Masz tu dużo racji i gratulacje. Co prawda ratatuj to potrawa bezmięsna, tak w założeniu, ale każdy może to zrobić po swojemu i basta!!!
W takim razie dzisiaj coś w rodzaju tajskiej kuchni, ale na bazie podstawowych rodzimych składników. Do takich zaliczmy filet z piersi kurczaka, cukinię, groszek, pomidory w puszce, czosnek.
Potrawa różni sie zasadniczo smakiem, bo dodajemy tu orientalne dodatki.
Sos curry a lepiej pastę curry, sos sojowy, sos sojowy słodki czyli tutaj Ketjap Manis - genialny indonezyjski dodatek, bazylię w liściach.
A przede wszystkim mieszaninę ziół. W Azji południowej istnieją specjalne punkty na bazarze, gdzie każdy może prosić o zmielenie swojej kompozycji ziół na drobny proszek. Tak to tam wygląda.
Tą fotkę akurat zrobiłem w Singapurze. W Polsce podobnie, ale w młynku do kawy zmieliłem ziarna kolendry, pieprz zielony, kmin rzymski, suszone chili. To wszystko włącznie z oliwą połączyłem z cienko pokrojonymi filetami z piersi kurczaka. Potem podsmażałem to na patelni.
W rondlu połączyłem to z lekko podsmażoną cukinią, groszek, rozdrobnione pomidory z puszki, czosnek.
W rondlu lekko chwile poddusić z dodaną pastą lub sosem curry, sosem sojowym, ketjapem...
Danie ostre, w celu złagodzenia dodajemy na boku talerza sporą łyżkę śmietany, i jeszcze liście świeżej bazylii lub kolendry...
Aromat zabójczy, zabójcza ostrość, łzy w oczach nie tylko ze względu na smak dania, ale od czego czerwone wino,
o Cromaniacy!!!
Pozdrawiam Grzegorz.