aiwanowski napisał(a):Kolejne pytanie - czy w Chorwacji potrzebna jest zielona karta?
Nie jest potrzebna.
aiwanowski napisał(a): Póki co, wg moich obliczeń za domek, autostrady i winiety zapłacimy od osoby 300zł, do tego po 50zł zrzucamy się na zakupy na drogę, za 100zł tankowanie w PL, a reszta (700zł) zostaje zmieniona na euro i później będziemy z tego żyli. Więc wycieczka na 8 dni do Chorwacji wyniesie nas trochę ponad tysiąc złotych, chyba nie jest najgorzej
Kolejne pytanie - czy w Chorwacji potrzebna jest zielona karta?
PS. w Puli ponad 30 stopni!
tygrysek0038 napisał(a):Zielona karta- jeśli zamierzacie przekroczyć granicę z Bośnią (np. odwiedzając chorwacki Dubrovnik) to tak.
m-ak napisał(a):Odnośnie jedzenia. Nie wszystko jest drogie.
W Lidlu kupcie mrożone cevapcici (kotleciki siekane) i lignj (kalmary) i sami sobie przygotujcie na patelni. Wino i rakije można kupić u lokalnego wytwórcy lub na straganie.
zadie napisał(a):m-ak napisał(a):Odnośnie jedzenia. Nie wszystko jest drogie.
W Lidlu kupcie mrożone cevapcici (kotleciki siekane) i lignj (kalmary) i sami sobie przygotujcie na patelni. Wino i rakije można kupić u lokalnego wytwórcy lub na straganie.
no z tymi kalmarami to już chyba przesada, żeby mrożone kalmary wieźć z Polski do Chorwacji gdzie są świeże choćby nie wiem w jakiej cenie , raz sobie można pozwolić
aiwanowski napisał(a):Nasz wybór padł na Pulę.
aiwanowski napisał(a):W Rovinju byłem 10 lat temu z rodzicami, teraz czas na Pulę, zarezerwowany mamy już od dawna domek
aiwanowski napisał(a):a jakie polecacie potrawy, takie chorwackie, albo napoje piwko/wino itp? żeby posmakować krajowych dóbr trochę?:)