napisał(a) jan_s1 » 06.06.2011 17:29
Jolu, to są bardzo ciekawe próby - widzę, że zwykła fotografia Ci nie wystarcza. Ja też noszę się z zamiarem zmajstrowania takiego pokazu, ale dopiero wtedy, jak będę miał odpowiednią ilość w miarę ciekawych obrazków powiązanych tematycznie, czyli może za parę miesięcy. Tematyka jest mi o tyle bliska, że przed wielu laty zajmowałem się dość intensywnie filmem amatorskim, a to takie troche połączenie filmu i fotografii. Stąd pewnie płynie moje wyczulenie na niektóre elementy. Takim elementem, o którym powiem Ci dwa słowa jest czas. Nie wiem, czy mam rację, ale wydaje mi się, że "Ola" powinna trwać o ok. 3min. krócej.
Wyżej wspomniałem o filmie amatorskim. Kręciłem zazwyczaj ok. 1 godziny materiału. Z tego wstępnie montowałem 12-15minutowy filmik. I tu zaczynały się schody. Szkoda mi było (szczególnie na początku) każdego ujęcia, ale bezlitośnie ciąłem i wyrzucałem, aż zostawało tylko to, co niezbędne (4 - 7 minut). Z pewnej perspektywy zawsze przekonywałem się, że filmowi wychodziło to tylko na dobre.
Chyba za bardzo się rozpisałem, ale to taki fajny i ciekawy temat.