pomysł - bez tylnych siedzeń

FUX napisał(a):Ze złożonymi siedzeniami czy też bez nich, to uważam, że jeden pies. Problemem i to poważnym jest transport przedmiotów luzem bez zabezpieczenia. Żebyś uzmysłowił sobie skalę problemu, połóż na tylną półkę pod szybą małą butelkę z wodą mineralną lub składany, ciężki

Wiem co to jest bezwładnosć
Przy dobrze zapakowanym samochodzie to trudno mówić o jakimkolwiek luzie. Do tej pory nie miałem problemów. I właśnie po to by znów ich nie miec myślę o założeniu siatki przypiętej do boków za tylną kanapą, do ewentualnych mocowań tylnej kanapy i mocowań foteli

Myślałem, że skoro na tym forum jest tylu policjantów to mi wyjaśnią jak to jest z przepisami i praktyką..... Więc jeszcze czekam

oczywiście, że możesz wywalić kanapę a nawet przedni fotel - to nie jest jakiś obowiązek, zapytaj jeszcze czy możesz zerwać podsufitkę... MOŻESZ, oczywiscie że możesz. Czasem to zazdroszczę, że ludzie mają tak drobne problemy...

W 2003 roku jechaliśmy Seicento na 17 dni do Chorwacji. "Willowy namiot" zmusił mnie do demontażu tylnego siedzenia i półki. Rzeczywiście w niewielkim samochodzie likwidacja tylnej kanapy pozwala na swobodniejsze ułożenie chociażby krzesełek składanych czy stolika. Nam to pomogło. Nikt się nie czepiał ale z drugiej strony nie zastanawiałem się czy to może być jakimś problemem dla policji czy celników.
Pozdrawiam

IgnisDriver napisał(a):oczywiście, że możesz wywalić kanapę a nawet przedni fotel - to nie jest jakiś obowiązek, zapytaj jeszcze czy możesz zerwać podsufitkę... MOŻESZ, oczywiscie że możesz. Czasem to zazdroszczę, że ludzie mają tak drobne problemy...

Czymżesz sobie zasłużyłem na ten sarkazm w odpowiedzi
A co do ilości rzeczy: na 3 tygodnie plecak 60-70litrów to nie tak wiele. Ja nie spędzam czasu na plazy - każdy ma swoje priorytety. Urlop na którym spędzam na plazy 1/2 czasu jest dla mnie nudny i stracony. Dużo zwiedzam. Dzięki temu widziałem w Hr góralskie chaty podobne jak u nas w Zakopcu, zwiedziłem w Hr wszystkie rezerwaty ornitologiczne, połaziłem po górach. A tam już ubrań trzeba trochę wiecej a ja na kempie prać nie będę. Ja przez to zwiedzanie za każdym wyjazdem do Hr robię 5-7tyś km. Ostatnia podróż do Hiszpani to było 11tyś km.
W 2003 ubrań z powodu złej pogody w Alpach Julijskich nam zabrakło - wracaliśmy w mokrych dresach co nie było przyjemne. Z resztą róznica plecak 60l czy duża torba przy tej ilości rzeczy jest bez znaczenia.
A z ta podsufitką to jeszcze pomyślę

RadkuS: dziękuję

Plumek napisał(a):

FUX napisał(a):

Kir napisał(a):Tak właśnie sobie myślę - jak się zmieścić do małego samochodu. jedziemy w dwójkę, do tej pory miejsca starczało ale chciałbym wziąść coś wiecej. I pomyślełem że gdybym wywalł tylną kanapę to naraz miejsca zrobiło by sie aż za dużo. oczywiście myślę tez o zamontowaniu jakiejś siatki zabezpieczającej, kocu na to wszystko.
Czy ktoś z Was jechał już do Hr bez tylnego siedzenia w aucie?
Jak to się ma do przepisów - czy nie łamię zasad homologacji samochodu
i czy sięnie przyczepią?
Zaopiniujcie prosze mój pomysł

Ze złożonymi siedzeniami czy też bez nich, to uważam, że jeden pies. Problemem i to poważnym jest transport przedmiotów luzem bez zabezpieczenia. Żebyś uzmysłowił sobie skalę problemu, połóż na tylną półkę pod szybą małą butelkę z wodą mineralną lub składany, ciężki parasol ( nie wspominam o wymienionej przez Ciebie butli turystycznej) i gwałtownie zahamuj. Najpierw załóż kask!!! Proszę, nie zabijaj siebie i jeszcze paru turystów!!!

No - ale przecież on wyjmie tylną półkę i jak rozumiem - ułoży wszystko zgrabnie od podłogi tuż za przednimi fotelami do tyłu. Może użyć "ośmiorniczki" i spiąć to wszystko ładnie i latać mu nie będzie.

Plumek

Przeprowadź test. A ośmiorniki fakt; są bardzo smaczne
Na marginesie www.euro-ncap.com

Kir napisał(a):A z ta podsufitką to jeszcze pomyślę

To nie chodzi o sarkazm - naprawdę mozna z fotelami zrobić co sie chce... stąd uwaga o podsufitce...
PZDR.

IgnisDriver napisał(a):ciągle nie wiem, po co im 2 plecaki ubrań...

Jestem kobietą-wiec wiem.
Petris

Kir napisał(a):Myślałem, że skoro na tym forum jest tylu policjantów to mi wyjaśnią jak to jest z przepisami i praktyką..... Więc jeszcze czekam

Zadałem sobie trochę trudu i znalazłem na http://isip.sejm.gov.pl/prawo/index.html Rozp. Min. Infr. z dn. 31.12.2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Jak sama nazwa mówi jest tam określone wyposażenie m.in. samochodu osobowego. Zajrzyj doprzepisu i jeśli nie ma podstawy prawnej do ukarania, to możesz wymontować, co tylko chcesz. Btw taki stan prawny obowiązuje w PL.
Ps. Polecam powyższą stronę www-są wszystkie aktualne akty prawne.
Pzdr

Ja biore 2 duże torby z ciuchami... hihihihi:)
pozdrawiam serdecznie