Pomysł na obiadek w Chorwacji.

Moge cos "dorzucic"?

Oboje z mezem lubimy pichcic , ale on ma wieksza odwage i fantazje kulinarna
Pewnego dnia padlo pytanie - co gotujemy? Ja-placki ziemniaczane(ale czeska wersja) , on- piersi kurze. Hmmm.... dylemat,ale dalo sie znalezc kompromis

Do ciasta ziemniaczanego,takiego plackowego, dodalismy drobno pokrojone piersi i na patelnie. Efekt swietny!

Acha - tylko do czeskich plackow nie dajemy cebuli ! Za to czosnek,majeranek i kminek mielony. Mozna pofantazjowac

Smacznego!

Właśnie przez kilka ostatnich dni miałam okazję degustować czeskie specjały. Obowiązkowo zamawialiśmy knedliki, brambory, gulasz z pohutkom, jagnięcinę, dziczyznę, karkówkę z żurawinami, czy hladne skrzydełka... Niestety te ostatnie były nie do przełknięcia; jednak zdecydowanie był to mój wybór... Ogólnie jedzonko świetne, schodziliśmy ze stoku przed 16.00 chcąc uniknąć kolejek w restauracjach...

majeczko - moj faworyt w czeskiej kuchni to oczywiscie smazak .
Po nim "svickova na smetane" , "kaplicka cmunda" itd.
Mozna by duzo wymieniac
Ale lepiej nie teraz,bo zaraz polece do lodowki,a o tej porze to raczej nie wskazane


...wakacje w Cro. w planie...

Jak najbardziej jestem ZA czeskimi specjałami, może ktoś poleci najlepszy przepis na czeskie knedliki, szczególnie ten ze skwarkami i grzankami z czerstwej bułki, robiłem chyba dwa razy, jakoś nie wszystko wyszło.
Tu reminiscencje do zimowych wyjazdów, bo ostatki:

włoskie faworki:



I we francuskim wydaniu, w zasadzie niezłe...



I wprost z włoskiego stoku, strudel, ale w cieście bardziej francuskim, podany na "zabajone" czyli jak nasz adwokat, mmm, ostatki, nie grymasić




Pozdrawiam, Grzegorz.

Grzegorz, mniam, mniam, pychotka muszę przyznać, że Czesi czegoś takiego nie serwowali...;a szkoda...

Basiulinek napisał(a):majeczko - moj faworyt w czeskiej kuchni to oczywiscie smazak .
Po nim "svickova na smetane" , "kaplicka cmunda" itd.

...zdradź mi jednak szczegóły co to jest ten smazak i etc...
Menu dysponowało również polskimi nazwami, więc orientowałam się co zamawiam. Jedzonko nie powiem mieli pyszne dobrze jednak, że zostawiałam kalorie na stoku...

a może niedzielny obiadek.......

majeczka napisał(a):
...zdradź mi jednak szczegóły co to jest ten smazak i etc...
Menu dysponowało również polskimi nazwami, więc orientowałam się co zamawiam. Jedzonko nie powiem mieli pyszne dobrze jednak, że zostawiałam kalorie na stoku...

majeczko - smazak to ser panierowany i smazony.Najczesciej edamer,ale zdarza sie tez ser niva , rowniez pychotka

"Svickova na smetane" to filet wolowy gotowany w wywarze z jarzyn z dodatkiem karmelu. Pokrojony na cienkie plastry i oczywiscie z knedlikiem.

"kaplicka cmunda" to duzy placek ziemniaczany nadziewany kiszona kapusta i wedzonym miesem. Jest tez "wersja " nadziewana ostrym gulaszem

A do smazaka oczywiscie (i nie ma innej opcji) "tatarska omacka" - sos tatarski.

zaczyna mi burczec w brzuchu...

Basiulinek napisał(a): smazak to ser panierowany i smazony.Najczesciej edamer,ale zdarza sie tez ser niva , rowniez pychotka
"Svickova na smetane" to filet wolowy gotowany w wywarze z jarzyn z dodatkiem karmelu. Pokrojony na cienkie plastry i oczywiscie z knedlikiem.
"kaplicka cmunda" to duzy placek ziemniaczany nadziewany kiszona kapusta i wedzonym miesem. Jest tez "wersja " nadziewana ostrym gulaszem

...uwielbiam wszelkiego rodzaju sery, panierowane, smażone, podpuszczkowe, a zwłaszcza pleśniowe, również wołowinę, w jakimkolwiek jej wydaniu...
Jednak kaplicka cmunda, czy to mniej więcej coś w rodzaju "dania zbójnickiego"?
W każdym bądź razie Basiu dziękuję

majeczko- mysle,ze to podobne danie do tego zbojnickiego

Nie ma za co dziekowac! Jakby jakies pytanka dot.Czech - sluze pomoca

Zaczal sie post i ... nikt nie gotuje??

To Wam cos "zapodam"

Salatka( lub surowka) z marchewki dla wielbicieli czosnku

Trzemy marchew na srednich oczkach tarki (ok.1 kg).
1 cebule podduszamy na masle-tak,zeby byla szklista.
Obieramy pare zabkow czosnku i go rozgniatamy.
Wszystko razem mieszamy i doprawiamy: cukrem i sproszkowanym bulionem (mam nadzieje,ze mozna kupic w Pl.).
Dodajemy majonez,ale nie za duzo.
Dokladnie mieszamy i odstawiamy na pare godzin w chlodne miejsce.

Swietny dodatek do grillowanych mies i nie tylko.

Ja nazywam te salatke "ruska" , bo zawsze robi ja znajoma Rosjanka

Smacznego!

Basiulinek napisał(a):Zaczal sie post i ... nikt nie gotuje??

To Wam cos "zapodam"

Salatka( lub surowka) z marchewki dla wielbicieli czosnku

Smacznego!

...hmm, marchewka w połączeniu z czosnkiem? Przyznam się, że nigdy nie próbowałam. Ostatnio degustowałam szpinak z masłem i czosnkiem, jednak to rutyna... Ale może czas najwyższy spróbować innych innowacji... Spróbuję Basiulinku przy najbliższej okazji, może w weekend?

Basiulinek napisał(a):Zaczal sie post i ... nikt nie gotuje??

To Wam cos "zapodam"

Salatka( lub surowka) z marchewki dla wielbicieli czosnku

Trzemy marchew na srednich oczkach tarki (ok.1 kg).
1 cebule podduszamy na masle-tak,zeby byla szklista.
Obieramy pare zabkow czosnku i go rozgniatamy.
Wszystko razem mieszamy i doprawiamy: cukrem i sproszkowanym bulionem (mam nadzieje,ze mozna kupic w Pl.).
Dodajemy majonez,ale nie za duzo.
Dokladnie mieszamy i odstawiamy na pare godzin w chlodne miejsce.

Swietny dodatek do grillowanych mies i nie tylko.

Ja nazywam te salatke "ruska" , bo zawsze robi ja znajoma Rosjanka

Smacznego!

Zawsze jak jestem "po tamtej stronie Buga" kupuję (na rynkach) a w domu robię m-- marchewkę po koreańsku - też z czosnkiem (można tam kupić specjalną przyprawę do tej sałatki) - jest pycha!

http://www.gotovim.ru/national/korean/3831.shtml

tak powinna wyglądać
http://gotovim-doma.ru/view.php?r=294-r ... o-koreiski


pozdrav.

majeczka napisał(a):Ostatnio degustowałam szpinak z masłem i czosnkiem, jednak to rutyna... Ale może czas najwyższy spróbować innych innowacji...

Jak robisz szpinak Przypuszczam, że w sposób tradycyjny

Ja kupuję szpinak w liściach, dużych, o długości ok 20/25 cm. Odcinam końcówki, myję i na chwilę wkładam do wrzątku. Później przekładam na patelnię, dodaję trochę mleka i sporo rozdrobnionego czosnku, czasami dwie połówki cebuli. Smażę ok 5 min, aż mleko wyparuje, podaję w całości, w kiściach. Smakuje i wygląda jak blitwa, osiągam więc smak Chorwacji. Jako dodatek podaję smażoną rybę (wczoraj miecznik), kalmary...

mmmmmm kalmary z blitvą .... mmmmmmmmmm

majeczka napisał(a): Spróbuję Basiulinku przy najbliższej okazji, może w weekend?

Naprawde polecam!

Tylko - Majeczko - bardzo wazne,zeby nie doprawiac sola i pieprzem.
Raz tak zrobilam i bylo... fuj

Powodzenia!