Bodzioch Marek napisał(a):no to dalej:
Wulgarny, lolitkowy styl zakłóca to, co powinno byc wyeksponowane na pierwszym miejscu, czyli młodość i świeżość.
Pozdrawiam
Rafał
Leszek Skupin napisał(a):...nad emocjami da sie popracować, ale czasem jest mi Agnieszkę łatwiej pokazać "zamyśloną" niż z uśmiechem...
Lesiu, retuszu u mnie nie było, poza dosłownie kilkoma punktami stemplem by syfki usunać, to mocny make-up i światło.. U ciebie widzę duży postęp. U pana winieta troche zachodzi na głowę i tak nie powinno być. U mnie na ostatnim również trochę za ostra, ale tak to widziałem. Pani Agnieszka jest lekko niedoświetlona zwłaszcza on nosa w dół. Widać lamę w górę odbitą od sufitu. Jest bardziej miekko ale przy małych odległościach się to nie sprawdza. Wtedy może lepiej głowicę, jesli lampke masz na sankach odwrócić do tyłu, ale nie całkiem w plecy lecz lekko w bok i odbić od blendy lub czegokolwiek białego. z drugiej lekko od dołu dałbym drugi biały szablon (np styropian) i myslę że byłoby lepiej. A tak w ogóle popróbuj przy zastanym, przy jakimś duzym oknie najlepiej w pochmurny dzień i z jedna blendą blenda do lekkiego doświetlenia cieni..Leszek Skupin napisał(a):Marku bardzo klimatyczne te portrety... Można zarzucić to co wcześniej ktoś napisał, że plastik, że za dużo "pudru" z PSa, ale cóż... taka jest obecnie fotografia glamurowa. Ja tak nie potrafię, a co potrafię pokazuję poniżej
Tato
Agnieszka
Czego brakuje w tych portretach... proszę o zwrócenie uwagi.
Pozdrav
Bodzioch Marek napisał(a):... Pani Agnieszka jest lekko niedoświetlona zwłaszcza on nosa w dół....
Leszek Skupin napisał(a):...Pierwszy był raczej pod znakiem landszaftów, drugi możnaby postawić pod znakiem portretów plenerowych... :?::?::?:
a ja mysle, że wręcz przeciwnie, wreszcie byłoby co poogladać...Leszek Skupin napisał(a):Piotruś chodziło mi o I i II foto-cro-pl-ener, a nie o kolejność dni
Jasne, że portretowo to raczej pierwszego dnia bo po "zrobilibyśmy... "małe co - nie - co" " to nie ma co liczyć na portrety