Przychodzi taki czas, gdy liście zaczynaja spadać, gdy chmury i deszcz i pogoda już nie taka. Gdy jesień puka do drzwi a wspomnienia jeszcze świeże. I zapach pinii, niesamowiata morza toń i chciałbym znowu tam być...
W tym czasie zawsze nachodzi mnie chęć wspominania lata, plaży, beztroskich spotkań, dobrego jedzonka na stole, obroszonej szklaneczki zimnego winka...
I jest teraz wspaniały moment na przypomnienie lata, smaków i zapachów...
Proponuję LECZO lub jego odmianę w naszym wydaniu. Idziemy na targ warzywny. Myślę, że obecnie nadeszła jego kulminacyjna chwila, takich wspaniałych pomidorów, papryki, wszystkiego dobra. Warzywa i owoce pęcznieją od swojej dojrzałości. Myślę, że nad Adriatykiem takich dobrych nie ma.
Istota LECZO zawiera się w doborze papryki i pomidorów. Proponuję jak zwykle trochę papryki południowej- tej takiej żółto-zielonej, gdzie skórka nie jest gruba i trochę czerwonej- dla koloru i przełamania smaku. Ilość składników jest zwykle dopasowana do ilości pożeraczy. Ale ogólny stosunek wagi pomiędzy papryką, pomidorami i cebulą powinien być zachowany. Proponuję układ jak 3:3:2. I to będzie super.
Składniki:
- Przygotuj: 75 dag papryki - 50 dag zielonej i 25 dag czerwonej
- 75 dag dojrzałych pomidorów (miękkie ale dobre)
- puszkę koncentratu pomidorowego (dobrego)
- 40 dag cebuli
- 50 dag niezłej kiełbasy lub mielonki z puszki lub wędliny którą lubisz
- olej
- jesli ktoś lubi czosnek to 2 ząbki
- 1-2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku
- cukier
- ostrą paprykę w proszku lub 2 papryczki czuszki
- sól.
- i przyprawy typu bazylia, majeranek, pieprz czarny (według gustu)
Obierz cebulę, trzeba pokroić ją w kostkę. Paprykę w paseczki niezbyt długie, pomidory spażyć i obrać ze skórki, pokroić na drobne kawałki. W większym garnku rozgrzej olej, wrzuć cebulę. Mieszając, smaż ze 2 min, po czym dodaj pokrojona paprykę. Wlej pół szklanki wody i dodaj pokrojone pomidory i przeciśnięty przez praske czosnek. TERAZ TRZEBA DODAĆ trochę SOLI, dosmakować!!!
Po kilku minutach dodajesz przyprawy- dwie łyżeczki papryki sproszkowanej słodkiej, czuszkę lub sporo papryki sproszkowanej ostrej, bazylię majeranek. Pomieszać i dusić.
Warzywna baza leczo będzie gotowa za 12-15 minut. Po czym to rozpoznasz? Po fantastycznym aromacie, który wypełni kuchnię, i konsystencji wszystkich składników. We właściwie ugotowanej potrawie cebula jest wprawdzie dość miękka, ale nie rozgotowana, papryka pozostaje zdecydowanie jędrna, z nieodstającą skórką, a pomidory powinny częściowo się rozpaść i wytworzyć dość gęsty sos, który zwiąże warzywa.
W między czasie dodajemy składnik mięsny, jeśli to kielbasa to znacznie wcześniej, by mogła się trochę rozgorować, gdy inne składniki np. szynka lub mielonka pokrojona w kostkę - to teraz
Na koniec dodajemy koncentrat - dwie trzy łyżki, cukier do smaku (teraz trzeba spróbować i ocenić, czy dodajemy jeszcze coś , sół? cukier?
No i na tyle.
LECZO przypomni nam smaki lata, a morze... morze przypłynie do nas samo.
A, i oczywiście schłodzone chorwackie winko.
Co, już wypiliście!!!
No to inne winko.
Pozdrawiam. Grzegorz.
(zdjęcia, gdy zrobię leczo)