Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Ryba faszerowana o smaku pieprzno-słodkim

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 24.12.2008 08:57

Na targ w Indonezji zapraszam do części zajętej już tym tematem, wrzucę tam jeszcze kilka fotek.

A dzisiaj już święta, wigilijna atmosfera. Dlatego też ze swojej strony chcę dorzucić coś do wspólnego stołu.
Ryba faszerowana o smaku pieprzno-słodkim.

Ryba wigilijna, ale również na wszelkie imprezy jak imieniny itp. Niestety wymaga trochę pracy, ale od czasu do czasu można sobie na to pozwolić. Za to efekt wspaniały.

Skład:
- 1kg filetu ryby morskiej, białej lub np. szczupak, ale bez ości, ja używam dobrego mintaja
- 1 słodka chałka średniej wielkości
- 3 cebule
- 2 jajka
- 1/3 kostki masła
- 5 łyżek miodu
- duża garść miękkich lub przelanych wrzątkiem rodzynków
- trochę gałki muszkatołowej, pieprz, sól

Wywar- włoszczyzna bez kapusty, 2 cebule, 2 kostki rosołowe. Żelatyna.

Obrazek

W elektrycznej maszynce mielimy rozmrożone filety rybne, namoczone w małej ilości mleka pokrojone kawałki chałki oraz pokrojone 3 cebule. Dodajemy sporo pieprzu, gałki muszkatałowej, soli.
Rozpuszczamy masło wraz z miodem i również dodajemy do całości.

Obrazek

Dodajemy jajka, rodzynki i wszystko bardzo dobrze mieszamy.

Obrazek

Po dokładnym zamieszaniu oceniamy smak masy. Musi być to posmak pieprzno- słonawo-słodki, bardzo wyraźny. Jeszcze raz możemy dodać pieprzu, soli. Całość musi mieć zwarty charakter, jeśli wodnisty możemy jeszcze dodać nieco tartej bułki, ale nie przesadzać, przecież to ryba a nie mielone z bułką!!!
Teraz na poskładanej gazie lub lnianej serwecie formujemy sprytne wałki jak na fotce, nie mogą zawierać wolnej przestrzeni w środku. W tym celu dość mocno ściskamy, jednocześnie wałkując farsz.

Obrazek

Teraz wałeczki zaciskamy nicią lub jakimś sznurkiem. Ja z uwagi na zacięcie zawodowe robie to za pomocą starej nici chirurgicznej. A wygląda to wszystko tak. Ma mieć zwarty charakter. Końcówki gazy można obciąć.

Obrazek

W dużym garnku czy rondlu gotujemy krótko oczyszczoną włoszczyznę, cebulę. Ilość wody tak, aby zakryła włożona rybę, zawsze potem można dolać wody, tak, że nie przesadzajmy z jej ilością w pierwszym momencie.
Dodajemy kostki rosołowe, rozpuszczamy, wkładamy zawinięte rulony rybne, tak aby całkiem były zakryte bulionem. Jeśli nie, dodajemy wody.

Obrazek

Bulion należy spróbować, powinien być lekko słonawy, jeśli nie, dodajemy tylko nieco soli. Gotujemy około 60 minut, bulion lekko wrzący.
Wyjmujemy rulony, schładzamy, nawet na balkonie.
W miedzy czasie bulion przelewany przez bibułę, gazę, i taki lekko oczyszczony w ilości proponowanej ok 2 litrów doprowadzamy do wrzenia, wyłączamy. Teraz dodajemy żelatynę, dobrze mieszamy i również schładzamy na balkonie.
Marchewkę z włoszczyzny możemy użyć do ozdoby, tniemy w małe kółka.

Po schłodzeniu masy rybnej usuwamy gazę, całość tniemy b. ostrym nożem na plastry do grubości 1cm.

Obrazek

Ważne aby w trakcie ciecia i przenoszenia na półmiski nie uszkodzić plastrów, jeśli tak, to zawsze można to poprawić podlewając zastygającą żelatyną. Dodajemy pokrojoną marchewkę, groszek z puszki lub co tam sobie życzycie. Zalewamy żelatyną, tak aby plastry były nią całkiem przykryte, bo jeśli nie, to zbrązowieją i nie będzie to fajnie wyglądało na stole.
Oto efekt końcowy. Polecam, pamiętajcie, że warto spróbować, trening czyni mistrza. Całość do chłodnego miejsca, do zastygnięcia.

Obrazek

Z okazji Świąt życzę wszystkim Crofanom wszystkiego dobrego, smacznych dań, a odnośnie Nowego Roku, spełnienia planów wyjazdowych.

Mam wielką nadzieje, że swoimi fotkami kulinarnymi ze stołu wigilijnego i świątecznego podzielicie się tu na forum, jeszcze raz wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam świątecznie Grzegorz. :wink: :lol:
Paweł i Kasia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paweł i Kasia » 01.01.2009 12:59

moja mama przygotowuje masę rybną podobnie ale lepi z niej klopsiki i również gotuje w rosole

acha i mamy to zawsze na wielkanoc
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Indyk nadziewany

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 04.01.2009 08:49

Niestety czas szybko mija, Święta, Sylwester, to wszystko już za nami. Z drugiej strony to dobrze, bo teraz to " tylko do wiosny", a potem już zaraz wakacje.
Ale żeby jeszcze przejść przez okres karnawału, dzisiaj mój przepis na Indyka pieczonego z nadzieniem.
Sam indyk jak indyk, pieczemy go w sposób typowy, główną sprawa jest zrobienie dobrego nadzienia, którym napychamy go przed włożeniem do piecyka. Proponowane składniki:

Obrazek

Nadzienie:
wątróbka z indyka lub ogólnie drobiowa ok. 20dag
25 dag mielonego mięsa, cielęcina lub podobne
1/3 kostki masła
2 łyżki miodu
jedna cebula
ząbek czosnku
czerstwa bułka słodka
2 jaja
posiekana natka pietruszka
opakowanie żurawiny, ewentualnie trochę rodzynków
sól, pieprz, gałka muszkatołowa.

Indyk o wadze 4 kg, nie lubię większych, zawsze trudno go upiec, a potem zjeść, no najwyżej jeśli duże przyjęcie. Po umyciu nacieramy go solą, na godzinę do lodówki.
Nadzienie- bułkę drobno kroimy, podobnie bardzo drobno kroimy wątróbkę. Cebulę siekamy, smażymy na patelni, dodajemy czosnek. Wszystko mieszamy z dodatkiem mielonego mięsa.


Obrazek

Masło rozpuszczamy z miodem, dodajemy do farszu. Kolejno dodajemy jaja, żurawinę, rodzynki, posiekaną natkę. Teraz sól, pieprz i gałka muszkatołowa. Farsz należy dokładnie wymieszać i ostatecznie dosmakować.

Obrazek

Faszerujemy indyka wkładając nadzienie do środka, ale nie tak do końca upchane, trochę luzu. I teraz dwie szkoły, jedna mówi o zaszywaniu nicią. Dobre, ale często indyk jest szeroko podcięty, tak że po napchaniu nadzieniem nie można go dociągnąć nicią. Obecnie proponuję prostsze rozwiązanie, nafaszerowane nadzienia okrywany dobrze folią aluminiowa, brzegi zakładając do środka, tak aby nic się na zewnątrz w czasie pieczenia nie wydostało. Dodatkowo nogi zbliżam sznurkiem, aby częściowo również zamykały otwór.
Indyka kładziemy na blasze do pieczenia wyjętej z piecyka. I teraz folia aluminiowa po raz wtóry- nogi otaczamy folią, podobnie skrzydełka, tak aby nie spiekły się podczas pieczenia, podobnie folią przykrywamy w miarę ściśle całego indyka. Indyka w wadze ok. 4 kg pieczemy w granicach 3 godzin min. 180 stopni, usuwając na kolejne 15 minut folię zakrywającą pierś, tak aby nabrała pięknego koloru przed wyjęciem z piekarnika. Nie zapominajmy, aby okresowo podlewać wodą na blachę, zapobiegnie to zapieczeniu się i przypaleniu sosu z pieczenia.

Obrazek

A tak wygląda pieczony indyk po usunięciu folii. Nadzienie o szlachetnym, trochę słodkawym odcieniu. Tylko życzyć wszystkim Crofanom powodzenia w nowym roku i sukcesów w kulinarnych wyczynach w karnawale.
Dzisiaj piękny zimowy dzień, więc zaraz jedziemy na narty, mamy kilka wyciągów w okolicy, a potem indyk już czeka.

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Kevlar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2125
Dołączył(a): 30.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kevlar » 04.01.2009 09:03

Istne dzieło Obrazek
Paweł i Kasia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paweł i Kasia » 04.01.2009 16:10

Amur zapiekany z chorwackim akcentem

No a cóż będzie tym akcentem? A no liście laurowe z Kempu pod Maliną

Obrazek

Amura osalamy i opieprzamy
Ja użyłem bułgarskiej soli w mieszance z innymi bliżej nie zidentyfikowanymi przyprawami oraz pieprzu kolorowego.

Obrazek

Rybcię obsmażamy saute w mące na oliwie tudzież oleju

Obrazek

Na drugiej patelni szklimy cebulę w obfitych kręgach

Obrazek

Przygotowujemy sos: śmietanka, jajka utrzepane razem + przyprawy w moim przypadku: sok z cytryny, koperek, kolendra, gałka muszkatołowa, sól, pieprz

Obrazek
Obrazek

W naczyniu żaroodpornym układamy amurka, cebulkę i chorwacki akcent oraz zalewamy przygotowanym sosem i do pieca.

Obrazek

Zapiekamy i jemy, fakt to nie filet więc było trochę dłubania ale sprzyja to spokojnej konsumpcji a mięsko amura jest naprawdę delikatne i pyszne.

SMACZNEGO

Obrazek

Oczywiście może to być każda inna ryba.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Pasztet domowy

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 16.01.2009 15:57

Rybka, palce lizać, gratuluję.

A dzisiaj, przecież to okres karnawału, więc coś w tym stylu. Pasztet domowy, zmodyfikowany po mojemu.
Dobry pasztet, to zasługa głównie składników i odpowiednich przypraw. Zawsze stanowi doskonałe podkreślenie tego co na stole, niekiedy bywa określany królem talerza z wędlinami i domowymi wyrobami.

Składniki:
ok 1,5 kilograma mieszanych mięs (wieprzowina, wołowina, indyk, dziczyzna)
500 g boczku lub podgardla wieprzowego bez skóry
300 g wątroby wieprzowej lub z indyka lub kurczaka, albo pół na pół
1 włoszczyzna
2 duże cebule
3 jajka
2 czerstwe bułki pszenne
świeża gałka muszkatołowa
trochę imbiru, tymianku
pieprz ziarnisty
ziele angielskie
liść laurowy
opakowanie żurawin,
sól, pieprz, pieprz ziołowy do smaku

Obrazek

Mięso należy pokroić w kawałki (ja wybieram szynkę wieprzową, udziec z indyka, niekiedy kawałek dziczyzny i z tłustych- podgardle). Wszystko zalać wrzącą wodą i ugotować do miękkości z dodatkiem ziarnistego pieprzu, jałowca, liści laurowych, ziela angielskiego oraz cebuli, włoszczyzny bez kapusty. Wyjąć i przestudzić. Do wywaru włożyć oczyszczoną z wątróbkę, gotować ok 5-7 minut. W wywarze zamoczyć bułki, odcisnąć.

Obrazek

Ugotowane kawałki mięsa, włącznie z tymi tłustymi i wątróbką zmielić dwukrotnie na najdrobniejszym sitku, razem z bułką.

Obrazek

Właśnie dobre zmielenie jest podstawą osiągnięcia odpowiedniej konsystencji podstawy masy pasztetu. Do masy dodać żółtka i przyprawić ją ziołami oraz solą i pieprzem.I teraz zioła które lubimy, tu głównie tymianek, niekiedy nawet rozmaryn rozdrobniony. W tym momencie dodaje żurawiny, całe opakowanie, można tez zamiennie pokrojone śliwki kalifornijskie, ale ja wolę żurawiny i to sporo. Teraz bardzo dokładnie wyrobić, po czym dodać pianę z białek.
Wymieszać i przełożyć do formy keksowej, a wystarczy farszu na dwie formy, wcześniej natłuszczonej i wysypanej tartą bułką . Napełniamy ją w 2/3 objętości. O właśnie tak...

Obrazek

Teraz należy wstawić formy do piekarnika nagrzanego do 180- 200 stopni (zależy od sprawności piecyka). Piec około 40 minut, wyjmujemy po zrumienieniu wierzchu pasztetu. W tym momencie sprawdzamy, czy pasztet jest upieczony drewienkiem, jeśli tak odstawiamy do czasu schłodzenia w pokojowej temperaturze.

Obrazek

W takim razie życzę wszystkim dobrego karnawału i życzę smacznych doznań kulinarnych.

Obrazek

Pasztet domowy z żurawina, pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
madzia1981
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1901
Dołączył(a): 29.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia1981 » 17.01.2009 08:53

Aż mi ślinka cieknie. Mniam mniam.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 01.02.2009 18:38

A to przykład uniwersalnych pomysłów na karnawał. Po pierwsze bliny lub jak je tak kto chce nazwać, bliny z kawiorem.


Obrazek

Po drugie krewetki z patelni. W tym wydaniu są to prawdziwe chorwackie langustynki, zakupione w Lidlu. Po przepłukaniu wrzątkiem dodajemy na patelnie trochę oliwy, masła, szklankę białego wina i podduszamy 10 minut na patelni. Potem trochę soli i pieprzu. I już wspomnienie lata, Cro lata.

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz,. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 10.02.2009 18:18

Karnawał, karnawał

Faworki, faworki

Obrazek

Karnawał, karnawał

Faworki, faworki

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 10.02.2009 18:54

Zabawy, zabawami, ale trzeba też coś przekąsić. Podam trzy błyskawiczne, małe przystawki.
Oliwki czarne, zielone i duże kapary.
Obrazek
Na paluszki, najlepiej takie jakie Włosi podaję przed pizzą, nawijamy prśćut. Można pod "szyneczkę" włożyć np kiełki rzodkiewki
Na długim półmisku suszone pomidory, anchois i oliwki lub czosnek, wszystko zalane oliwką z ziołami.
Obrazek
Trzecia, szybka przystawka to sałatka z paluszków krabowych. Dużo małych kaparów, pokrojony w kostkę twardy ser żółty, czosnek, oliwki, zioła z oliwą, makaron
Obrazek
Kasiulka85
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 244
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasiulka85 » 10.02.2009 18:57

Ależ ślinka cieknie :)
Kasiulka85
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 244
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasiulka85 » 12.02.2009 17:23

Widać, że na forum mamy samych mistrzów patelni:)
Jaka różnorodność potraw i pomysłów kulinarnych :P Dlatego też potraktuję ten wątek jako kącik kulinarny a nie tylko jako wątek dotyczący pomysłów na obiad w Chorwacji
Hmm.. a może pomoże mi ktoś z przepisem na miłą kolację z moja połówką (chciałabym w końcu trafić do jego serca a jak nie inaczej niż przez żołądek):)
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3692
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 12.02.2009 18:57

Sałatka z piersi indyka i oleju z oliwek przyprawionim z białym truflem (na cztery osoby)

20 ml oliwy z oliwek, przyprawionim z białym truflem,
20 ml oliwy z oliwek,
10 ml ocet balsamico,
400 g piersi indyka,
100 g czerwonej cykorii,
100 g zielonej sałaty,
100 g rukoli,
sól, pieprz,
80 g parmezanu

Piersi indyka pokroić na makaron, przyprawić i smazyć na oliwy z olywek. Tak przygotowane mięso odcedzić i niech to ostygnie. Sałatke oczyscić, umyć i odcedzić. Cykoria i zieloną sałatą pokroić w paski, pomieszać z rukola i dodać mięso schładzane. Wszystko przyprawić octem balsamico i oliwy z oliwek z smakem trufli i lekko pomieszać. Przygotowana sałatke przed podaniem posypać parmezanem pokrojonim na cienke plasterky.
ObrazekObrazek

pozdrawiam
Kasiulka85
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 244
Dołączył(a): 20.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasiulka85 » 13.02.2009 10:13

Brzmi smakowicie :D
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 14.02.2009 18:11

Dzisiaj przykład przyjęcia, kolacji, lunchu, jak zwal tak zwał. Wszystko jedno, ważne, że można je zrobić tak samo w Polsce jak i Cro lub innych miejscach nad ciepłym morzem.

Na pierwszy rzut sałatka z tuńczykiem. Pomysł generalnie bardziej w stronę Italii, ale składniki do dostania wszędzie, a przede wszystkim w Cro.

Obrazek

Makaron, tu drobne kokardki kolorowe, byle nie były rozgotowane
2 opakowania tuńczyka w oleju, duże kawałki
Słoik włoskiego Pesto
Oliwki drelowane
Opcjonalnie- trochę kaparów, ale nie koniecznie
i polecana świeża bazylia, 2 łyżki oliwy z oliwek

Wszystko łączymy, oliwki raczej pocięte na kółka, wszystko przyozdabiamy dodatkowo listkami bazylii.

Obrazek

Na sałacie talerz owoców morza, tu ośmiorniczki, małże, przegrzebki w sosie pomidorowym, krewetki. Całość ma stanowić barwną plamę o zdecydowanym charakterze.

Obrazek

Połówki jajek z plastrami wędzonego łososia, spięte wykałaczką, lub lepiej obwiązane szczypiorkiem.

Obrazek

Do tego miejscowe wędliny, talerz dobrych serów, ich wybór w zależności od miejsca geograficznego w którym się znajdujemy. Oliwki faszerowane miejscowymi przysmakami. Kanapeczki z miejscowymi specjałami, w moim wypadku - to tylko pasta krewetkowa. I miejscowe pieczywo.
Wystarczy???

Obrazek

Pozdrawiam i smacznego, Grzegorz. :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Pomysł na obiadek w Chorwacji. - strona 54
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone