Hej,
myślałam, że sobie poradzę sama - czytając forum, googlując, pytając doświadczonych znajomych...niestety - wydaje się, że zadanie mnie przerosło;)
Sytuacja jest taka:
pierwszy raz wybieramy się do Chorwacji - nie mamy wyrobionego zdania na temat żadnego z regionów - jedyne preferencje zbudowałam na podstawie czytania forum/oglądania fotek/oraz.....odległości do pokonania.
W grę wchodzi istria/krk/Pag (środkowa Dalmacja) - Wstępnie upatrzyłam sobie Nin - niestety zero reakcji na kilkanaście maili wysłanych do tamtejszych apartamentów więc drążę inne rejony także - zwłaszcza, że Nin choć ma tak poszukiwane piaszczyste plaże - to popływać chyba trudno;)
Jest też namierzone Mandre (Pag) - jednak jedyny właściciel który odpowiedział nie oferuje warunków jakich byśmy oczekiwali...
Zaczęłam skakać po mapie - ...i jestem...w punkcie wyjścia:(
Zdaje się na Waszą przychylność i wyrozumiałość - pomożecie?;)
Co nam trzeba:
1. apartament blisko plaży - na plaży:)
2. plaża - żwirek, drobne kamyczki/piasek - łagodnie opadająca do morza - jednak tak aby nie trzeba było iść kilometr, żeby popływać
3. Chętnie plaża w jakieś zatoczce, idealnie jeśli z kawałkiem naturalnego cienia, woda czysta-przejrzysta
4. Z dala od turystycznego zgiełku ale nie w osadzie typu 4 domy - czyli wskazane jakieś uliczki w pobliżu - apartament może być na obrzeżach miasteczka
5. Dobry punkt wypadowy do jakiegoś lekkiego zwiedzania - nastawiamy się na opcję 60/40 - czyli więcej plazy ale zwiedzanie tez ważne
6. Piękne fotograficzne widoki:) - czyli raczej nieco "bardziej otwarte morze" a nie jakaś mini zatoczka wciśnięta w ląd - w sumie wygląda to wtedy jak jezioro.
Czyżby tak - to tylko w erze?
Nie wierze - liczę na Was - chętnie przyjmę konkretne namiary na apartamenty na maila: adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Znaleźliśmy bardzo przyjemny apartament - duży, nowoczesny wyposażony, świetny kontakt w właścicielem, na samej ..plaży w Crna Punta - no i właśnie..... po obejrzeniu fotek okolicy....to chyba NIE jest to???:( - osada typu 4 domy i 1 sklepik, i starsznie maleńka zatoczka wciśnieta w ląd (obawiam, się, że nie ma żadnej wymiany powietrza i panuje duchota, woda stoi - więc i komary....) widok...taki jeziorowy a okolica....ze zdjęć - nie zachwyca.
Żeby nie było, że nie szukałam, nie czytałam - czytałam, i szukałam nawet kilka osób dało jakies namiary - np na agencję na Pagu z sympatyczną Panią Beatą - tyle, że nawet nie jestem w stanie stwierdzić czy faktycznie jest sympatyczna - bo ....nikt mi nie odpisał na maila:( - Mam pecha?
W zamian moge się podzielić praktycznymi informacjami na temat środkowych Włoch oraz Toskanii - choć pewnie to nie to forum. Najprościej byłoby mi pojechać tam 4 raz - ale chcę spróbować czegoś innego...
Pomożecie?