Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 14.05.2007 18:17

Oczywiście, że należy wybierać dobre rzeczy, rezygnować z wiekszości węglowodanów, ja nie jem słodyczy, pieczywo ograniczam do minimum, nie używam cukru. W diecie przewaga warzyw, ograniczenie tłuszczów tam gdzie ich nie trzeba.
A przede wszystkim maksimum ruchu. Od wielu lat jeden wieczór w tygodniu przeznaczam na grę w tenisa i jest to święty obowiązek, zima czy lato, w hali to nie ma znaczenia. Biegania nie lubię, ale rower, jeżeli dysponuję chwilką czasu, a z uwagi na wykonywany zawód nie mam go w nadmiarze, strasznie lubię podwieczorne wyprawy rowerowe. Mieszkam niedaleko od trasy rowerowej, i kilka minut i już jestem w innym świecie. Strasznie lubię pościgać się na trasie z młodszymi napaleńcami, nie znaczy że wygrywam, ale często daję im odjazd.

A najlepiej rowerkim pojeździć po odległych szlakach, bo pola i lasy dają autentyczny odpoczynek od codziennego piekła.
To moja trasa rowerowa, gdzieś tam w lubelskim, pojezierze łęczyńsko-włodawskie.

Obrazek

Pozdrawiam, Grzegorz. :wink:
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005
Omlet ze szparagami i szpinakiem

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 17.05.2007 15:40

OMLET ZE SZPARAGAMI (ciąg dalszy szaleństwa szparagowego)

Składniki:

3-4 jajka
1 płaska łyżka mąki
2 łyżki startego parmezanu
kilka szparagów
(opcjonalnie troche świeżych liści szpinaku)
drobne płaty szynki lub płaty z piersi kurczaka
szczypta soli
masło


Obrazek

Szparagi przygotowujemy jak już wyżej opisałem, jeżeli są całkiem świeże to oczywiście można je gotować nieco krócej, zielone do 10 minut, białe około 15 minut.
Opcjonalnie dodałem trochę szpinaku. Po wyjęciu szparagów z wody na minutę wrzuciłem liscie szpinaku, potem przez minutę podsmażyłem je na patelni z masłem, odrobiną świeżej cebuli i ząbkiem czosnku).

Żółtka oddzielić od białek. Białka wraz ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Żółtka ubić wraz z mąką. Obie masy połączyć.
Szparagi odsączyć z wody i pokroić na 2-3 duże kawałki.
Omlet smażymy na maśle na dużej patelni, najlepiej takiej z przykrywą, i po kilku minutach, gdy masa jajeczne nieco się ścina, na wierzchu kładziemy przygotowane ciepłe, pokrojone szparagi, szpinak oraz pokrojoną w niewielkie plastry szynkę lub płatki z filetu piersi kurczaka, akurat te miałem w lodówce.
Posypujemy parmezanem.

Przykryć pokrywą patelnię i dopiec około 2 do 3 minut, nie spalić spodu.
Zaraz podawać. W ostatniej chwili posypujemy porwanymi świeżymi ziołami (bazylia, kolendra lub koperek).


Obrazek

I oczywiście szklanka zimnego piwka lub wina.
Smacznego. Grzegorz. :wink: :lol:
mońcia
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 38
Dołączył(a): 04.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mońcia » 17.05.2007 16:25

Panu Grzegorzowi jako założycielowi tego wątku należą się ogromne gratulacje! Za pomysły, za chęci, za całokształt! Przeglądam na bieżąco wszystkie nowosci jakie pojawią się w tym wątku. Potrawy są wspaniałe, a zdjęcia tylko dodają smaczku, ślinka cienkie...nie ma co!
Wyobraźcie sobie kochani taką imprezę u Pana Grzegorza ... jakie tam potrawy muszą się pojawiać na stole 8O "Złota patelnia" należy się jak nic!
:wink:
Japona
Cromaniak
Posty: 739
Dołączył(a): 30.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Japona » 17.05.2007 22:18

Żeby nie było, że tylko faceci znają się na gotowaniu na cro.pl, zrobiliśmy dziś z naszą ekipą prawdziwą , bałkańską potrawę - gibanice albo jak ktoś woli sirnice czyli taki "burek z serem zamiast mięsa".

Kłopot w Polsce jest z korą(ciasto), ale mieliśmy dostawę prosto z Serbii. :D Zjedliśmy ją z ajvarem i jogurtem.

Zdjęć nie zrobiłam, bo jakoś mi głupio było focić to jedzenie. :D

Przepis jest bardzo prosty:
kora ( lub francuskie ciasto)
6 jajek
ser feta 250g
ser zwykły 250g
śmietana
trochę soli

Składniki mieszamy razem w naczyniu na jednolitą masę, po czym układamy na brytfance jedną warstwę kory,polewamy masą, potem znowu kora i masa i tak ile chcemy. Pieczemy ok. 40 minut w 225 stopniach.

Następnym razem robimy pitę i obiecuję pełną dokumentację.

Dobar tek!
platon
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3540
Dołączył(a): 03.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) platon » 17.05.2007 22:45

Japona napisał(a):
Następnym razem robimy pitę i obiecuję pełną dokumentację.

!

Ale to będzie nieprzyzwoite. :D
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 18.05.2007 16:28

Coby nie dublować wątków kulinarnych, przenoszę przepis na kalmary faszerowane krewetkami właśnie tutaj, gdzie będzie im najlepiej ;-)

Naszło mnie raz na ośmiornicę, ale że wykupili padło na kalmary:
Obrazek

Zsypałem je solą i na parę minut schowałem do lodówki. Potem zostały umyte i wysuszone. Następnie wyciągnąłem za macki wnętrzności ( macki zostawiamy są jadalne, wnętrzności nie ) wyciągamy szkielet - jak z plastiku i ściągamy skórę łącznie z "płetwami i otrzymujemy piękne
tuby :-)


Obrazek

Nastepnie przygotowujemy doping, polecam piwo Ciechan, bo nie ma konserwantów, jest niepasterysowane i ma bardzo krótki termin ważności ( jak każde trudne do dostania piwo niepasteryzowane).

Obrazek

Bierzemy jeszcze krewetki koktajlowe, można też królewskie, ale wtedy bez farszu, ja miałem akurat te:

Obrazek

My z małżonką lubimy czosnek więc posiekałem prawie całą główkę, do tego dwie cebulki i zeszkliłem to razem na patelni.

Obrazek

Następnie ( można w maszynce do mięsa ) ja użyłem do tego robota zmieliłem cebulę i czosnek z namoczoną uprzednio suchą bułką i pietruszką prosto z krzaczka ( krzaczek zaś ze sklepu ) i otrzymałem taką oto paciaję:

Obrazek

W/w paciaję pomieszałem z krewetkami i dwoma jajami, co zaowocowałao farszem,

Obrazek

którym to wypełniłem tuby do około 2/3 zamknąłem je wykałaczkami i umieściłem na patelni na rozgrzanej oliwie z oliwek, razem z mackami:

Obrazek

Oczywiście jak ogrodnik amator lubię przesadzać, dlatego też większą część farszu zapiekłem w naczyniu żaroodpornym w piekarniku ( będzie robić za polentę/puree/jak zwą tak zwą ). W czasie smażenia zlałem kalmary winkiem, posypałem solą i świeżo zmielonym pieprzem. Następnie w naczyniu żaroodpornym przeniosłem do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na minut około 20 i umieściełem nad farszem. Obok przed podaniem podgrzewam przez kilka chwil zamrożone bagietki ( do owoców morza polecam bez niczego, ew. spędzlowane oliwą, ale do sałatek itd. smarujemy je tapenadą z pomidórków, sera feta, czosnku cebuli i czego jeszcze chcecie ). Oczywiście nie może do obiadku zabraknąć sałaty, więc szybko łamię sałatę lodową, kroję pomidorki koktajlowe, oliwki i garść kaparów, to wszystko zsypałem suszonymi pomidorami, suszonym czosnkiem, skropiłem octem winnym - rozmarynowo-czosnkowym i skropiłem oliwą z oliwek, co dało nstp. efekt:

Obrazek

Po dwudziestu minutach i wejściu Szanownej Małżonki ( tu zdziwienie na twarzy na widok tylko jednej pustek butelki Ciechana ) z córką: tatiutćt - nie można tego przełożyć na pisane :-), podaję czym prędzej danie na stół, nie zwracając uwagi na zbyt piękne podanie ( języki uciekają do tyłków ), przystępujemy do konsupcji z winem białym - polecam też mimo wszystko delikatne czerwone wino do ryb i owoców morza, naprawdę świetnie wydobywa smak..., aha to obok zielone to zapieczony farsz.

Obrazek


Także tak wygląda chorwacki smak, czasami gdy sobie udzielę wolnej soboty, a że następna będzie hobotnica, tyle jako, że sam sobie udzielam wolnych sobót to nie wiem kiedy ;-) Pozytywne jest to, że takie dania będzie serwował mój gospodarz już od 2 września.

SMACZNEGO i zachęcam do kontynuacji
Przemek

Obrazek
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 18.05.2007 20:53

A teraz coś nowego, czyli sałatka z Rukoli i boczku ( w postaci bekoniku ).
Potrzebujemy rukolę - może stac w lodówce i 2 tygodnie tak są posypane chemią, boczek pokrojony w cienkie plasterki najlepiej na krajalnicy ( od biedy może być sztuczny z folii ;-) ), do tego albo pomidorki koktajlowe pokrojone w ćwiartki, albo pomidor w kostce. Oczywiście odrobina oliwy z oliwek, ocet winny, suszony pomidor i czosnek - posypka i parmezan.

Boczek wysmażamy na patelni, aby otrzymać bekonik, robimy to tak:

Obrazek

oczywiście kilka takich patelni ;-)

Następnie w misce mieszamy plastry bekonu z umytą rukolą, PAMIĘTAJCIE NAJPIERW WARZYWA I OWOCE MYJEMY W ZIMNEJ, A DOPIERO POTEM W CIEPŁEJ WODZIE - coby jeszcze więcej chemii nie wpuścić do środka. Na ty wysypujemy pomidorki, zalewany niewielką ilością octu winnego, odrobina oliwy z oliwek ( mimo tłuszczu ) też nie zaszkodzi, posypujemy całość dużą ilością suszonego pomidora z czosnkiem i sporą ilością parmezanu, otrzymując taki efekt:


Obrazek

I następnie przystępujemy do konsumcji, jęsli nie jest to przed pracą, możemy uraczyć się winkiem, a jeśli przed to cóż podajemy na tależu z bagietką prosto z piekarnika.

SMACZNEGO :-)

Obrazek

Przemek[/img]
Grzegorz Ćwik
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1343
Dołączył(a): 12.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Grzegorz Ćwik » 21.05.2007 18:30

MCR napisał(a):Tak pół na pół offtopicznie.
Jakich noży używacie?
Postanowiłem wymienić swoje "marketówki" na coś lepszego. Zastanawiam się nad Berghoff'em...(Forget, Trigo - kwestia gustu). Wyglądają solidnie, dobrze leżą w ręce, są wystarczająco ciężkie no i robione z jednego kawałka stali a i cena atrakcyjna.
Jakieś porady?


Na forum istniała dyskusja odnośnie używania noży, dobrej firmy, wszystko jest kwestją gustu.

Mam niezły komplet noży dobrej firmy, ale ich nie używam. Mam natoniast trzy noże, gdzieś tam kupione, nie firmowe, ale idealne, różnej wielkości, super naostrzone, i tu warto mieć optymalną ostrzałkę, ale przyzwyczajenia są najważniejsze.

Najlepszym moim nożem była wspaniała duża finka, którą kupił mi ojciec wiele lat temu, gdy byłem w harcerstwie. Był to niemiecki nóż, z nierdzewnej super hartowanej stali. Przez wielke lat zabierałem go na wszystkie wyprawy zagraniczne, namiotowe, potem przyczepowe, apartamentowe. Potrafił przeciąć wszystko, otwierał puszki, kroił nawet druty, wspaniale warzywa i pieczywo, i przepadł mi w trakcie pakowania się do ostatniej włoskiej wyprawy. Był stary, porysowany, ale już takiego nie będę miał.

Tu zaprezentuję tylko dobry zestaw BergHoff'a kuchenny, jest dobry, bo dobrze wykonany.

Obrazek

Serdecznie pozdrawiam. Grzegorz. :wink: :lol:
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 27.05.2007 21:11

Tym razem "wiejskie żarcie" , zabrakło mi jedynie szczawiowej z jajkiem, ale jak zobaczycie ziemniaczki to domyślicie się dlaczego ;-)
Na początek bekonik i wieczór z bekonem ;-)

Obrazek

Obrazek

Jajecznica z 15 jaj z boczkiem i szczypiorkiem na patelni:

Obrazek

No i gwóźdź programy czyli ziemniaki ze skwarkami ze słoniny i koperkiem

Obrazek

Podane ze zsiadłym mlekiem, które pochodzi od krowy wydojonej w piątek...

Obrazek

To te po lewej ;-) Natomiast na stole widoczne są jeszcze plamy pozostałe po szczawiowej...

Przemek
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 28.05.2007 16:32

Cóż za jedzenie. Palce lizać.
Torcida1
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 454
Dołączył(a): 30.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torcida1 » 28.05.2007 20:07

Od razu ślinka cieknie. Chyba coś takiego se zrobię:P
Guzior
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 424
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Guzior » 28.05.2007 20:20

W czwartek 7.06 będę w Białymstoku. Też sobie takie zrobimy.
Podaj tylko adres krowy :lol: :lol:
aquavitae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 406
Dołączył(a): 21.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) aquavitae » 28.05.2007 20:29

Samułki Małe gmina Wyszki, krów dostatek :-)
Guzior
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 424
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Guzior » 29.05.2007 08:16

aquavitae napisał(a):Samułki Małe gmina Wyszki, krów dostatek :-)


Troszkę mi to nie po drodze. Ale myślę, że w okolicach Rajgrodu (to docelowy cel mej weekendowej podróży) też jakaś zabłąkana krowinka się znajdzie :lol: :lol: .
Pozdrowionka :papa:
Hunter
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 339
Dołączył(a): 22.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hunter » 29.05.2007 11:56

Nigdzie na forum nie znalazłem niczego o miejscowości Boraja. :?: :?: :?:
Przewodnik podaje, że wiocha słynie z pieczenia baranów, jagniąt itd. :P

Mam zamiar w tym roku to sprawdzić.

Pytanie :!: Czy ktoś ma jakieś doświadczenia związane z tym miejscem :?:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
Pomysł na obiadek w Chorwacji. - strona 23
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone