napisał(a) piekara114 » 06.08.2016 11:26
Kacper1978 napisał(a):Do wszytskich
Jezeli ktos jechał i nie bylo korkow na Horgosz Roszke to musial jechac w tygodniu i to dobrze przed sezonem lub tez w tygodniu i to dlugo po zakonczeniu sezonu
Kolega teraz wracal w tygodniu i tez mial korki
Wiec nie piszcie bzdur ze tam nie ma korkow
Kolego, spokojnie. Sytuacja na granicach (każdej) jest dynamiczna, o 9 może być korek a już o 10 luz. Nie zarzucaj innym, że piszą bzdury, skoro kolega stał w kortak to nie znaczy, że każdy musi stać w korkach.
Przejeżdżałam przez Roszke w środę 19.07 w kierunku kraju. Kilka aut przed nami, z zaglądaniem do bagażnika przez węgierskiego celnika cały przejazd przez granicę (od zatrzymania się przed serbskimi budkami do wjechania do Węgier) zajęło nam dokładnie 13 minut. Do UE wjechaliśmy o 8:12.
Wszystko zależy ile aut się trafi.