Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
karol 11
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 151
Dołączył(a): 15.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) karol 11 » 20.01.2008 14:55

Darek masz zaleganie w żołądku czy może gdzieś w innych stronach swego ......... ciała :wink: Pozdrowienia
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Sałatka ziemniaczana

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 24.01.2008 12:06

Tak się składa, że przyszły tydzień spędzę na nartach w Alpach, rejon Salzburger Amade. Kraina, gdzie oprócz dobrego piwa i wina królują dania oparte na tłustym miechu, kapuście i ziemniakach. W takim razie, dzisiaj moja wersja, wielokrotnie sprawdzona i zawsze chętnie zajadana, ZIMOWA SAŁATKA ZIEMNIACZANA
Składniki:
- 1 do 1,5 kg ziemniaków ugotowanych w mundurkach w osolonej wodzie
- 60dkg dobrych ogórków kiszonych (duże sztuki)
- 5 lub 6 dobrych parówek, najlepiej cielęcych
- sporo koperku
- małe opakowanie śmietany 18%
- kilka łyżek majonezu
- 2 do 3 ząbków czosnku
- przyprawy: curry i pieprz czarny mielony
- ewentualnie 4 gotowane jajka.

Obrazek

Ostudzone ziemniaki obieramy, kroimy w drobną kostkę, do gara. Ogórki kiszone obieramy oszczędnie ze skórki, również w dość drobną kostkę, do gara. Parówki bez skórki, nie gotować!, kroimy w talarki, do gara.
Teraz sos. Do miski śmietanę, majonez, czosnek przepuszczony przez praskę, ilość czosnku w zależności od potrzeb, jeśli zapach denerwuje, to minimalnie, jeśli nie to max 3 ząbki, ale ja daję 2. Dodajemy sporo dobrego curry, pieprz. Nie solimy. Teraz pocięty koperek, wymieszać. Wszystko przełożyć do gara, wymieszać i do miski. Na koniec posypać resztą koperku.

Obrazek

Moja i nie tylko rodzinka bardzo lubi tą sałatkę. Najlepiej przykryć ją po zrobieniu i na godzinkę do lodówki, niech się przegryzie. Niesamowity smak wypływa z prostych i dobrze dobranych składników. Efekt gwarantowany. Ja musiałem wykonać ją również w wersji bezmięsnej (patrz rodzinka) i zamiast parówek dodałem pokrojone jajka na twardo, z resztą i tak je można dodać do wcześniej opisanej sałatki, będzie wtedy nieco łagodniejsza, ale nie koniecznie. Nie radzę dodawać innych składników. Teraz wersja bezmięsna.

Obrazek

Smacznego, i jeśli będę miał taką okazję, to liczę na kulinarny alpejski reportaż.
Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 25.01.2008 21:27

To ja jeszcze inną wersję popularnej sałatki niemieckiej:
3-4 ziemniaki ugotowane w mundurkach i pokrojone na takie większe kawałki,
2-3 ogórki kiszone (zależy od wielkości i upodobań jedzącego) również pokrojone nie za drobno (ja kroję w półplasterki)
kawałek kiełbasy (w miarę dobrej w smaku, może być lekko podsuszana) również pokroić
2 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę dodać do majonezu i wszystkie składniki wymieszać razem, nie ma być za rzadkie.

i wersja wiosenna:
ziemniaki jw
świeży ogórek, jak małe to 2-3
por pokrojony w talarki
i dalej jw- majonez z czosnkiem,
obie można doprawić pieprzem i tę drugą trochę solą (choć mój mąż soli również tę pierwszą)
Robi się szybko i są smaczne
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 05.02.2008 18:45

Zima, zima, zima i może dlatego taki przerywnik w chorwackich kulinariach, do których będziemy wracali już niebawem, słońca coraz więcej.

Dzisiaj jednak kulinarna opowieść z alpejskich szczytów
Salzburski rejon Alp to szczyty może nie najwyższe ale jak urokliwe, tu pozdrowienia od autora.

Obrazek

Po kilku godzinach jazdy z góry na dół przychodzi moment odpoczynku. Tak zwykle siadaliśmy w jednej a bardzo licznych knajp na stoku i przyznam się, zwykle staralismy się coś przekąsić, ale nie były to rarytasy. Typowe zestawy na narciarskiej trasie w tym rejonie to parówki z musztardą i pieczywem, zestaw grilowanych kiełbasek, kiszka na gorąco, kawalek tłustego mięcha z kapustą i oczywiście kawałek kurczaka. Do tego szklanka piwa, zwykle nieklarowanego, tak charakterystycznego dla regionu. I dalej w drogę. I tak do popołudnia.
Zjazd na dół, wizyta po drodze w sklepie, przyglądamy sie tutejszym wyrobom.

Obrazek

Dużo wędzonej na surowo wędliny, różnego rodzaju kiełbaski w ziołach. My w Polsce mamy już podobne wyroby, dlatego nie będę się nad nimi rozwodził.

Podobnie jak u nas dość charakterystycznym daniem jest golonka. W sklepie kupujemy dodatki, kartofle. Golonkę przywozimy z Polski, w warunkach zimowych jest to zupelnie proste, w bagażniku jak w lodówce. A golonka już była ugotowana i zafoliowana, zakupiona u nas. Czas przygotowania posiłku róny jest obraniu kartofli i zagotowaniu. A smakuje lepiej niż w knajpie, sprawdzałem.
A zapomnialem, golonka w sosie chrzanowym, proste, pół na pół śmietana gęsta z chrzanem, lekko sklarowana.


Obrazek

Idziemy na przechadzkę, podgladamy dania kuchni salzburskiej, wszędzie wokół roznosi się zapach smażonej i duszonej kapusty, nawet wokół takiego bałwanka, wielkości sporego drzewa.

Obrazek

Tak więc kupujemy kapustę kiszoną, trochę przypraw, podlewamy białym winem, wcale niezbyt wytrawnym i dusimy. Do tego w odpowiedniej chwili dorzucamy duży udziec indyczy już upieczony Po Królewsku w Polsce i oczywiście zafoliowany na drogę. Świetny.

Obrazek

Do tego już obrane przez podkuchennych kartofle i ugotowane. Całość typowo wprost z alpejskich szczytów, a raczej dolinek. I co wy na to??

Obrazek


I do wyboru piwo regionalne lub czerwone dobre austryjackie wino.
I na koniec klu programu, Schab duszony w czerwonym winie
Schab pieczony i foliowany oczywiście zakupiony w markecie w Polsce, pokrojony, podlany godziwie winem i oliwą, dusimy krótko, tak aby nabrał barwy i smaku wina.

Obrazek

Do tego ogóreczki, tu nie ryzykowałem, przyjechały z Polski i też nasz chrzan. Lekko podpieczone pieczarki i biała tutejsza papryka. Nie muszę dodawać, że jedzonko lepsze niż w knajpie w Wagrajn, miasteczku w którym mieszkałem.

Obrazek

Pozdrowienia kulinarne z Wagrajn, kraju salzburskiego. Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Na targu w Makarskiej

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 17.02.2008 09:04

Dzisiaj wracamy do Makarskiej. Jesteśmy na rynku, bardzo tu urokliwie, na srodku stoi pomnik pisarza a może poety Kacica. W tle wszechobecne w tym rejonie masywy Biokova.

Obrazek

My jednak kierujemy się w stronę targu warzywnego i przechodząc dalej trafiamy na targ rybny. Niezbyt duża hala, asortyment też niezbyt szeroki, jasne, jest już dość późno i nie należy w takiej chwili marudzić.
Widze jednak to czego szukałem, tak to
DORADA, ryba o wspaniałej jakości mięsie, o ile nie jest to sztuka hodowlana. W Polsce mamy już dorady z rodzimej hodowli, ale ich jakość nie dorównuje tym z Morza Śródziemnego.

Obrazek

Typowy wygląd ryby, z tzw. wydatnym garbem. Podobne lecz większe jadaliśmy na Krecie, wspaniale grilowane w panierce z ziół i czosnku.
Drugi rodzaj ryby to chorwacki krewny Jelca, nie pamiętam aktualnie oryginalnej nazwy, może ktoś pamięta? Ryba jest stosunkowo popularna w Cro i często podawana w knajpach.

Obrazek

Niestety ceny ryb w Chorwacji, podobnie jak w innych ościennych krajach adriatyckich i całego basenu Morza Śródziemnego są obecnie mocno zawyżone, i zawsze należy się zastanowić nad ich zakupieniem.
Dla fanów i maniaków, nie tylko Cro, oferta z zakresu owoców morza, Kalmary. Świetne bo świeże, nadają się na grilla, do duszenia i do smażenia. W Cro bardzo często można je kupić i sprobować własnorecznie przygotować na kolację.

Obrazek

Czego i Wam życzę, smacznego. Pozdrawiam. Grzegorz. :wink: :lol:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 17.02.2008 16:09

Grzegorzu--piszesz, że ceny ryb w Cro zawyżone i należy się zastanowić nad ich zakupem. NIE--należy zastanowić się tylko nad ilością zakupionych ryb, chociaż kilka, dla smaku NALEŻY kupić, jak inaczej można poznać smak miejscowych ryb, czy innych owoców morza.
Smacznego, korzystajmy z ryb zakupionych przez Grzegorza i ... na patelnię, grilla....
Iwona Baśka
Cromaniak
Posty: 1096
Dołączył(a): 15.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona Baśka » 17.02.2008 17:48

maciek1956 napisał(a):Grzegorzu--piszesz, że ceny ryb w Cro zawyżone i należy się zastanowić nad ich zakupem. NIE--należy zastanowić się tylko nad ilością zakupionych ryb, chociaż kilka, dla smaku NALEŻY kupić, jak inaczej można poznać smak miejscowych ryb, czy innych owoców morza.
Smacznego, korzystajmy z ryb zakupionych przez Grzegorza i ... na patelnię, grilla....

Maciek ma rację koniecznie trzeba próbowac miejsowych rybnych /i nie tylko/ specjałów. Rzeczywiście ceny ryb nie są niskie, ale naprawdę warto. Większośc z Was się o tym przekonała. Dla mnie w Chorwacji świeża ryba upieczona na grillu polana domową oliwą i posypana zieloną pietruszką z czosnkiem to najlepsze danie. Do tego białe domowe wino...
Pozdrawiam
Iwona :lol:
mońcia
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 38
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mońcia » 17.02.2008 19:16

Witam serdecznie - w związku z tym, że w tym temacie przeważają mężczyźni postanowiłam, jako kobieta dla równowagi w przyrodzie dodać swój przepis. Jest to prosta potrawa, którą wprost uwielbiam. Idealna jako danie główne, ale też jako przekąska.
SMAŻONE ZIEMNIACZKI Z SZYNKĄ
Co będzie nam potrzebne
Obrazek
- ziemkniaki
- szynka podwędzana, koniecznie aromatyczna, można też dodać wędzonego pachnącego boczku
- zioła prowansalskie
- czosnek
- majonez, śmietana, musztarda
- szczypiorek

Ziemniaczki obieramy, gotujemy, a następnie kroimy w cząstki.
Szynkę kroimy wedle uznania, szczypiorek siekamy, czosnek można pokroić w plasterki lub jak kto woli wycisnąć przez praskę. Ja wolę natknąć się na plasterek w potrawie :wink:

Obrazek

Następnie rozgrzewamy na patelni odrobinę oliwy i podsmażamy szyneczkę wraz z czosnkiem, dorzucamy ziemniaki...

Obrazek

Potem zioła prowansalskie i cierpliwie czekamy aż wydobędzie się wspaniały aromat, zapach i wszystko dobrze sie podgrzeje.
Z majonezu, śmietany i musztardy sporządzamy gładki sos. Ilość składników wedle uznania-może być gęsty, może być rzadki jak kto woli. Ale musztardę musi być zdecydowanie czuć. Ziemniaki przekładamy do miseczek. Ja robię tak, ze na dno wlewam trochę sosu, następnie kładę ziemniaki...

Obrazek

...a potem polewam porcję resztą sosu i koniecznie obficie posypuję szczypiorkiem.

Obrazek

Polecam, myślę, że warto spróbować. Jadłam to w pewnej restauracji na Mazurach - od tamtej pory potrawa ta weszła na stałe do naszego domowego jadłospisu. Dokładnych proporcji nie podaję - to w zależności od ilości osób i obfitości porcji. Ja robię wszystko na oko. Życzę smacznego!
Obrazek
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 21.02.2008 08:49

Dzień dobry, ja tylko chciałam się przywitać i przyznać do procederu skrytego podczytywania Waszego tematu od jakiegoś 1,5 roku. I obojętnie czy na "głodniaka" czy własnie po obiadku (ale w Polsce) Wasze kulinarne relacje mocno pobudzają moje soki trawienne :!:
pozdrawiam
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 22.02.2008 16:58

Wszelkie porady kulinarne i pozdrowienia są mile widziane przez wszystkich Crofanów.

Odnośnie zakupów rybnych w Chorwacji. Zawsze warto kupić świeżą rybę, oczyścić, trochę ziół, soli i na patelnię lub na grilla. Bez tego chorwacka przygoda nie ma odpowiedniego dopełnienia. W tamtym roku kupowaliśmy zarówno ryby jak i owoce morza, było trochę z tym pracy, ale efekty, szczególnie przy współpracy z dobrym winem, gwarantowane.

A najtaniej wychodzi zakup z samego kutra, tutaj sardynki, wystarczy oczyścić, posolić, pieprz, opruszyć mąką i smażymy na patelni w oleju. Zawsze są świetne, nie ważne na jakiej szerokości geograficznej.

Obrazek

I panowie zwykle trochę dorzucą do wagi, i ryba świeża.
Pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
Ribar Tedi
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 35
Dołączył(a): 20.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ribar Tedi » 23.02.2008 00:18

Opowiem Wam,jak się oprawia lignje (lub jak kto woli kalmary).
Najlepiej kupić na targu w miarę świerze ale mogą być też mrożone.
Oczy i zuba trzeba usunąć (palcyma) i ze środka wyciąga się jedną ość (taki plastik przeźroczysty).Jeśli ma być na żaru to raczej w całości razem z zawartością.Jeśli na ulju to pociąć w krążki i opanierować.
Bardziej kruchy jest na oleju.Z grila bardziej gumiasty.
Do tego zaprawa olejowa z pietruszką,czosnkiem plus inne przyprawy co tam rosną byle gdzie.Koniecznie białe pieczywo typu francuz i gemiszt czyli białe wino zakropione mineralną.
Paweł i Kasia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paweł i Kasia » 23.02.2008 13:47

kupiłem ostatnio mrożone kalmary, rozmroziłem, pociełem w krążki i wrzuciłem na gorący olej, po chwili na patelni pojawiła sie jakaś wydzielina - smarzyły się jakby w galarecie, wyglądało to wyjątkowo nie smacznie
czy to normalne?

następnym razem najpierw kalmary ugotowałem i potem dopiero smażyłem i było ok
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 23.02.2008 13:53

Paweł i Kasia napisał(a):kupiłem ostatnio mrożone kalmary, rozmroziłem, pociełem w krążki i wrzuciłem na gorący olej, po chwili na patelni pojawiła sie jakaś wydzielina - smarzyły się jakby w galarecie, wyglądało to wyjątkowo nie smacznie
czy to normalne?

następnym razem najpierw kalmary ugotowałem i potem dopiero smażyłem i było ok


Pierwsza i najważniejsza zasada jeśli chodzi o kalmary to to, że albo smaży się je/grilluje bardzo krótko, lub też bardzo długo. W przeciwnym wypadku smakują jak guma. Niestety uchwycenie tego trochę trwa. Z drugiej strony kalmar to stworzenie, które jest "jednym wielkim cholesterolem" :-) Kilkadziesiąt postów temu jest mój przepis na kalmary faszerowane krewetkami - spróbuj zrobić w ten sposób...

Btw. mam już przygotowaną i obfotografowaną "hobotnicę ispod peka", ale kurcze nie mam czasu jej wrzucić...
Paweł i Kasia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 173
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Paweł i Kasia » 24.02.2008 17:26

Ośmiornice w sosie własnym

Do garnka o grubym gnie wrzucić 3 dorodne ośmiornice, 2 porąbane cebule i szklankę oliwy. Dusimy na bardzo wolnym ogniu potrząsając garnkiem, nie dolewać wody bo ośmirnice puszczą sporo soku. Na koniec sok wydzielany przez ośmiornicę należy odparować na mocnym ogniu w ciągu 5 minut. Miękką ośmiornicę kroimy na kawałki. Nie solimy i nie pieprzymy.

według Makłowicza
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 24.02.2008 21:53

Na 32 stronie podałem chorwacki przepis na hobotnicę/musuna, uważam, ze Makłowicz w dzisiejszym programie nie popisał się, nie poznał wszystkich szczegółów potrawy.

Ps. jestem fanem Makłowicza
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Pomysł na obiadek w Chorwacji. - strona 37
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone