dobre słowo



pozdrawiam serdecznie

Tymona napisał(a):Ale nie pisałam, że mimo całego uroku tamtych plaż, mają one jedną wadę mianowicie nie da się w tym ich oceanie popływać albo ze względu na temperaturę, która nawet największych temperaturowych twardzieli dość szybko z wody wyciąga, albo ze względu na ogromniaste fale, które piękne są... oj, piękne i można na nie patrzeć, patrzeć i się zapatrzeć ale raczej nie należy do nich wchodzić (no chyba, że w piance i z taką specjalną deską pod pachą )

Ależ psze Pani .. wiemy o tym.
Z tego też wzgledu nikt nad Atlantyk, na wczasy "morskie" nie jedzie.

Kiedyś zdziwiłem się, jak w TV obejrzałem (jakiś tam) program na temat zamożnych ludzi ( coś w tym rodzaju). Tak czy siak - na wybrzeżu portugalskim wybudowali sobie niezłe "rancza". Po co u licha w takim miejscu .... do tej pory nie mogę pojąć.

Piękne te plaże. Chyba nie musiałabym wchodzić do wody. Mogłabym tak leżeć i leżeć i patrzeć na te fale i patrzeć. Ale się rozmarzyłam... Dzięki za impuls do marzeń

woka napisał(a): Po co u licha w takim miejscu .... do tej pory nie mogę pojąć.

Zachody słońca ...
Bryza od oceanu rozwiewająca włosy ukochanej ...
Świst wiatru na kieliszku czerwonego wina ...
Cisza mglistego poranku ...

... a jak się dobrze wpatrzeć w lornetkę, to widać Amerykę !

Takie tam ...

plavac napisał(a):... a jak się dobrze wpatrzeć w lornetkę, to widać Amerykę !

O, kurde. Tego nie wiedziałem.
W takim razie, może i ja zdecyduję się na Portugalię. Zawsze to bliżej żeby zobaczyc ląd zza wielkiej wody.

Tymona napisał(a):Ale nie pisałam, że mimo całego uroku tamtych plaż, mają one jedną wadę mianowicie nie da się w tym ich oceanie popływać albo ze względu na temperaturę, która nawet największych temperaturowych twardzieli dość szybko z wody wyciąga, albo ze względu na ogromniaste fale, które piękne są...

Popatrzeć też można , tym bardziej, że

Tymona napisał(a):....zamiast palącego słońca czujecie miły powiew oceanicznego wiatru, przez co wydaje się ono wcale nie grzać, wcale nie opalać .

Gdyby nie ten powiew, to pewnie nie dałoby sie na plaży wytrzymać bez kąpieli

Pozdrawiam i czekam na c.d.

Witaj Woko Podpisuję się wszystkimi dziesięcioma palcyma pod tym, jak to pięknie Plavac napisał

Aguha napisał(a):Piękne te plaże. Chyba nie musiałabym wchodzić do wody. Mogłabym tak leżeć i leżeć i patrzeć na te fale i patrzeć. Ale się rozmarzyłam... Dzięki za impuls do marzeń

sroczka66 napisał(a):Gdyby nie ten powiew, to pewnie nie dałoby sie na plaży wytrzymać bez kąpieli

Aguha (znaczy sie Agnieszka? ) i Sroczko - macie rację - cały urok tych plaż właśnie w takim zapatrzeniu, i tym wietrze, a jadąc tam trzeba być świadomym, że kąpiele owszem, ale w basenie



pozdrawiam
i uprzejmie donoszę, że cden się robi

Witaj ! Świetna relacja i niewykluczone , kierunek naszych przyszłorocznych wakacji. Niecierpliwie czekamy na ciąg dalszy.
Przeglądałam ofertę ichnich kempingów- Orbitur. Łóżka , krzesła, stoliki i lodówka są. Ale co z talerzami , sztućcami , pościelą ... Są , czy braliści z Polski?
Pozdrawiam . K