Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pontonowy raj(d) wyspowy. Hvar.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
DaJaRa
Cromaniak
Posty: 642
Dołączył(a): 11.05.2011
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) DaJaRa » 04.09.2015 11:10

Fajna relacja i piękne zdjęcia...
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1081
Dołączył(a): 15.09.2012
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 04.09.2015 11:59

agawy w tym roku robią wrażenie 8O
jak ja w końcu do Hvaru dotrę, to nie będzie już takich :cry:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 07.09.2015 10:41

No to wróciliśmy. W dodatku cali i zdrowi :lol:
Zaliczyliśmy kilka głębokich nurkowań i trochę pozwiedzaliśmy... ale o tym będzie w innym miejscu ;)

Magdalena S. napisał(a):.Bawcie się dobrze :papa:


Bawiliśmy się nawet bardzo dobrze :)

gusia-s napisał(a): Jak wrócisz to już zaległości będzie masa ... z Hvaru, z Bieszczad no i z Austrii dojdzie :D nie wyrobisz się w tym roku :oczko_usmiech:


Racja, trochę zaległości mi się porobiło :roll:
Będzie co robić w jesienne wieczory ;)

agata26061 napisał(a):A ja znów w kolejnej relacji spóźniona :(
Ważne, że u Ciebie już nadrobiłam zaległości.
Zazdroszczę Wam tego pontonu z takim silnikiem :D


Cieszę się, że zaległości udało się nadrobić bo pewnie dziś pojawi się kolejny odcinek... nie inaczej- pontonowy :)

mervik napisał(a):Ja nigdy nie mogłem tam zajść za dnia :roll:


Jak się cały czas pod wiatr i pod fale kajakiem pływa to nie ma się co dziwić, że na inne rzeczy czasu brak :mrgreen:

DaJaRa napisał(a):Fajna relacja i piękne zdjęcia...


Bardzo dziękuję :)

Kasia i Krzyś napisał(a):agawy w tym roku robią wrażenie 8O


Pięknie wyglądają!

Toooo się ogarniam i trzeba ruszyć z ciągiem dalszym :mrgreen:
Paulka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 497
Dołączył(a): 16.07.2013
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paulka » 07.09.2015 12:54

Roxi napisał(a):
Toooo się ogarniam i trzeba ruszyć z ciągiem dalszym :mrgreen:


Całe szczęście, że nie trafiłam na THE END :D
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.09.2015 08:44

mysza73 napisał(a):Ja coś podejrzewam, że to będzie ten odcinek specjalnie "dla mnie" :roll: :roll: :roll:


To co, płyniemy :?: :mrgreen:

Paulka napisał(a):Całe szczęście, że nie trafiłam na THE END :D


Do tego jeszcze trochę odcinków :)

Dzień 9: Na stałym lądzie.

Po wodnych zabawach i opalaniu przyszedł czas na krótką drzemkę i relaks. Wpadłam do hamaka i zatopiłam się w przygodach Dalinara i Kaladina w Drodze Królów. Byłam właśnie w trakcie mega ważnej sceny wydobycia kolejnego serca klejnotu, kiedy Arturo wyszedł z namiotu i rzucił genialny (jak wtedy mogło się wydawać) pomysł: Płyniemy do Sucuraja?
Ja niewiele myśląc, wylazłam z kokona i zaczęłam pakować plecak i prowiant. Z tym prowiantem to trochę przesadzam, bo wzięliśmy tylko wodę mineralną i paczkę krakersów... no bo przecież jak już dopłyniemy, to pójdziemy na jakieś szybkie frytki czy coś ;)

Ruszamy. Najpierw do Scedro, później wzdłuż wyspy. Kierunek Sucuraj.
Jadran na początku gładki jak jezioro powoli zaczyna falować. Im dalej tym gorzej.
Humory dopisują, spoglądając na Peljesac wspominamy nasze zeszłoroczne wakacje. My tak gadu, gadu... a kapitan Uninura powoli zmienia kurs, kierując ponton na pełne morze... właśnie w kierunku Peljesca ;)


Obrazek

Obrazek

Wymyślił, że odwiedzimy Divną! 8O
Pierwszą reakcją był uśmiech i zadowolenie, ale Jadran już powoli stawał się groźnym oceanem, więc zaczęłam używać mocnych słów, typu: zawracamy, to nieodpowiedzialne, oszalałeś, bo się na Ciebie obrażę, zawracaj ale już i takie tam inne mniej cenzuralne słowa ;)

Na nic zdały się moje prośby i groźby, Divna coraz bliżej ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy charakterystyczną latarnię :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Znajome widoki i miłe wspomnienia na chwilę łagodzą sytuację, bo jak się tu nie cieszyć jak wraca się w takie piękne miejsce ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W planach mamy wizytę w barze i krótki popas.

Obrazek

Niestety... jesteśmy na plaży zbyt późno. Bar już zamknięty.

Obrazek

Zaglądamy na camping, nasze miejsce jest wolne :)

Obrazek

Za to naprzeciwko, tak jak rok temu, obóz rozłożyło małżeństwo z Czech. Pamiętacie jak w poprzedniej relacji pisałam o naszym czeskim sąsiedzie nazwanym przez nas J. Cousteau? Byli na miejscu :)
Zrobiło nam się bardzo miło, jak nas poznali, przyszli się przywitać i zamienić parę słów :)

Zaczęło do nas docierać, że jest już chyba dosyć późno :roll: Słońce też jakby już powoli szykowało się do snu...

Obrazek

Obrazek

Trzeba było przelać paliwo do zbiornika i szykować się do drogi powrotnej.

Obrazek

Obrazek

Ruszamy... trochę głodni, bo krakersy już się oczywiście skończyły :roll:

Obrazek

Obrazek

Od razu kierujemy się w kierunku Hvaru, a później na zachód... w stronę słońca.

Obrazek

Obrazek

Żegnamy Peljesac.

Obrazek

Jadran faluje, słońce zachodzi, atmosfera zaczyna robić się nerwowa... ale widok był ładny ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Całe szczęście, że płynęliśmy na zachód. Słońce schowało się za Hvarem, ale długo było widać jasną poświatę. Rzut oka za siebie, a tam nic tylko ciemność, która chciała nas dorwać ;)
Jadran chyba nas trochę pożałował, bo w pewnym momencie całkowicie się wygładził i mogliśmy na pełnym gazie uciekać przed ciemnymi strachami ;)
W okolicach ID ciemność nas złapała i przez resztę drogi musieliśmy zaufać nurkowej latarce, która oświetlała drogę przed nami. Dobrze, że do Jagodnej był już tylko kawałeczek.

Szczęśliwie udało się wrócić, ale nie obyło się bez drobnej awantury... bo ten cały stres to przecież była Jego wina ;)
Awantura momentalnie skończyła się po Tym spojrzeniu, które uwielbiam i zadanym pytaniu: Ale na Divnej fajnie było, co nie? :oczko_usmiech: Wariat mi się trafił i tyle :)

Tego popołudnia i wieczoru przepłynęliśmy... 90 kilometrów 8O

Obrazek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 08.09.2015 09:13

Roxi napisał(a):
mysza73 napisał(a):Ja coś podejrzewam, że to będzie ten odcinek specjalnie "dla mnie" :roll: :roll: :roll:


To co, płyniemy :?: :mrgreen:

No płyniemy ... raz kozie(myszy :wink: ) śmierć :roll: .

Roxi napisał(a):Szczęśliwie udało się wrócić, ale nie obyło się bez drobnej awantury... bo ten cały stres to przecież była Jego wina ;)
Awantura momentalnie skończyła się po Tym spojrzeniu, które uwielbiam i zadanym pytaniu: Ale na Divnej fajnie było, co nie? :oczko_usmiech: Wariat mi się trafił i tyle :)

Ufffffffffff ...
u nas awantura by była większa :roll: , żadne słodkie spojrzenia by nie pomogły :wink: .
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 08.09.2015 09:28

Ale dziwna ta Divna ... całkiem inna niż zwykle ;)
AniaJ.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 784
Dołączył(a): 24.07.2003
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) AniaJ. » 08.09.2015 09:39

Tak się zastanawiałam, czy wybierzecie się na Divną :lol:
Fajna wycieczka :D ile czasu Wam zajęła?
GOLDEN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1762
Dołączył(a): 12.02.2014
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) GOLDEN » 08.09.2015 11:15

Roxi napisał(a):..Szczęśliwie udało się wrócić, ale nie obyło się bez drobnej awantury... bo ten cały stres to przecież była Jego wina ;)
Awantura momentalnie skończyła się po Tym spojrzeniu, które uwielbiam i zadanym pytaniu: Ale na Divnej fajnie było, co nie? :oczko_usmiech: Wariat mi się trafił i tyle :)


Moja Magdalena w takiej sytuacji mówi:PRZYGODA :!: :?: :roll: :wink: ...i wszystko jasne..

:lool: :lool:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 08.09.2015 16:17

mysza73 napisał(a):Ufffffffffff ...
u nas awantura by była większa :roll: , żadne słodkie spojrzenia by nie pomogły :wink: .


Chyba rzeczywiście jestem za mientka ;)

gusia-s napisał(a):Ale dziwna ta Divna ... całkiem inna niż zwykle ;)


Trochę w tym racji... inna, taka złowroga ;)
Ale zrobiło nam się cieplej na sercu jak postawiliśmy nogę na tej dziwnej Divnej ;) Jednak wspomnienia mają duuuużą moc :hearts:

AniaJ. napisał(a):Tak się zastanawiałam, czy wybierzecie się na Divną :lol:
Fajna wycieczka :D ile czasu Wam zajęła?


Wycieczka była całkowitym spontanem. Gdybyśmy tak "na trzeźwo" to wszystko planowali, to pewnie zwyciężyłby zdrowy rozsądek i nie wypuścilibyśmy się na taką odległość.
Jeżeli chodzi o czas to... zbyt długo, tyłek bolał :) Wyszło coś ponad 5h płynięcia.

GOLDEN napisał(a):Moja Magdalena w takiej sytuacji mówi:PRZYGODA :!: :?: :roll: :wink: ...i wszystko jasne..


Przygoda, przygoda... każdej chwili szkoda :lol: ;)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12188
Dołączył(a): 17.02.2010
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 08.09.2015 17:27

Roxi napisał(a):... a później na zachód... w stronę słońca.


Mi by się podobało :!:
Tylko dlaczego te silniki tak warkoczą :) :?:

pzdr :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 09.09.2015 18:22

longtom napisał(a):Mi by się podobało :!:
Tylko dlaczego te silniki tak warkoczą :) :?:

pzdr :wink:


Nieee no... w sumie jak to teraz wspominam, to też mi się podoba :oczko_usmiech:
A co do warkotu silnika, to są momenty, że im głośniej warkocze i szybciej mieli wodę, tym lepiej... właśnie w przypadkach kiedy ciemność chce Cię zeżreć :mrgreen:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 10.09.2015 08:29

Dzień 10: Takie sobie nurkowania

W tej relacji nie napiszę już chyba nic nowego o nurkowaniu w Chorwacji... no może poza tym, że podczas tego zejścia pod wodę mogliśmy zobaczyć amfory ;)

Siwy prosił żeby nie zdradzać tego miejsca, żeby nikt chętny sobie tych amfor nie wynurkował i nie poustawiał w ogródku, więc skupię się na pokazaniu tego co pod wodą.

Jak zwykle zrobiliśmy dwa nurkowania.
Ścianki bardzo fajne, opadające do około 40 metrów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pięknie i kolorowo :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trafiła nam się malutka murena. Mała, ale za to w pełnej krasie :)

Obrazek

Obrazek

Była też langusta. Wąsy miała ładne, ale była troche wstydliwa ;)

Obrazek

Jest i kawałek amfory :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To jeszcze trochę rafowych kolorków.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powoli kończymy nurkowanie. Zawsze mi się podoba sytuacja taka, że dno nagle się urywa i zaczyna się praktycznie pionowa ściana.

Obrazek

Mięsista, czerwona, bycza rozgwiazda. Łaaaaadna!

Obrazek

Na koniec spotkaliśmy jeszcze jedną plamistą murenę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Aaaa zapomniałabym, pod wodą spotkaliśmy jeszcze dosyć duży okaz mureny, niestety już złapanej w sidła. Mervik wiesz coś o tym? ;)

Obrazek

Jak zwykle wynurzamy się jako ostatni, niektórzy zdążyli już nawet sprzęt zdjąć ;)

Obrazek

Obrazek

Popołudniu pojechaliśmy do Jelsy na zakupy. To pewnie wtedy spotkał nas Rafał78. Szliśmy obładowani jak wielbłądy, w roli głównej było oczywiście Karlovačko i Ožujsko ;)
Przy okazji zajrzeliśmy co tam słychać w porcie.

Obrazek

Obrazek

Wieczorem zrobiliśmy sobie przyjemnego grila w miłym nurkowym towarzystwie. Dołączyła do nas ekipa z centrum nurkowego i kilku kursantów :) Było wesoło, ale w końcu trzeba było położyć się spać. Przed nami kolejny dzień :)
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 10.09.2015 08:36

Roxi napisał(a):Powoli kończymy nurkowanie. Zawsze mi się podoba sytuacja taka, że dno nagle się urywa i zaczyna się praktycznie pionowa ściana.

Obrazek

Jesteś szalona 8O :roll: :smo:

Roxi napisał(a):Mięsista, czerwona, bycza rozgwiazda. Łaaaaadna!

Obrazek


W tym przypadku się z Tobą zgadzam, rozgwiazda piękna :mrgreen: .
Darkos
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1480
Dołączył(a): 17.03.2006
Re: Pontonowy raj(d) wyspowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Darkos » 10.09.2015 09:49

Roxi napisał(a):Na koniec spotkaliśmy jeszcze jedną plamistą murenę.

Obrazek



A co to za rybka koło tej mureny?

Zdaje się, że widziałem taką (metrową) w lipcu płynąc promem na Korfu. :D
Miała tyko trochę więcej "żółtego"
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pontonowy raj(d) wyspowy. Hvar. - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone