Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Ale mi ślinka pociekła...

Dobre, dobre, widzę, że kolejny entuzjasta smacznego jedzenia. Owoce morza i żywe zioła. To jest to.
Popieram w całej rozciągłości i serdecznie pozdrawiam. Grzegorz.

Owoce dobre, to fakt

dzisiaj, na szybko, na przypomnienie sobie ostatniego pobytu w Cro:







oliwa do polania z Cro, natka i czosnek polski

Były już żeberka w pomarańczach czas na żeberka na miodzie i piwie karmi








palce lizać

A może jeszcze ze dwa zdania, co, ile, gdzie, z czym...

FUX napisał(a):A może jeszcze ze dwa zdania, co, ile, gdzie, z czym...

a co?może dokładny przepis

Na biegu...

JackDaniels;) napisał(a):

FUX napisał(a):A może jeszcze ze dwa zdania, co, ile, gdzie, z czym...

a co?może dokładny przepis

mówisz masz
2kg żeberek przyprawiamy sól,pieprz,czosnek i sosy jak na zdjęciach na noc do lodówki,następnie żeberka do gara na ostry ogień aż się mocno podsmażą łyżka miodu,cztery pokrojone cebule i na koniec pół butelki Karmi resztę dolewamy w trakcie dusimy aż będą miękkie i tyle

Dzięki.

Czanachy przepis przywieziony z Ukrainy z regionu IvanoFrankivskiego ze wsi Ustia ,niezapomniany smak,zapach niebo w gębie w moim wydaniu


wołowinkę kroimy w cienkie długie paski

marchewka w talarki,czosnek obieramy

ziemniaki jak widać na załączonym obrazku

oliwa,wino trochę zieleniny

rozmaryn,pietruszka,czosnek,tymianek,słodka i ostra papryka

mięsiwo smażymy na ostrym ogniu z przyprawami i winem chwilę gotujemy aż wino odparuje

podsmażamy marchewkę z ziemniakami

wrzucamy wszystko do przygotowanego bulionu 3 litry i gotujemy ok 40 min aż mięsko będzie miękkie

muszę szybko kończyć temat bo dostałem tak silnego ślinotoku że nie mogę sobie z nim poradzić a końcowy efekt wygląda tak

smacznego

Naczytalem się i naoglądałem cudnych potraw przygotowanych przez Grzesia Ćwik i zainspirowany jego pomysłowością też zrobiłem taki tam półmiseczek
Pzdrv, Makar

Przyznaję, bogaty półmisek. A jak to fajnie wygląda. Taki starter jest genialny, każdy znajdzie coś dobrego, i sporo zajęcia z nakładaniem, smakowaniem. Polecam. Właśnie ostatnio najczęściej takie robię, tu kolejny przykład. A na spodzie duży podkład rukoli- dodaje genialnego smaku...



Smacznego, pozdrawiam. Grzegorz.

Ciekawy półmisek. Tylko nie wiem co w środku półmiska jest czyżby pasztet lub jakaś pasta???. Ponadto co to krem połozony jest na jajkach z łososiem - majonez ???. Bardzo dobra przekąska dla wegetarianów.

Na jajka zawsze coś fajnego, majonez, ale lepiej sos tatarski. Na środku, na sporym podkładzie sałaty lub lepiej rukoli- tuńczyk z puszki, duże kawałki, z oliwy, popieprzone lub z ostrą papryką, lepiej zielony pieprz z zalewy..., może po rozłożeniu tak pięknie nie wyglądają, ale genialnie smakuje...

Kolejna odsłona talerza, u nas nazywamy przystawka, w Italii 'primi' i tak dalej, nie ważne, bo czak ma być

teraz na jajkach anchovis, łosoś w różyczki z odrobiną cytryny ...




Pozdrawiam , smacznego, Grzegorz

W tym temacie proszę zamieszczać wypróbowane przepisy na zar*biste zarcie.

Mój przepis na dobrą pizzę (zbliżoną w pewnym % do tej z Chorwacji):

w Biedronce zaopatrujemy się w dwie rzeczy:
1. Pizze z pieca kamiennego NIEMROŻONĄ - jest w lodówce (najlepiej - ser, szynka, pieczarki, oliwki). za 7,5 zł
2. dodatkowy ser Edamski cienko krojony z firmy mlekowita, w tym samym sklepie za 3,5 zł.
generalnie taki zestawik:
http://img231.imageshack.us/img231/3757/image788r.jpg

Po rozpakowaniu pizzy musimy ją troszkę zmodyfikować:
a) dodajemy na górę ser który zakupiliśmy (pkt 2) - gdzieś w 1/3 a najlepiej 2/5 ilości paczki.

b) do malutkiej miseczki (takiej na lody) dajemy 1 ŁYŻECZKĘ oliwy z oliwek - do tego przeciskamy przez takie urządzenie http://img1.cokupicstatic.pl/c_big2396154.jpg
1/3 ząbka czosnku do tej niedużej ilości oliwy - jak już to zrobimy to ugniatamy to jeszcze łyżką i skrapiamy tym powierzchnię pizzy dość równomiernie.

c) sypiemy równomiernie na górę szczyptę oregano

całość w surowym stanie powinna wyglądać tak:
http://img29.imageshack.us/img29/9776/image789x.jpg

rozgrzewamy piekarnik do temeratury 220 stopni - gdzieś 10 minut musi się nagrzewać (najlepiej z nagrzewaniem od spodu) i wkładamy pizze na 5-8 minut. Wyciągamy jak ser ładnie się roztopi, nie jest to pizza mrożona więc nie musimy sie obawiać ze ciasto będzie surowe.

Po wyciągnieciu powinna wyglądać tak:
http://img145.imageshack.us/img145/4647/image790.jpg

generalnie gorąco polecam ten przepis
danie otrzymujemy w cenie gdzieś 9 zł - i w tej cenie mamy lepszą pizzę od "pizzy" z niejednej polskiej pseudopizzeri, gdzieś 100 razy lepszą od "pizzy" mrożonej - jakiejkolwiek, i gdzieś zaledwie o połowę gorszą od prawdziwej wloskiej pizzy z włoskiej pizzeri.

Jak ktoś wypróbuje to uprzejmie proszę o relację z wrażeń smakowych.
Przepraszam za jakość zdjęć ale nie miałem czasu bawić się lustrzanką.