Pomoc dla osoby początkującej

szaki17 napisał(a):Omiś tak ale do zwiedzania, tak jak pisali poprzednicy, tłok, hałas, smród spalin i wieczne korki na drodze, brudna woda jedźcie dalej znajdziecie lepsze miejsce.

Tlok troche mniejszy jak pociagli autostrade za Makarska,ale fakt korkuje sie,miasto,tlok,brudna plaza,proponuje jak juz pisalwem Nemira 3 km dalej i lux,a na zakupy do Studeny w Omis....wejdziesz i klima,a jak sie wychodzi,to jak do piekarnika...

Bloszek napisał(a):Nie zapomnij jeszcze dopisać ile płacisz za nocleg i jak daleko jest do plaży. Dziękować

Nocleg 50 Euro - do plaży 7 minut a do centrum 5 minut

turystakrk napisał(a):a co rozumiesz przez "ścianę płaczu z kunami" ? Tak wogóle to na jaką opcję się zdecydowałeś KUNY/EURO/KARTA KREDYTOWA

Bankomat z kunami ze ściany (tak się u nas mówi - ściana płaczu) Wziąłem z domu tylko euro na kwaterę i karty bankomatowe. W zasadzie wszędzie jadę kartą (winiety, bramki, zakupy). Oczywiście zassałem na miejscu trochę kun z bankomatu na drobne wydatki i po to aby zapłacić tam gdzie nie mają terminala do kart

Sorki, może nieprecyzyjne (w przenośni) napisałem

A co do miejscowości to objechałem dziś dwie : Makarska i Tucepi. Do Makarskiej nigdy nie pojadę - wielkie miasto, tłok, multum samochodów, smród i hałas. Chyba,że ktoś lubi wakacje w mieście. Tucepi fajna, kameralna ale trochę tłok, plaża wąska ale woda czyściutka. Polecam.
Wczoraj byłem w Breli obok BV na plaży Punta Rata - super miejsce a woda kryształ

turystakrk napisał(a):Omis wybraliśmy tylko i wyłącznie po oglądnięciu zdjęć, bez głębszej analizy tematu. Tak jak mówiłem jedziemy w "ciemno" wiec możemy troche pogrymasić co do naszej lokalizacji. Może Baska Voda jak Golibroda. Zależy nam aby miejscowość była w miarę kameralna ale żeby nie brakowało miejsc na wieczorne wyjścia. Wiec w podsumowaniu celem imprezy jest ODPOCZYNEK i RELAX

Więc: grymaście i jedźcie tam gdzie Golibroda. Zauważyłem, że on też pierwszy raz, a wybrał nienajgorzej, chociaż ten zachwyt nad Punta Rata.... czy ja wiem....?

golibroda napisał(a):A co do miejscowości to objechałem dziś dwie : Makarska i Tucepi. Do Makarskiej nigdy nie pojadę - wielkie miasto, tłok, multum samochodów, smród i hałas. Chyba,że ktoś lubi wakacje w mieście. Tucepi fajna, kameralna ale trochę tłok, plaża wąska ale woda czyściutka. Polecam.
Wczoraj byłem w Breli obok BV na plaży Punta Rata - super miejsce a woda kryształ

Noo.....z tą Makarską to prawda, ale targ w tym mieście ma swoje zalety. I jest tam miejsce, gdzie sprzedają najlepsze lody na świecie.
A Tučepi też mi d*py nie urwało.

No jasne zapraszam Poczytałem cro.pl, wyciągnąłem wnioski, policzyłem średnią i jestem zadowolony

Byłem przygotowany gdzie jechać, jak jechać, jak wybrać kwaterę, gdzie zawitać na wycieczki. Teraz tylko wyciągam notatki i korzystam z uroku CRO. Juz przed wyjazdem byłem tak napakowany info,że czułem się jakbym jechał tutaj kolejny raz a nie przecierał szlaki po raz pierwszy.

Odwagi urlopowicze, trochę wysiłku i droga stoi przed Wami otworem

ojtus A może lubisz Nugal ... nie byłem ale planuję choć zobaczyć A o lodach nie wiedziałem ... gdzie można spróbować specyfiku ?

A z tym targiem w BV to jest na opak. Targ to powinno być tanio a jest drogo jak na plaży. Zresztą Kozum i sklep przy rondzie też nie grzeszy cenami !
Najlepszy Kozum w którym byłem (a wygląda jak supermarket) i ma przyzwoite ceny jest na wylocie z Makarskiej na Dubrownik. Dla przykładu piwo 2l Ozujsko w BV Kozum to ponad 30 kun, a za Makarską w kozumie prawie 20 kun. Toż to rozbój w tej BV - 30 % drożej. I tak większość produktów nie uwzględniając różnicy co do cen polskich

Nugal - nie wiem, nie znam. Z tego co kojarzę, to chyba plaża FKK między Makarską a Tučepi.
Takich miejsc w Cro jest sporo...
Jeżeli chodzi o targ w Makarskiej - nie chodziło mi o ceny, a o to, co można na tym targu kupić (chociaż trzeba wiedzieć od kogo) ...
A jak chcesz mieć polskie ceny -----> jedź nad Bałtyk (nazywany przez niektórych Kałtykiem).

aaaaaa... lody jeszcze....to w Makarskiej. Przy przejściu z promenady (tej głównej ulicy nad morzem) na rynek. Po lewej stronie. Taki fajny pan sprzedaje. Polecam jogurtowe.

Trafiony zatopiony - choć nie chodzi o goliznę tylko widoczki zatokowe

Dawaj namiar na lody

Lody wyżej Wyedytowałem posta.

Promenadą idziemy w umownym kierunku na BV ? do rynku ?

A może ktoś wie o której i gdzie w porcie BV udać się po ryby - no i po jakie ? Może przykładowe ceny ?

turystakrk napisał(a):Witajcie!

W najbliższy piątek wybieram się w swoją pierwszą podróż i przygodę z Chorwacją. Przeglądałem forum jednak zasada ile osób tyle opinie wiedzie prym i chciałbym zaczerpnąć porady osób, które temat "przerabiały" wielokrotnie.
Wyjeżdzamy z Krakowa 19.07 ok 22.00 naszym celem jest miejscowość Omis(podobno b.ładna) jedziemy w ciemno. Trasa jest dla mnie największym problemem. Zdecydowaliśmy się przejazd przez Czechy, Austrię, Słowenię i wkoncu CRO. Winiety mamy zamiar kupić w PZM-ocie aby uniknąć zamieszania na trasie(różnica 50zł) Czy możecie udzielić mi informacji o dokładniej trasie? Jakimi drogami się poruszać? Mam nadzieję że nie znajdzie się osoba dla, której nie bedzie to problem. Nie ufam w 100% elektronice i elektronicznemu pilotowi w formie GPS-u. Myślę ze w taki sposób mogę sie wystrzec zbędnych problemów. Z góry dzięki i Pozdrawiam was

Temat przerabiałem dwukrotnie, ale jeszcze dobrze pamiętam wszystkie "leki" przed pierwszym wyjazdem

Wg mnie Omiš tez tylko do zwiedzania. Między Omišiem a Brelą jest kilka mniejszych, cichych miejscowości
(my byliśmy w Marušiči).

Być może dla ciebie bliżej będzie z Polski do Austrii przez Czechy. Ja wybrałem trasę przez: Słowację i Austrię (autostrady) i objazd w Słowenii przez Lenart-Ptuj. Mam jeszcze tamtą trasę na AM

Dlaczego kupować winiety w PZM-ocie skoro można je bez problemu kupić po drodze ? Ja kupiłem na byłym przejściu granicznym ze Słowacją - zarówno słowacką jak i austriacką. Wcześniej dowiedziałem się tylko jakie i za ile chcę kupić.

Płatności najlepiej sprawdziły nam się w wariancie karta kredytowa - Euro. Gdzie nie dało się płacić kartą (wygoda) wtedy kuny uzyskane ze sprzedaży Euro w banku.

Pozdrawiam i udanego urlopu

P.S. Nam zostało jeszcze 19 DDW, w tym roku przez Słowację i Węgry ( u Madziarów bezautostradowo)

golibroda: Dokładnie. Promenadą w stronę BV (na północ). W pewnym momencie trzeba skręcić w prawo, żeby wejść na rynek (główny plac z kościołem) Lodziarnia jest w przesmyku między promenadą a rynkiem.
Po ryby - nie mam pojęcia. Spożywałem tylko gotowe produkty. Po wypatroszeniu i obróbce cieplnej.

Dzięki bardzo! Swietna robota. Teraz czuję się o wiele pewniej:). Przejedziemy przez Omis ale prawdopodobnie nie zostaniemy tam skoro takie są wasze opienie i poszukamy czegoś bardziej spokojnego. Jeżeli planujemy wyjazd o 23 to racjonalnie myslać na, która godzinę możemy planować przyjazd na miejsce. Postoje tylko po winiety max 15min( na rozprostowanie kości).

Ah zapomniałem o jeszcze jednym wątku. W przypadku kiedy nie mam możliwości płacenia kartą za winiety(Czechyi austria) oraz brami w CRO lepiej mieć przy sobie EURAKI CZY KUNY?

Dzięki ojtus

turystakrk winiety najlepiej lokalną walutą.

Czechy - korona
Austria - euro
Słowenia - gratis
Chorwacja- kuny

Najbardziej uniwersalne i wymienialne euro tylko trzeba znać przeliczniki aby Cię nie oszukali. Czytałem złe oponie o "bramkarzach" chorwackich i ich przelicznikach euro-kuna. Płacisz euro wydają kuna i tu może być zonk.

Ok Super! A ile kosztował Cie przejazd w CRO autostradami do samej miejscowości docelowej?