Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 17.10.2007 12:47

Grzegorz Ćwik napisał(a):

Do jakiej miejscowości zajechaliśmy???

Obrazek


Pozdrawiam. :wink: :lol:


Zaton?
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 18.10.2007 16:45

sorry, nie Zaton.

Trochę bardziej przybliżę lokalizację fotki tej miejscowości. To wyspa HVAR, a sama nadmorska osada, to prawdziwa perełka.

Pozdrawiam. Grzegorz. :wink: :lol:
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 19.10.2007 11:36

Na takie smakołyki natrafiliśmy szukając piwniczki z winem.
Obrazek
Obrazek


Pleśń podobno jest technologiczna, prśćut smaczny bardzo.
Winka tutaj nie potrafili dobrego zrobić, sikacz niesamowity.
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 23.10.2007 20:04

Odnośnie zamieszczonej fotki, to VRBOSKA
To najmniejsze z czterech miast zachodniej części wyspy Hvar, położone w cichej, malowniczej, głęboko wcinającej się w ląd zatoce. Połączone jest z pobliską Jelsą długą, 1,5-kilometrową malowniczą nabrzeżną promenadą. Oddalone o 9 km od Starego Gradu.

Najstarsze domy znajdują się w centrum miasta, w pobliżu kościoła św. Marii, który jest najbardziej znanym i jedynym w swoim rodzaju obiektem Vrboskiej. To rzadko spotykany kościół zbudowany wraz z twierdzą . Budynek jest prawie pozbawiony okien, ma dwie masywne wieże obronne. Schody w górę (niedaleko ołtarza) prowadzą na mury obronne kościoła i do dzwonnicy (niestety opłata dosć słona bo w tym roku 10 kun), ale właśnie stąd roztacza się widok na zatokę i miasto. Warto zobaczyć. Tu zrobiona uprzednia fotka.

Od kościoła kierujemy się w bok, w wąziutkie przejście,

Obrazek

Prowadzi ono do niesamowitej winiarni, stary wyciskacz do winogron, super dekoracyjny.

Obrazek

A sama knajpa, no czy nie warta spróbowania kieliszka wina, co z resztą uczyniliśmy siedząc na takich ławach z beczek po winie.

Obrazek

No a teraz pora na obiad.
Pozdrawiam. Grzegorz. :wink: :lol:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 27.10.2007 16:50

Trochę przyznaję zgłodnieliśmy, ale wyszukanie odpowiedniej knajpy, takiej aby gusta sprzyjały akurat czterem podróżującym osobom, gdzie młodzież myśli tylko o Pizzy, ja o owocach morza, a moja żona jest niezdecydowana, a ma to być fajne miejsce, i mozliwie nie najdroższe?!? to jak zwykle trzeba się nachodzić.

Całe szczęście, że Hvar jest miejscem, gdzie szczęście sprzyja turystom.
Nad samym morzem, w ładnym miejscu, a już nie padało, chyba trochę szczęścia, znaleźliśmy.
Na przekąskę, my z żoną sałatka z tuńczyka wg tutejszej receptury,

Obrazek

Sałatka jak sałatka, nie należy marudzić, ogólnie mam lepsze pomysły, ale to też ma swoje zle strony. Zwykle gdy wychodzimy z restauracji lub tawerny, żona zwykle oświadcza, że ja i tak to bym lepiej zrobił, i to nie ma sensu jedzenia w takich miejscach.
Ja sie z tym nie zgadzam, bo nie można dać swojej żonie takiego argumentui do ręki.
Wracam do sałatki, bez przypraw, trochę ogórka, cebuli, pomidory, oliwki, tunczyk o średnim smaku. No tak, szczęściem byliśmy głodni.
Moje młodsze towarzystwo zamówiło dwie olbrzymie pizze, do których dołożyła się moja żona, a ja??
Być na Hvarze i nie zjeść znanego rizotto z owocami morza, to się nie godzi !!!


Obrazek

To byl naprawdę duży talerz, sam ryż trochę al dente, ale w super białym czosnkowo-śmietanowym sosie, tym razem z dobrymi przyprawami. To mi się podobało, a czym dalej tym odktywałam nowe skorupiaki na dnie talerza. Niestety byłem tego dnia kierowcą i wino lub rakija były skreślone, ale co się odwlecze to nie uciecze.
Pozdrawiam. Grzegorz. :wink: :lol:
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 27.10.2007 17:19

Zjadłoby się rizotto Grzegorz. Mysle, że nie zakończysz na tym i podasz jeszcze kilka ciekawych przepisów z Chorwacji i parę naszych narodowych. Dzień już krótki , noce długie czas na pitraszenie w domu. Co polecasz w nadchodzacym tygodniu.
Pozdrawiam Darek1
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.10.2007 19:25

Takie rizotto też bym chętnie zjadła :) .
Niestety, w zeszłym roku w Jelsie miałam mniej szczęścia - była to jakaś totalnie rozgotowana bryja :cry: z maciupeńkimi odrobinami morskich stworów (nawet trudno było rozpoznać jakich :evil: ), jedynie co na pewno miało to wspólnego z Jadranem to SŁONY smak ...
Będę sobie to musiała odbić w Hvarze, jak tam się pojawię następnym razem :P
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.10.2007 19:42

Po niewypale z rizotto w Jelsie, zdecydowanie preferuję zamawianie takich dań:

Obrazek

Szkoda tylko, że tak szybko znikają z talerza :cry:

Obrazek
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 01.11.2007 09:17

darek1 napisał(a):Zjadłoby się rizotto Grzegorz. Mysle, że nie zakończysz na tym i podasz jeszcze kilka ciekawych przepisów z Chorwacji i parę naszych narodowych. Dzień już krótki , noce długie czas na pitraszenie w domu. Co polecasz w nadchodzacym tygodniu.
Pozdrawiam Darek1


Masz rację, do Cro jeszcze nie raz wrócimy, wspomnień kulinarnych i fotek jest sporo.
A tu na naszym targu... , pani Jesień idzie przez park i worek warzyw niesie...

Proponuję bardzo prostą, ale jak smaczną sałatkę z jesiennego kalafiora, a są obecnie naprawdę genialne. Kupujemy w miarę dużego, białego kalafiora. Reszta składników sałatki:
-Jeden cały średni słoik majonezu, łyżka musztardy
-puszka dobrej słodkiej kukurydzy
-4-5 plastrów niezłej szynki
-pół puszki lub nieco więcej pokrojonego ananasa
-Przyprawy- curry, może być chińska 5 smaków, pieprz czarny świeżo mielony.


Obrazek

Kalafior gotujemy w garze z dużą łyżką soli i cukru, tak trochę al dente, aby się nie rozpadał i zachował swój charakter. Kalafior ostudzimy, układamy w dużej salaterce dość zwarcie, bez dziur między dzwonkami. Teraz opuszyć przyprawami jak poniżej

Obrazek

I nakładamy grubą warstwę majonezu wymieszanego z łyżką gładkiej musztardy. I teraz w zależności od wersji, jeśli normalna, to posypujemy całość paskami pociętej szynki, a jeśli wegetariańska, to pomijamy szynkę i teraz dość równomiernie przykrywany wszystko odsączoną kukurydzą, a kolejna warstwa to odsączone cząstki ananasa. I tyle, genialne w smaku, tylko trzeba nakładać całą grubość warstwy, do dna włącznie z kalafiorem.

Obrazek

Akurat ta wersja byla wegetariańska, ale z dobrą szynką jest jeszcze lepsza.
Pozdrawiam, i smacznego. Grzegorz. :wink: :lol:
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 03.11.2007 12:33

Dziś wypróbuję :D

Ale po takiej sałatce to koniecznie coś słodkiego-szybkiego,nieskomplikowanego i pysznego.Być może niektórzy już znają ten przepis na ciasteczka, niestety nie chorwackie :)
A więc potrzebujemy
-kleik ryżowy Bobovita lub Nestle,
-kostka margaryny
-trzy jajka
-cukier waniliowy
-szklanka cukru
-łyżeczka proszku do pieczenia
-cztery łyżeczki wiórków kokosowych
-kwaśny dżem - nam najlepiej smakują z czarną porzeczką

Wszystko razem łączymy zaczynając od kleiku i margaryny, którą w miarę możliwości siekamy w tym kleiku i zagniatamy dodając wszystkie składniki-wychodzi dość zwarta kulka.Następnie robimy z tej masy kuleczki wielkości plus minus orzecha włoskiego, lekko spłaszczamy i robimy palcem dziurkę (rewelacyjnie nadają się do tego dziecięce paluszki, jak ktoś takowymi dysponuje :) ). Ciasteczka układamy na blasze (ja lekko ją natłuszczam) w odległości ok. 3 cm od siebie, wypełniamy dziurki kwaśnym dżemem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do ok. 180 stopni jakieś 7 do 10 min. (zależy czy z nawiewem czy bez, ja po nagrzaniu piekarnika włączam nawiew i tylko górną grzałkę), ciasteczka mają być tylko lekko przyrumienione, prawie blade, wyciągamy (będą miękkie) i zostawiamy, aby trochę ostygły, najlepsze są ciepłe.Całość -od mieszania do pieczenia trwa jakieś pół godzinki.Rewelacyje pieczenie razem z dziećmi- ja mieszam, dziewczynki robią kulki i dziurki, a później oczywiście ciasteczka znikają w expressowym tempie.Życzę smacznego :D
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 06.11.2007 14:32

Chorwacja również jada na słodko.

dzisiaj CHORWACJA ZZA SZBY BUFETOWEJ

Trzeba przyznać, że większość wypieków w Cro to pochodne ciasta francuskiego. Najczęściej różne kruasanty, ale również pachnące zawijasy nadziewane jabłkiem, śliwkami, wiśniami oraz czekoladą i serem. O ile jest to gorące, to oczywiście smakuje nieźle. Do tego dołączają się różne burki, najczęściej z serem lub mięsem. Zwykle smakowało, o ile nie było za tłuste i z dobrym wsadem. I nie było z dnia poprzedniego.

Obrazek

Do mnie bardziej przemawiały strudle, trochę przypominały te oryginalne austryjackie specjały, chociaż nie do konca.
Tutaj mamy strudel sa jabukoma, sa visnjama i sirom.

Obrazek

Ja nie lubię słodkich ciastek, ale południe Europy to zwykle obfitość ociekająca często i słodkim i tłustym olejem, tutaj baklawa na dolnej pułce, produkt generalnie rozpowszechniony we wschodnich krajach wybrzeża morza Śródziemnego, włączając w to Afrykę, ale również powszechne ciasto w Grecji, Turcji. Rodzince smakowało.

Obrazek

Słodko pozdrawiam, Grzegorz. :wink: :lol:
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 07.11.2007 20:31

Ja - między różnymi innymi słodkościami - uwielbiam zajadać sie pączkami, w Chorwacji też oczywiście próbowałam, są pyszne, a szczególnie ten cukier PUDER - leciuchny jak mgiełka, prawdziwy puder, no i oczywiście świeżutkie, to podstawa.

Sałatkę z kalafiorem zrobiłam - bardzo smaczna, smak rzeczywiście dość ciekawy.Jak odgrzebię przepis na sałatkę z winogronami to również podam (sos podobny trochę w smaku do tej z kalafiorem)
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 12.11.2007 20:49

Jak ten czas ucieka, lato, jesień i już zima. Obecnie nabrałem sporego przyśpieszenia, bo już za 10 dni mam kolokwium habilitacyjne, właśnie włosy zaczynają stawać dęba, lekie drżenia i niepewność jutra.
Po prostu stres.

Tak aby sobie i wam poprawić humor, wspomnienie. I teraz wybierajcie, prawe czy lewe????

Obrazek


Poooozdrrrrawiwmmm. Grzegorz. :wink: :roll:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 12.11.2007 21:16

Dołączam się do lecznia stresa (jutro wywiadówka :( ) i wybieram to:

Obrazek

:papa:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 26.11.2007 08:57

Już po stresie, kolokwium habilitacyjne obronione, luzzzz.
A teraz , no niestety ostatnia buteleczka, ale było warto.

Obrazek

Pozdrawiam, i już następnym razem zapraszam na targ w Makarskiej :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Pomysł na obiadek w Chorwacji. - strona 33
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone