napisał(a) Rysio » 19.04.2009 12:00
Tu się zgodzę z Markiem. Jeśli młodzi taki plener chcieli - ich wybór. Gdyby mi ktoś takie z mojego ślubu dał, wrzuciłbym do pieca. Stare hale, fabryki i inny podobny industrial mi do sesji ślubnej pasuje jak świni siodło, ale to wyłącznie moje zdanie. Mi takie miejsca kojarzą się z rozbitymi butelkami po château de jabol, menelstwem i smrodem szczyn, tak więc daleko mi by mieć zdjęcia ze ślubu w takim miejscu, aczkolwiek można traktować to jako kontrast mocno ekstremalny dla fotek ślubnych. Jeśli ktoś lubi bardzo proszę, można zdjęcia ślubne i w prosektorium zrobić
Co do strony technicznej, to mam jedynie wrażenie, że na ścianach i podłogach można znaleźć więcej szczegółów niż na postaciach, jednak ocena w rozdziałce 700 x xxx, to raczej nieporozumienie więc pass. Podpisu rówież się nie czepiam bo to "wartość dodana" tak więc ...
Kickboxer zdaje mi się mało przekonywujący, jak na mistrza Polski i pretendenta do tytułu mistrza świata, w każdym bądź razie nie przestraszyłem się tego Pana
Rafał, szkoda ściągniętych usteczek, ale wiem jak to z dziećmi kiedy pozują