napisał(a) Rafał K » 27.12.2010 18:48
F-uncia napisał(a):... To jest mz strasznie niewdzięczny temat...
Funciu - strasznie, strasznie...
A warunki - salka 4 na 6 metrów (jak to w przedszkolu), na "scene" nie wleziesz - wiadomo, a z tyłu pełno rodziców (i każdy coś w ręku trzyma - nie wypada więc latać i zasłaniać).
Najgorsze z tego wszystkiego było światło - z boku przez brudną firankę szare dzienne/wczesnozmierzchowe (ok. 15.00 w zachmurzony grudniowy dzień), a z góry parę wolframów. Tak, że w efekcie przykładając się solidnie do korekty trzeba by robić prawie każdą klatkę na dwóch wb (jednym dla części oświetlonej żarówami a drugim dla oświetlenej tym co wpadało przez okna). Dodatkowo złapałem na swoim ustawieniu mocny madżentowy zafarb (chyba od dywanu
). Lampy nie używałem - ogniskowe pomiędzy 24 a 70, ISO 1600.
Ale
Jak córa ma jasełka - mus jest zdjęcia zrobić
Co do kategorii - to tu jak najbardziej po prostu
pamiątkowa
Weldon - kładąc pierwszy kadr (a robiłem go z poziomu podłogi - tak jak mi to później radziłeś
) uzyskałem pełną kontrolę nad tym, na co w nim patrzysz
(czy Ci się to podoba czy nie
).
PZDR