danilko napisał(a):
Żależy gdzie dojedziesz. Jeśli granicę serbską przekroczysz, jak piszesz, o świcie, to w Leskovacu będziesz w południe, w Skopje 3 godziny później. Bez sensu a noclegi takiej porze. Lepiej już jechać dalej i szukać noclegu w Macedonii przy greckiej granicy, np.
w Gavgelii. Tylko czy dasz radę. Takie są uroki jazdy w nocy, że nie wiadomo potem gdzie nocować.
Ja mam dokładnie taki sam problem
Wstępnie Skopje, ale przy sprzyjających warunkach może być za szybko. Wyjeżdżamy późnym popołudniem z okolic Wrocławia.
Czy z Waszego doświadczenia może być ze znalezieniem miejsca "po drodze", bez wcześniejszej rezerwacji ? Zapewne przez Internet.