Porozmawiajmy o Rabac

Witam,
Wybieram się do Rabac niedługo i może ktoś z forumowiczów może napisać kilka słów o tej uroczej miejscowości. Głównie chodzi mi o porady typu, gdzie dają dobre lody, napić się dobrej kawki, a gdzie można smacznie zjeść kolację. Fajna byłaby knajpka z muzyką na żywo. Może ktoś natknął się na restauracje z kącikiem dla dzieci? Czy są tam publiczne place zabaw dla dzieci lub jakiś park? Czy można wypożyczyć rowery i czy są ścieżki rowerowe, może prędzej w Labinie? Z konkretów to czy wiecie może czy można zaparkować auto za hotelami(za link usunięty na życzenie włściciela strony docelowej bellveue), na samym końcu Rabac. Google map pokazuje mi, że jest tam duży parking, ale może tylko dla gości hotelowych? Czy wiecie ile kosztuje wycieczka promem do Wenecji? No i czego będąc tam nie można pominąć.
Dodam, że będziemy mieszkać w apartamencie na Jardańskiej.

W ubiegłym roku byliśmy w Rabac na wakacjach i nie powiedziałbym, że jest to urocza miejscowość chociaż w Chorwacji byłem do tej pory tylko dwa razy. Plaże owszem są ładne szczególnie te położone bliżej kompleksu hoteli link usunięty na życzenie włściciela strony docelowej, gdzie właśnie stacjonowaliśmy. Mieliśmy wykupiony pobyt z wyżywieniem rano i wieczorem więc samo centrum miasteczka odwiedziliśmy tylko 2-3 razy i nie mamy większego rozeznania w knajpkach, jednak na pizzy z prsutem w Rabacu się zawiodłem , bo nie była to suszona dlamatyńska szynka, tylko zwykła wędlina (żeby nie powiedzieć mielonka). Jeśli chodzi o rowery, to również nie wiem czy są jakieś wypożyczalnie (chociaż Rabac jest dosyć duży więc jest szansa że coś się znajdzie), jednak jak na mój gust jest dosyć stromo i nie ma za wiele miejsc do jeżdzenia, no chyba, że jesteście bardziej zaawansowanymi rowerzystami. Stary Labin nie nadaje się na jazdę na rowerze, a po nowym wg mnie szkoda czasu. Bardziej przyjazne warunki do jeżdzenia na rowerze są na Półwyspie Kamenjak w okolicach Puli. Plac zabaw i basen mieliśmy przy hotelu więc nie poszukiwaliśmy innych i nic nam ( a przede wszystkim córce ) się w oczzy nie rzuciło. Jeśli chodzi o parking za kompleksem hoteli, to mimo tego , że był szlaban (cały czas podniesiony) to wjazd był bezpłatny, ale my byliśmy w pierwszej połowie czerwca (przed sezonem) i nie wykluczone że później albo każą sobie za wjazd płacić, albo udostępniają parking wyłącznie gościom hoteli.
O wycieczce statkiem do Wenecji też myśleliśmy , ale na miejscu okazało się, że trwa to zbyt długo i już niewiele czasu pozostaje na zwiedzanie a poza tym dla nas było drogo (chociaż szczegółów już nie pamiętam). Uznaliśmy, że Wenecję odwiedzimy, przy okazji wakacji we Wloszech na pólnonym wybrzeżu Adriatyku.
Jeśli chodzi o to czego nie można pominąć, to będąc zmotoryzowanym z pewnością miasteczek Rovinj i Porec na zachodnim wybrzeżu, jak dla mnie to to są naprawdę urocze miejsca. Warto zobaczyć amfiteatr w Puli i przespacerować się ulicą Sergijevaca. Ciekawe są stare miasta na wzgórzach rozsiane w zasadzie po całej Istrii - wspomniany stary Labin, a także Groznjan, Motovun, Bale, Buzet, i wiele innych (sami nie we wszystkich byliśmy). Można zwiedzić malutki Hum, nadmorski Novigrad, całkiem niedaleko jest do Jaskini Skocjanskiej i przeuroczego miasteczka Piran w Słowenii. Zamiast do Wenecji z pobliskiego portu Brestova można popłynąć na Cres i Losinj.
Więcej na temat naszego pobytu w Rabacu i na Cres możesz znaleźć w ubiegłorocznej relacji, którą znajdziesz w odpowiedznim dziale, jeśli będziesz mieć jeszcze pytania, to mogę spróbowac na nie odpowiedzieć (o ile pamieć mnie nie zawiedzie:)). Udanych wakacji.

Piotrek dziękuję Ci bardzo za wyczerpującą odpowiedź.
W zasadzie zaspokoiłeś moją ciekawość, choć zachęcam do dalszych wypowiedzi.
Na pewno zwiedzimy Istrię, natomiast Wenecję już widzieliśmy i ciągnie mnie tam bardzo znów, ale jednak za daleko. Zaciekawił mnie Piran, może go odwiedzimy.
Pozdrawiam wszystkich gorąco!

ja osobiscie mam sentyment do Rabac, ciagnie mnie szczegolnie dla tego ze zawiodlem sie na paru miejscowosciach jakosciowo, w Rabac byla piekna plaza, woda idealnie przejrzysta, no i lody- bajeczne cos o nazwie ICE .....
nie pamietam dokladnie, cos z pingwinem? poza tym widok rowniez piekny, co do imprez, to nie widzialem, bylem w jednym pubie, to byl zamkniety, poza tym byl daleko oddalony od centrum, a o knajpach nie powiem nic bo nawet nie bylem, widzialem ze mozna bylo zjesc rybke i posluchac relaxujacej muzyki, dostep darmowy do basenu to kolejny plusik , oczywiscie wlasnosc hotelu, ale kto tam patrzy:) z minusow, strasznie stromo, duzy stopien, daleko do plazy( mozna wykupic za 10kun bodajze wjazd do ladnej plazy na caly dzien) no i brak zycia czasem:) ale goraco polecam!!

Byłam, zobaczyła i wróciłam, niestety. Sama więc coś napiszę. Jako, że w Chorwacji byłam po raz trzeci więc mogę napisać że miałam porównanie. Rabac mogę śmiało polecić każdemu, bo każdy znajdzie tu coś dla siebie i nie będzie się nudził. Rabac jest uroczy z całą pewnością, mnóstwo małych malowniczych plaż ukrytych między skałami urzeka. Do tego kolor wody i jej czystość zachwyca. Tak naprawdę lody są co krok ale najbardziej smakowały nam te między plażą st.Adrew a Lanterną(przy oszklonym basenie jakiegoś hotelu). Knajpek również sporo, co prawda na muzykę na żywo nie natknęliśmy się, ale za to na promenadzie kilka razy spotkaliśmy muzykantów. Niestety kącika dla dzieci nigdzie nie zauważyłam w restauracjach. Jeden publiczny plac zabaw dla dzieci był właśnie przy kościółku św. Andrzeja, trochę powyżej. Co do rowerów to chyba byłoby ciężko w Rabacu, nie szukaliśmy nawet. Z parkingu nie korzystaliśmy, na plażę chodziliśmy na piechotę. Co to wycieczek to Wenecja kosztuje około 440 kun, fishpicnik całodzienny 200 kun (gorąco polecam). Przy głównej promenadzie znajdziecie również koktajl bary z pysznymi drinkami. Mimo stromych schodów i wspinania się na nie codziennie po kilka razy bardzo nam się podobało, a Istria nas oczarowała. Na pewno tam wrócimy.

Piśka, jeżeli można to proszę o trochę więcej szczegółów. Wybieram się do Rabaca w sierpniu, apartament też mam zarezerwowany na ul. Jardańskiej, więc każda informacja jest na wagę złota. Którą plażę polecałabyś w Rabacu, podobno są cztery. Która byłaby najspokojniejsza i najlepsza dla dzieci? Czy można do plaży dojechać autem? Z mapy wynika, że przy kompleksach hotelowych jest parking - czy można tam parkować nie będąc gościem hotelowym, czy jest on płatny? Może napisz co wg Ciebie warto zwiedzić w okolicy. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Kwaterski ulica Jardańska jest już na pewnej wysokości i w sumie są do niej trzy drogi. Tu masz mapkę http://www.sidro-istra.hr/Rabac-Map.aspx Najszybsza to schodki, ale przy upałach można się nieźle zmachać , dwie pozostałe to ulice. Ja polecam dojście ulicą skręcając zaraz za marketem (patrząc na mapę po lewej, to chyba jeszcze Jardańska), idąc koło małego cmentarzyka. Wieczorami tamtędy zazwyczaj wracaliśmy, lepiej pchać wózek po równym pod górę niż nieść po schodach. Z plaży wracaliśmy ulicą wśród hoteli, koło kościółka w górę. Co do plaż to najbardziej podobały nam się te najbliżej kościółka, ukryte w skałkach, a może z lenistwa nie szliśmy dalej, bo woda i plaże były wszędzie podobne. Również przy hotelach znajdziesz fajne i trochę większe plaże, i więcej cienia w pobliżu.
Wzdłuż promenady jeździ kolejka ( 15 kun dorosły, 7 kun dziecko), zatrzymuje się na prośbę. Fajnie, bo można nią podjechać na ostatnią plaże przy hotelach, no i frajda dla dzieci. Z kolei plaża przy kempingu olivia również dobra dla dzieci, bo duża i płaska, w koło wiele atrakcji, typu tory dla samochodzików, trampoliny, wypożyczalnia rowerów wodnych itp.
Z wycieczek byliśmy w Rovinji, gorąco polecam, Puli(mi się nie podobało), i zwiedziliśmy kilka miasteczek średniowiecznych Labin, Pazin, Pican. Droga do Pazina bardzo malownicza, po drodze winiarnie. Polecam również przejechać się na kolację do Konoby w Rogocanie, kilka kilometrów za Labinem. Jak Pisał Mairusz W faktycznie zupa rybna to niebo w gębie i rybna plata obowiązkowa, do tego jest tam tor dla quadów i można poszaleć. Trochę trudno tam trafić ale warto!
Byliśmy na fish pikniku statkiem Monsun z przystankiem na bezludnej plaży i w mieście Cres (fantastyczne lody), było uroczo i sielsko, bardzo polecam. Zresztą na promenadzie co krok stoją i oferują różne wycieczki, warto porozmawiać z nimi i zobaczyć co mają w ofercie. Na promenadzie mają również dobry kebeb, mimo że mało to chorwackie ale dobre . Nie wiem co jeszcze, możesz pytać. Jaki macie apartament (może link albo numer domu) ?
Ulicę niżej, na Plominskiej 4 bodajże, zaraz na początku macie mały market, rano świeże pieczywko, wędlinka, wszystko co trzeba. Nam smakowało bardzo jedzonko w restauracji nad morzem zaraz przy kościółku św Andrzeja (na przeciwko mniej więcej stojąc na ulicy idącej w górę), tam dają prosiaka pieczonego(nie jedliśmy), ale pizzę, zupy i desery maja boskie. Polecam czosnkową i cebulową, a dla dzieci pizzę Mickey Mouse. Owoce niestety drogie, po plaży codziennie chodził chłopak i sprzedawał pączki (po 7kun). Jak masz jeszcze pytania to pisz.
Co do parkingu przy plaży, to nie ma, można zaparkować przy Slobodnej i na tej idącej w górę do jardańskiej. nie byliśmy na parkingu za hotelami, ale podobno jest płatny.

Dzięki za mega cenne informacje. Apartamenty dla dwóch rodzin mamy zarezerwowane na ul. Jadranskiej 18. Najmłodszy uczestnik, a raczej uczestniczka naszej wyprawy ma niewiele ponad roczek, więc prawdopodobnie będziemy korzystać z takiej samej opcji dojścia do plaży i centrum co Wy. Dzięki za namiary na sprawdzone konoby, bo jak wiadomo z tym różnie bywa. W tym roku mamy w planie zwiedzić Wenecję,
Rownij, Pulę, Plitvickie Jeziora. Labin oczywiście również gdyż jest najbliżej, no i podobno jest tam Lidl.

Wybieram się na Istrię z przyczepką kempingową. Moją uwagę przykuły 2 kempingi niedaleko Rabac - Tunarica oraz Oliva. Niestety mam dosyć słaby samochód - 1.4 90KM (max moc przy 6000 obrotów) więc powiedzmy sobie nie ma rewelacji... i stąd moje pytanie, czy dam radę z przyczepą dojechać do tych kempingów (ew. do Rabac), czy nie ma tam jakichś mega stromych podjazdów? Może ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie?

Witam. Wybieram się w terminie 23.07 - 05.08 na Istrię do Rabaca. Oglądam to miasto na mapie i w związku z tym chciałam spytać kogoś, kto tam już był. Widzę, że jest jedna duża plaża w centrum miasta, ale jest kilka mniejszych z boku, po stronie hoteli - czy te plaże są ogólnodostępne? Czy zarezerwowane wyłącznie dla gości hotelowych i każdy spoza jest niemile widziany?
Która plaża najlepsza dla 6cio letniego dziecka?
Na końcu jest parking Sveti Andrea - on jest publiczny? Czy zamknięty lub płatny?
A jak z parkingami w mieście? Np. na ulicy M.Tita w stronę hotelu Mimosa, są tam opłaty?
Z góry dziękuję za wszelkie porady...

Byliśmy w Rabacu z 8-miesięcznym bobasem . Najbardziej przyjazna plaża dla małych dzieci to ta głowna - Maslinica - jednak my głównie chodzilismy na Girandele (w okolice Hotel & Casa link usunięty na życzenie włściciela strony docelowej Sanfior). Klimatyczne plażyczki, krystaliczna woda, jedna z ładniejszych plaż jakie widziałem w Chorwacji (a trochę już ich widziałem podczas 9 pobytów .

Czyli można korzystać z plaż hotelowych... A te parkingi na ulicy za hotelami? Są płatne?