No super sobie urządziłaś tą miejscówkę ,
teraz już wiem czemu tyle towaru mieliście: hamak, leżaczek, zadaszenie, o pontonie i sprzęcie nurkowym nie wspominając .
mysza73 napisał(a):No super sobie urządziłaś tą miejscówkę ,
teraz już wiem czemu tyle towaru mieliście: hamak, leżaczek, zadaszenie, o pontonie i sprzęcie nurkowym nie wspominając .
loverosa napisał(a):Jestem bardzo ciekawa Hvaru pod wodą
ikar napisał(a):Świetnie to wszystko wygląda. Rewelacyjna miejscówka.
GOLDEN napisał(a):Cześć.
Czy ten gumiak przeszedł chrzest....i jakoś się nazywa
Czekam na podwodny świat....może być w stylu Jacquesa-Yves Cousteau..
gosik 84 napisał(a)::Aż chce się więcej
GOLDEN napisał(a):W takiej relacji nie mogło mnie zabraknąć.
Magdalena S. napisał(a):Nie może mnie tu zabraknąć.
Wiem, że u Ciebie będzie masa wspaniałych widoków
piotrf napisał(a):Witaj Roxi
Z przyjemnością dołączam do śledzących Twoją relację - . . . i miejsce też piękne jest
Co do romantycznego nazewnictwa - spotkałem się w ubiegłym roku na Mazurach z nazwą [i] "Sruba M5", więc chyba nazwa Waszego pływadła nie jest zła , tym bardziej że uzasadniona . . .
AniaJ. napisał(a):Mam wrażenie, że Wasze obozowisko, tzn jego wyposażenie rozrasta się z roku na rok... z naszym tak właśnie jest niedługo dojdziemy do tego, że po zapakowaniu hondy my się nie zmieścimy
Miejsce boskie Też mieszkaliśmy na klifie w czasie pierwszego pobytu na Lili, fantastyczne wspomnienia
Gosia i Marek napisał(a):Super obozowisko i fajne pływadełko, marzy mi sie takie:)
Powrót do Nasze relacje z podróży