Poratujcie! Co kupić?

Dzięki Rysio za informacje.
Zaraz pooglądam i poczytam o SONY.

Wyjaśnij mi proszę - jeżeli jest wyjątkowo głupie pytanie, to jeszcze nie zdaję sobie z tego sprawy - co to jest "srubokręt" i na co przełoży się jego brak w NIKONIE?

Pipi napisał(a):.... co to jest "srubokręt" i na co przełoży się jego brak w NIKONIE?

Rysiek wyjaśnił Ci to na sąsiedniej stronie:

Rysio napisał(a):.... co oznacza, że skazana będziesz na kupowanie obiektywów z napędem aby mieć AF .....

Generalnie napęd do auto-fokusa jest w korpusie aparatu i z niego wychodzi ów śrubokręt ustawiając ostrość w obiektywie.
Jak nie ma tego śrubokręta to żeby obiektyw mógł nastawić ostrość musi mieć w sobie oddzielny napęd - czyli....obiektyw z dodatkowym silnikiem=wyższy koszt zakupu miedzy innymi

A możecie Szanowni forumowicze doradzić jaką kupić kamerę dla 9 latka(prezent komunijny). Zależy mi na bezawaryjności , prostocie w obsłudze , niezłej jakości filmowania itd.

Janusz Bajcer napisał(a):Może to w wyborze pomoże

Super

Nie wiem, czy tu wstawiać, czy nowy wątek założyć....

Dobra cena - kolega z forum pozbywa sie Nikosia:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=582460542

Plumek napisał(a):Nie wiem, czy tu wstawiać, czy nowy wątek założyć....

Dobra cena - kolega z forum pozbywa sie Nikosia:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=582460542

Kryzys w pełni... Nikon wykupił Canona

Plumek napisał(a):Nie wiem, czy tu wstawiać, czy nowy wątek założyć....

Dobra cena - kolega z forum pozbywa sie Nikosia:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=582460542

canona nie nikosia, albo ja juz dzis niekumaty

volumen napisał(a):

Plumek napisał(a):Nie wiem, czy tu wstawiać, czy nowy wątek założyć....

Dobra cena - kolega z forum pozbywa sie Nikosia:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=582460542

Kryzys w pełni... Nikon wykupił Canona

nie jestem pewien czy nikon wykupi tego canona...??;)

Witam planuję zakup aparaciku CANON IXUS 870 IS.
Jak uważacie czy jest to dobry wybór czy ewentualnie w tej cenie można nabyć coś lepszego. Nie jestem znawcą fotografii. Ponadto chciałbym jakiś statyw do tego.
Pozdrav

Ixusy canona to udane kompakty.

Czy jest coś lepszego w tym segmencie - pewnie tak.

Nie jestem na bieżąco ale w C. ciekawą propozycją była seria G - teraz pewnie będzie koło modelu G10.

G mają przyzwoitą optykę, większą od innych kompaktów (wszystkich firm) matrycę, a przy tym rozmiar aparatu nie odbiega od standardu z tego segmentu (do kieszeni wlezie). Cena na pewno będzie jednak wyższa od ixusa...

Generalnie wybór aparatu to temat rzeka... decyzja - nie łatwa należy do Ciebie

PZDR

Tak sobie myślę, że kupno jakiegokolwiek aparatu, czy to małpki za 600zł, czy tym bardziej lustrzanki z kilkoma obiektywami dającymi możliwość wykorzystania jej potencjału, powinno być poprzedzone refleksją bardziej ogólną. Czy zależy nam na narzędziu przeznaczonym wyłącznie do dokumentowania, najogólniej rzecz ujmując, naszej obecności gdzieś, czy też aparat potraktujemy jako środek wyrazu naszego postrzegania rzeczywistości. W pierwszym przypadku ryzykujemy tym, iż w sposób bezrefleksyjny będziemy naciskać spust migawki, kiedy tylko nadarzy się okazja i że zdjęcia nasze będziemy bezkrytycznie zapisywać w ogromnych ilościach na kartach pamięci, dyskach, płytach CD, etc., po 10 ujęć tego samego motywu, którymi później będziemy maltretować bliskich podczas slajdowiska. W drugim zaś świadomi swoich potrzeb mamy możliwość uchwycenia czegoś, co umyka innym, możemy wyrobić w sobie pewną wrażliwość, która pozwoli nam dostrzegać motywy zupełnie niebanalne - rzecz polega bowiem na patrzeniu. Równie wspaniałe knoty można popełniać kompaktem w cenie osłony przeciwsłonecznej do niektórych szkieł jak i pełnoklatkową lustrzanką z czerwonym paskiem na obiektywie. Aparat jest jedynie środkiem do celu, nie celem samym i śmieszy mnie trochę ufność niektórych osób, które sądzą, że kupno aparatu z wymienną optyką przesądza o jakości i walorach przyszłych zdjęć. Zdjęcie robi człowiek, aparat naświetla jedynie kliszę lub matrycę i bez znajomości elementarnych zasad fotografii, nasze zdjęcia zawsze będą jednymi z tysięcy zwykłych, niczym się nie wyróżniających fotek, o których równie szybko zapomnimy, jak szybko i bez namysłu je wykonaliśmy. Dlatego sądzę, że kupno aparatu powinno zostać skojarzone z kupnem książki-podręcznika fotografii, która w przystępny sposób tłumaczyłaby zarówno techniczne jak i artystyczne aspekty fotografii. Jeżeli dodamy do tego własną ambicję i minimum samokrytycyzmu, fotografie z naszych wakacyjnych wyjazdów i nie tylko będziemy oglądali z dużo większą przyjemnością.
Pozdrawiam

Minor.........szacunek za podsumowanie tematu
Nic dodać, nic ująć

...czy zależy nam na narzędziu przeznaczonym wyłącznie do dokumentowania, najogólniej rzecz ujmując, naszej obecności gdzieś, czy też aparat potraktujemy jako środek wyrazu naszego postrzegania rzeczywistości...

Minor.........szacunek za podsumowanie tematu icon_idea.gif
Nic dodać, nic ująć

Macie chłopaki rację. Buty i garnitur (tudzież aparat) należy mieć na miarę.

Trzeba brać jednak pod uwagę także i to, że nawet papier toaletowy się rozwija

Pstrykaczowi też może się więc to i owo przydarzyć (w sensie iluminacji) - w pewne zainteresowania "wchodzimy", w inne nie... jak to w życiu.

Nieraz "narzędzie" chcemy zamienić po jakimś czasie na "środek wyrazu". Może więc (teoretycznie) lepiej od razu sięgnąć po "pół-środek"?

Ja nie wiem. Dosyć trudno w tej materii o uogólnienia.

PZDR

W pierwszym przypadku ryzykujemy tym, iż w sposób bezrefleksyjny będziemy naciskać spust migawki, kiedy tylko nadarzy się okazja i że zdjęcia nasze będziemy bezkrytycznie zapisywać w ogromnych ilościach na kartach pamięci, dyskach, płytach CD, etc., po 10 ujęć tego samego motywu, którymi później będziemy maltretować bliskich podczas slajdowiska.

no normalnie o mnie piszesz

mam sprawę - dojrzewałem długo, bo boję się "rozpruć worek", ale w końcu pytam ...

w PORATUJCIE, CO KUPIĆ II

pozdrawiam, Krystof