No właśnie, kupiona podczas tegorocznych wakacji oliwa skończyła się. Może za dużo jej używałem, ale smak świeżej oliwy i pachnących pomidorów był motywem przewodnim tegorocznego lata. No i skończyła się... Czy jest szansa poprosić kogoś z Was o zakup oliwy i przywiezienie jej do Polski - deklaruję przelew na konto i pokrycie kosztów przesyłki, i jeszcze "za fatygę".
Oczywiście pisząc te słowa myślę o domowej "maslinovo ulije", pachnącej świeżą trawą, rozkosznie piekącej w przełyku, ehh... Szkoda, że nie mogę wrócić na Brac, do Bolu, na uliczkę Rudina, do naszej "Babci Rudiny"...
Uploaded with ImageShack.us