majeczka napisał(a):Mikromir napisał(a):Stanowczo za duży wybór w tej Chorwacji.
...no właśnie, stanowczo za duży
Z uwagi na fakt, że zdecydowanie preferujemy co nieco inne klimaty, nasz wybór również co nieco inny, ale na pewno to żadna innowacja
To w Chorwacji jest piękne, że nie jest monotonnie... A na pierwszy raz nie trzeba zaraz cudnych klimatów wyspiarskich dziur, żeby ten kraj pokochać. Jasne, że wybierając się do Cro któryś tam raz z kolei wybiorę raczej hvarską zatoczkę niż zatłoczone w sezonie miasteczko na lądzie, ale pięknie jest na początek pozwiedzać sobie najsłynniejsze miejsca na stałym lądzie. W okolicach Rogoźnicy co krok zabytek z listy Unesco: starówka w Trogirze, pałac Dioklecjana w Splicie, katedra w Szybeniku, po drodze warto zahaczyć o Plitvickie jeziora do zestawu... Do tego mały rejsik na te łyse Kornaty ( ), jakieś wodospady Krka i okoliczne miasteczka... Do wyboru do koloru... Sama Rogoźnicka starówka na wysepce też ma swój skromny urok, a dzieciom spodobają się wypasione jachty w Marinie Frapa. Można zerknąć na słone jezioro Zmajevo Oko niedaleko niej. Nie brakuje tam miejsc ustronnych na spokojne samotne spacery, zwłaszcza za mariną (do kapliczki) albo promenadą dokoła wysepki... Będzie fajnie, nie ma się co martwić...