Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Faszerowane jajka wielkanocne

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 06.04.2008 10:16

Tak aby już całkiem skończyć ze świętami i przejść do tematów bliższych Cro i ogólnie wakacyjnym kulinariom, w podsumowaniu przepis na to co lubię i lubi moja rodzina, czyli Faszerowane jajka wielkanocne.

Obrazek

Składniki: gotowane jaja, np. 10, i elegancko przekrojone na połówki ostrym moczonym nożem,
szczypiorek, jeśli ktoś woli koperek.
drobno pokrojone pieczarki -5szt
śmietana gęsta, przyprawy- sól i pieprz
bułka tarta, olej, trochę masła

Pieczarki smażymy na maśle, szczypiorek drobno siekamy, podobnie jak jajka. Przekładamy do miski, sól, pieprz do smaku, śmietana do zagęszczenia.

Obrazek

Wszystko dobrze mieszamy, jednak w miarę delikatnie, aby składniki się nie rozpadły. Faszerujemy połówki jajek, dobrze obtaczamy spód w bułce tartej i smażymy na oleju na patelni, częściowo pod przykryciem, podajemy najlepiej od razu na gorąco, podsmażone na złoty kolor. Efekt gwarantowany.

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz, :wink: :lol:
Ribar Tedi
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 35
Dołączył(a): 20.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ribar Tedi » 07.04.2008 19:50

Oooo,dokładnie to samo robi niekiedy moja żonka.Bardzo smaczne.
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 12.04.2008 11:01

Dobre wino, na dobry początek wiosny ( pogodowej )

Obrazek

Przywiezione jeszcze z Peljesaca. Natomiast Plavac wyszperany został w jednym ze sklepów winiarskich w Białymstoku.

Obrazek

Wprawdzie wiosna kalendarzowa dopiero przyszła, ale warto już pomyśleć o jesieni i nadchodzącej zimie. 22 marca postanowiłem przygotować rozgrzewającą nalewkę imbirową właśnie na te zimne wieczory i jesienne przeziębienia, które czekają nas za kilka miesięcy. A dlaczego już teraz? Nalewka musi dojrzewać, aż 5 miesięcy!!! Potrzebujemy wódeczkę, kilka sparzonych cytryn oraz miód i cukier, no i oczywiście 100 gram korzenia imbiru, a także słoik, butelkę etc. aby to wszystko umieścić razem.

Obrazek

Korzeń imbiru ścieramy na tarce, cytryny kroimy w ćwiartki, do tego dodajemy 4 łyżki miodu, 6 łyżek cukru. Następnie całość zalewany 750 ml czystej wódki, naczynie szczelnie zamykamy i zostawiamy na 2 miesiące, aż wstępnie dojrzeje.

Obrazek

Warto pamiętać o tym, aby na 22 maja nastawić alarm, ponieważ trzeba przystąpić do dalszych czynności związanych z przygotowaniem nalewki.

Przemek
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 14.04.2008 15:03

No, no, Absoluta na nalewki, to dopiero rozpusta, ale jak szaleć to szaleć.
A winko, bardzo dobre, wspaniale pasuje do dzisiejszej potrawy-
Łosoś pieczony w folii z ryżem i ostrym sosem z ziołami.

Obrazek

Łosoś, taki do 2kg, oczyszczony, usunięto łuski, przygotowany do marynaty. I tu polecam- cebulę bardzo drobno pokroić, dodać kilka wyciśniętych ząbków czosnku, olej lub oliwa, dwie wyciśnięte cytryny z miąższem. Nacieramy łososia i do lodówki na najlepiej kilka godzin. Potem trochę soli lub przyprawy do ryb, dużo zieloności, czyli pietruszka i koperek do, środka ryby, ewent. kilka plasterków cytryny i zawijamy w folię, pieczemy w piekarniku około 1 godziny w 180 stopniach.

Obrazek

Sos- drobno pokrojona i podsmażona cebula z czosnkiem, papryka, pieczarki. Dodajemy trochę wina, podduszamy, zioła- tu bazylia lub zioła prowansalskie, i ostra papryka, pieprz. Na koniec dodajemy pomidory z puszki, koncentrat pomidorowy. Zagęszczamy serkiem topionym. Teraz dosmakować, sól, cukier...

Ryż ugotowany na sypko, na wierzch kolendra lub koperek, co kto lubi, porcja łososia i sos. I szklanka wina, tego od Przemka z Peljesaca.

Obrazek

Smacznego, wiosennie pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
XT600
Odkrywca
Posty: 107
Dołączył(a): 12.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) XT600 » 14.04.2008 15:35

Prosiak prosiak i tylko pieczony prosiak w tym temacie. Może nie codziennie ale ja zawsze pierwszy i ostatni dzień w Chorwacji łakomie się na pieczonego prosiaka, rakije itp... Oj mozna wtedy mozna :-P

http://www.chorwacja.croatia4u.org/info/211/Pieczone_prosie.htm

pozdro!
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 20.04.2008 17:39

Kochani,coś wyjątkowego i szybkiego,żebym zdążyła przygotować po pracy na 15 rocznicę ślubu,proszę,
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 20.04.2008 19:10

Krewetki, przepis masz na tym forum, albo bezpośrednio tutaj:

http://sajewski.blox.pl/2007/12/Krewetk ... hu-na.html

http://sajewski.blox.pl/2008/03/Ad-Krew ... smaku.html

pzdr

Przemek
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 22.04.2008 14:23

Dzięki, już od dawna chodzą mi po głowie te Twoje krewetki i pewnie je przygotuję, ale muszę coś jeszcze,bo mój mąż pewnie spróbuje,ale żeby się najadł,nie za bardzo przepada za tymi morskimi paskudami :)
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 22.04.2008 14:29

To parę "wynalazków" jeszcze tam znajdziesz ;-)
dsk
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 160
Dołączył(a): 18.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dsk » 23.04.2008 13:07

jeżowiec jest jadalny??

jak go zrobić ewentualnie?
:)
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 23.04.2008 13:23

Jeżowce
Te morskie, fioletowe i kłujące bezkręgowce zamieszkują dno Adriatyku, ale lubią przebywać w pobliżu brzegu. Spotkanie z nimi (a właściwie ich kolcami) nie należy do przyjemności, lepiej więc przy wejściu do wody (i wyjściu) patrzeć pod nogi! lub zaopatrzyć sie w buty do wody.
Jeżowce są co prawda jadalne, ale Chorwaci wydają się o tym nie wiedzieć. Mięso jeżowców jest cenione natomiast przez Włochów, ze względu na posmak jodu.
Spożywa się je głównie na surowo, z cytryną i szalotką, posypane solą oraz w sosie. Czasem podaje się gotowane.
Ale w chorwackiej restauracji raczej jeżowca nie dostaniemy.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 26.04.2008 12:50

Już coraz bliżej wakacyjny okres, dni coraz cieplejsze i w końcu zawitało słonce. Realizacja planów urlopowych na wyciągnięcie ręki i już szum morza pojawia się w naszej wyobraźni, obrazy lata coraz realniejsze.

Tak się składa, że kilka ostatnich dni przebywałem właśnie nad morzem, no może nie nad tym ciepłym, ale emocje oczywiście należy stopniować. Czyż nasze morze nie jest piękne, no proszę, zobaczcie sami.

Obrazek

Nawet teraz, chociaż wiatr tarmosi okrutnie, ale same krajobrazy są w stanie oddać wszelkie niedogodności, i jeśli nie pada, to warto wybrać się trasą rowerową, a takie są w okolicy, gdzie przebywałem. Fotka na potwierdzenie.

Obrazek

Sprawdziłem przy okazji kulinarne walory tej okolicy, jasne, że czego jak czego, ale dobrej ryby, świeżej można się tu do woli najeść. Kilka słów zaraz przekażę.
Ale mam również pytanie, w jakim znanym miasteczku jesteśmy, podpowiedzią jest oryginalna latarnia morska, stojąca tuż przy wejściu do portu.

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Jacek L
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 629
Dołączył(a): 10.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek L » 26.04.2008 13:28

Janusz Bajcer napisał(a):Jeżowce
Te morskie, fioletowe i kłujące bezkręgowce zamieszkują dno Adriatyku, ale lubią przebywać w pobliżu brzegu. Spotkanie z nimi (a właściwie ich kolcami) nie należy do przyjemności, lepiej więc przy wejściu do wody (i wyjściu) patrzeć pod nogi! lub zaopatrzyć sie w buty do wody.
Jeżowce są co prawda jadalne, ale Chorwaci wydają się o tym nie wiedzieć. Mięso jeżowców jest cenione natomiast przez Włochów, ze względu na posmak jodu.
Spożywa się je głównie na surowo, z cytryną i szalotką, posypane solą oraz w sosie. Czasem podaje się gotowane.
Ale w chorwackiej restauracji raczej jeżowca nie dostaniemy.


sam widziałem na własne oczy jak grupka Włochów przyniosła na camp siatkę jeżowców i potem zażerali się nimi na surowo, wybierali łyżeczką ze środka ....wtrząchali aż miło hehe
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3886
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 27.04.2008 08:48

Jacek L napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Jeżowce
Te morskie, fioletowe i kłujące bezkręgowce zamieszkują dno Adriatyku, ale lubią przebywać w pobliżu brzegu. Spotkanie z nimi (a właściwie ich kolcami) nie należy do przyjemności, lepiej więc przy wejściu do wody (i wyjściu) patrzeć pod nogi! lub zaopatrzyć sie w buty do wody.
Jeżowce są co prawda jadalne, ale Chorwaci wydają się o tym nie wiedzieć. Mięso jeżowców jest cenione natomiast przez Włochów, ze względu na posmak jodu.
Spożywa się je głównie na surowo, z cytryną i szalotką, posypane solą oraz w sosie. Czasem podaje się gotowane.
Ale w chorwackiej restauracji raczej jeżowca nie dostaniemy.


sam widziałem na własne oczy jak grupka Włochów przyniosła na camp siatkę jeżowców i potem zażerali się nimi na surowo, wybierali łyżeczką ze środka ....wtrząchali aż miło hehe

Chorwaci na plażach również, kilkakrotnie bylam świadkiem takiej degustacji, wybierali środek resztę natomiast wrzucali do morza.
Jednak Janusz rzeczywiście ma rację, w chorwackiej konobie jeżowca nie spotkalam. W zasadzie można powiedzieć, że jest to coś w rodzaju malż, skorupiaków, czy naszych ślimaków :?: :papa:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 03.05.2008 09:56

KOŁOBRZEG
Tak, czego jak czego to ryby we wszystkich postaciach można się tutaj najeść do woli. Oczywiście nie wszystkie ryby są jadalne, ale do odwaznych świat należy.

Obrazek

A tak naprawdę, to najlepiej smakuje świeżo uwędzona ryba, właśnie z takiej wędzarki, od razu podawana na ciepło, sprawdzałem, superrrr

Obrazek

W centrum miasteczka kilka knajpek na głównej promenadzie, też praktycznie dominują punkty z podawaną rybą. należy to oczywiście wypróbować.

Obrazek

Ryba też może być na sposób bardziej wyszukany, tu dorsz podany z ryżem i warzywami, na sposób włoski. A jaki widok !!!!!!

Obrazek

A teraz już nad ciepłe morze, bo nasze urokliwe, ale nie za ciepłe.
Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Pomysł na obiadek w Chorwacji. - strona 40
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone