Pomoc. Końcówka września z niemowlęciem w Chorwacji

Witam, mam nadzieję że w odpowiednim miejscu pytam.
Od jakiegos czasu próbuję ogarnąć Chorwację i wybrać jakieś miejsce na urlop.
Ale postanowiłam poradzić się kogoś bardziej doświadczonego. Proszę o pomoc!
Jedziemy z prawie rocznym dzieckiem do Chorwacji na przełomie wrzesień/padziernik.
Czy ktoś mógłby poradzić gdzie najlepiej>? zależy nam na:
-ładna miejscowość żeby było co robić na miejscu i nie musieć zawsze gdzieś jechać
-dobre połączenie do około 3-4 innych miejsc/miejscowości/atrakcji
-blisko do plaży jak najmniej 'turystycznej' - ale w tym okresie to pewnie już nie ma takiego 'szału' jak w letnich miesiącach
-ewentualnie kilka dni na wyspie, kilka na lądzie...tylko gdzie?
Z racji daty wyjazdu myślałam o południu. Ale może ktoś ma jakąś radę dla nas?

Gdziekolwiek pojedziecie, w tym czasie, wszędzie już będzie spokojnie.
Bez problemów z apartamentami, bez tłumów na plaży. Wydaje mi się, że najcieplejsze jest południe. Ja polecam Baśkę Vodę. Jest wszystko co potrzeba. Fajna plaża, sporo restauracji itp, choć pewnie w tym okresie nie wszystko będzie otwarte. No i dobra baza wypadowa czy to do góry w stronę Splitu, czy bardziej na południe w stronę Dubrownika. Co do wysp to nie mogę nic powiedzieć, bo byłam tylko na wycieczce na Hvarze i Brać, ale w tym terminie nawet jak się zdecydujecie to nie będzie problemu ze znalezieniem apartamentu.
Pzdr

Ja polecam Kastele - super baza wypadowa do: Splitu, Trogiru, Salony, Klisa, wodospadów Krka, Sibenika, Omisa. Do tego można chodzić po kastelach w ramach spacerku np. popołudniowego. Od lat jeździmy do Chorwacji - ze starszą córką byliśmy samolotem, jak miała 2 lata. W zeszłym roku pojechaliśmy z naszą starszą - już ośmioletnią i młodszą 5-o miesięczną - samochodem. Byliśmy w Kastelu Stafilicu - plaża, jak to plaża żwirkowa, ale zacieniona piniami, z prysznicem i barem (pizza, lignie itp.) i kawiarnią, obok plaży sklepik. Blisko też do sklepu sieci Tomy. Z małą oczywiście zwiedzanie było ograniczone do minimum, ale w NP Krka byliśmy, w Trogirze, no i właśnie Kastele - na leniwe spacerki. Teraz też jedziemy w te okolice, też z córkami, tyle że znów samolotem. Powodzenia - Chorwacja jest wg. mnie super przyjazna dla dzieci.