POMOCY - problem z samochodem

jutro miałem jechać do chorwacji a tu dzisiaj takie coś. Mam Xsarke 1,6 z gazem sekwencyjnym. Samochód nie chciał jeździć na gazie - gasł na wolnych, mulił sie itd. Pojechałem do mechaniora który wymienił świece i na kompie ustawił gaz. I wszystko było extra przez jakies 40 km. Nagle zapaliła się kontrolka "check engine". I teraz pytanie czy wymiana świec mogła spowodować zapalenie sie tej kontrolki??? Pali się cały czas na PB i na LPG - stąd wnioskuje ze to nie wina gazu samego w sobie. Czy to możliwe że złe swiece zostały załozone i to one powodują jakiś błąd???? Jesli ktoś moze pomóc to błagam o pomoc - wyjazd mi sie wali.
PS na ile to bezpieczne jechać w trase ze świecacą kontrolką????

Tomek O. napisał(a):jutro miałem jechać do chorwacji a tu dzisiaj takie coś. Mam Xsarke 1,6 z gazem sekwencyjnym. Samochód nie chciał jeździć na gazie - gasł na wolnych, mulił sie itd. Pojechałem do mechaniora który
[..]
błąd???? Jesli ktoś moze pomóc to błagam o pomoc - wyjazd mi sie wali.
PS na ile to bezpieczne jechać w trase ze świecacą kontrolką????

Witaj, nie jestem specjalistą od samochodów, ale znajomy ma subaru z takim samym felerem jak Twoja xsara. Problemem był czujnik, ale nie pamiętam, który, bo temat mnie zupełnie nie interesował. Tak czy siak - sporo z tym jeździł. Aaaaa - kupił ten samochód z tą "wadą", a dopiero potem przerobił na gaz i nadal tak jeździł. Przypominam jednak, że specjalistą nie jestem w tym temacie! Jeżeli masz dobre assistance to się nie stresuj tylko jedź. Ja osobiście startuję z rana z W-wy do Omisia.

Pozdro

--
JarekO

Witaj, nie jestem specjalistą od samochodów, ale znajomy ma subaru z takim samym felerem jak Twoja xsara. Problemem był czujnik, ale nie pamiętam, który, bo temat mnie zupełnie nie interesował. Tak czy siak - sporo z tym jeździł. Aaaaa - kupił ten samochód z tą "wadą", a dopiero potem przerobił na gaz i nadal tak jeździł. Przypominam jednak, że specjalistą nie jestem w tym temacie! Jeżeli masz dobre assistance to się nie stresuj tylko jedź. Ja osobiście startuję z rana z W-wy do Omisia.

Pozdro

--
JarekO[/quote]

Jarek,jak masz pisac takie "cos" to lepiej nie pisz nic ...Jak mozesz sugerowac blachostke komus kto ma "check engine " i 1500km przed soba???
Teraz co do auta , swiece nie beda powodowaly zapalanie "sprawdzenia" , a w zasadzie nie powinny , gdyz przejechales te 40km.Usterka musi tkwic gdzies indziej.
Auto gaslo ci na wolnych obrotach ,wnioskuje ze na LPG a nie PB , wiec moze ustawienie mieszkanki mialeszle lub moze proporcje dawki gazu byly zle ustawione (nie jestem mechanikiem,ale mialemkiedys LPG w aucie--porazka). Auto na wolnych obrotach gasnie jak padniety jest silnik krokowy (czujnik biegu jalowego) , ale zeby tylko na LPG to juz gorzej.
Noe wiem dlaczego wczesniej sie za to nie zabrales..?

I teraz UWAGA---jesli to nie jest utomat, to zdejm klemy z aku na jakies 15 minut (komp sie zrestartuje) i naloz ponownie , potem jedz albo na PB albo ryzykuj na LPG, albo do warsztatu a nie do jakiegos majstra z garazu...
pozdr.

Też nie jestem mechanikiem, ale napiszę co wiem na pewno. Też miałem (i czasem mam) podobny problem. Silniki tej generacji (wielopunktowy wtrysk) mają od cholery różnych czujników. Niektóre są ważniejsze, inne mniej. Generalnie komputer dobierający skład mieszanki korzysta z nich wszystkich, z tym że niektóre odczyty może sobie uzupełnić (interpolować) inne są niezbędne. Silniki, a właściwie elektronika silników tego typu ma tą wadę, że jeżeli komputer uzna, że zbyt wiele odczytów się nie zgadza - potrafi wyłączyć zapłon (engine check błyska) i po zabawie. Bez komputera kasującego kody się wtedy nie obędzie.
Zatem, jeżeli tylko masz taką możliwość - podjedź do jakiegokolwiek punku który wykonuje diagnostykę komputera w samochodzie. Komputer zapamiętuje (zwykle) 10 ostatnich błędów. Niesprawny układ elektroniczny w samochodzie może powodować tylko (albo aż) podwyższone zużycie paliwa (silnik jedzie na wartościach średnich), może też powodować różne dolegliwości, jak np. brak mocy (nieprawidłowy skład mieszanki), czy gaśnięcie na wolnych obrotach (to niekoniecznie wina tzw. silnika wolnych obrotów).
Jak masz chwilkę, otwórz maskę i zobacz czy nie ma gdzieś dyndających kabelków zakończonych wtyczkami. Być może gazwonik wymieniając świece odłączył któryś z czujników i nie docisnął potem wtyczki - zeskoczyła - stąd po 40km pojawił się błąd.
Zakładam, że masz sterownik silnika bez ekranu (wyświetlacza) i nie możesz odczytać i skasować błędu, zatem jeżeli uruchomisz rano silnik i po 10-20 sekundach jazdy na benzynie kontrolka nie zgaśnie, to znaczy że elektronika samochodu wykryła błąd, który wymaga odczytu - kod błędu poda komputer serwisowy.

Jarek,jak masz pisac takie "cos" to lepiej nie pisz nic ...Jak mozesz sugerowac blachostke komus kto ma "check engine " i 1500km przed soba???

[...]
I teraz UWAGA---jesli to nie jest utomat, to zdejm klemy z aku na jakies 15 minut (komp sie zrestartuje) i naloz ponownie , potem jedz albo na PB albo ryzykuj na LPG, albo do warsztatu a nie do jakiegos majstra z garazu...
pozdr.

Po co ta panika? Napisałem jasno, że nie jestem specjalistą.... Widocznioe znasz się na tym i wiesz, że przez analogię nie ma co podchodzić do problemu.
Haha, na koniec proponujesz rozwiązanie typu restart komputera z windą....



Pozdro
--
Jarek

Z garazowych sposobow ten wydaje sie ostatecznoscia, nie ukrywam tego.
Jesli ma jednak kilka godzin czasu , to niewatpliwie wizyta w warsztacie z kompem ,VAGiem czy czym innymi bedzie po problemie, bo sczyta bledy...

Z akumulatorem to niewatpliwa ostatecznosc, jak rosyjska ruletka..

Tomek O. napisał(a):jutro miałem jechać do chorwacji a tu dzisiaj takie coś. Mam Xsarke 1,6 z gazem sekwencyjnym. Samochód nie chciał jeździć na gazie - gasł na wolnych, mulił sie itd. Pojechałem do mechaniora który wymienił świece i na kompie ustawił gaz. I wszystko było extra przez jakies 40 km. Nagle zapaliła się kontrolka "check engine". I teraz pytanie czy wymiana świec mogła spowodować zapalenie sie tej kontrolki??? Pali się cały czas na PB i na LPG - stąd wnioskuje ze to nie wina gazu samego w sobie. Czy to możliwe że złe swiece zostały załozone i to one powodują jakiś błąd???? Jesli ktoś moze pomóc to błagam o pomoc - wyjazd mi sie wali.
PS na ile to bezpieczne jechać w trase ze świecacą kontrolką????

jezuu ale się uśmiałem...
gościu z warszawy, na urlop do cvhorwacji chce jechać, a 50zł na diagnostykę silnika w serwisie nie ma??? - tak wnioskuję, skoro rowiązania szuka na forum... o chorwacji

...pewnie, możesz jechać, to w sumie tylko taka pierdoła jak wykryty błąd w silniku, jak zapomnisz oleju dolać, też się nie stresuj... hamulce??? a po co one, w sumie to pierdoła, może na forum o rybkach coś ci podpowiedzą a jak masz asistance to w ogóle luzik

odpowiedzi nie komentuję, szkoda palców choć z bardzo zaciekawiła mnie informacja o sterowniku silnika z wyświetlaczem

mnich63 napisał(a):jezuu ale się uśmiałem...
gościu z warszawy (..)

ciesze sie ze cie rozbawiłem. Pewnie gdybym nie był z warszawy tylko stamtąd gdzie ty poszedł bym chałupe obok do Pana Kazia i by mi pomógł A tak sie składa mądralo że diagnostyke przed wyjazdową zrobiłem tydzień temu i nic nie wykazała - błąd wyskoczył bezpośrednio po wymianie świec i stad to moej pytanie - wczoraj jak to sie stało to już było za późno żeby gdzieś podjechać. A spytałem tutaj bo tak się składa że dobrze wiedziałem że oprócz takich .... (sam sobie dopowiedz) jak ty jest tutaj sporo ludzi którzy moga coś doradzić w bardzo różnych sytuacjach a nie tylko którędy, gdzie i za ile w cro.

Mnie na 2 godziny też zepsuł się gaz, wyłaczyły sie kontrolki. Ale w czasie jazdy okazało się, ze i tak jedziemy na gazie. Żadne pocieszenie, ale może będzie dobrze

Tomek O. napisał(a):

mnich63 napisał(a):jezuu ale się uśmiałem...
gościu z warszawy (..)

ciesze sie ze cie rozbawiłem. Pewnie gdybym nie był z warszawy tylko stamtąd gdzie ty poszedł bym chałupe obok do Pana Kazia i by mi pomógł

mnie też miło że się cieszysz, że mnie rozbawiłeś...
właśnie dlatego to napisałem... gdybyś był z takiej wsi jak ja mógłby to być problem, ale w warszawie serwisów chyba z metra jest. Dziwi mnie więc ten problem... dodatkowo dziwi mnie próba jego rozwiązania poprzez to forum... kontrolka "check engine" a Ty się zastanawiasz co robić, czy z nią jechać
Gratuluję luzu
a to kiedy się zapaliła, to chyba żaden problem - wyjazd zawsze można przełożyć o te parę godzin.
Nie wiem co ktokolwiek mógłby Ci pomóc przez internet???

Ja nie poszedłbym do Pana Kazia ani Henia kowala tylko od razu do serwisu, mimo iż jestem ze wsi
Pozdrowienia dla Warszawy

A dlaczego uważam że bez sensu szukać na forum pomocy w takich sprawach? Odpowiedź masz wyżej... fragment o assistance