Półwysep Pelješac - Sv. Ilija - 960 m.n.p.m.

Interseal napisał(a):P.S. ... a na Babiej Górze wciąż biało...

Uhm... Biało to nawet jeszcze na Pilsku - od strony granicy tydzień temu to śniegu tak spokojnie ponad kolana (moje ) było.

Interseal napisał(a):

Aro83 napisał(a):[.....dlatego że szukałem dużego wejścia a w rzeczywistości wejście jest BARDZO wąskie i trzeba się opuścić przez nie po linie; ja po prostu oglądając zdjęcia tej jaskini i widząc jaka ona jest duża nie przypuszczalem że wejście będzie tak małe że aż trudne do znalezienia hehe; ze względu na brak liny odpuściłem se wejście...)

Hmm... ciekawe tylko czy linę potrzeba tylko do asekuracji zejścia i wyjścia, czy też potrzebna jest uprząż, jakaś rolka do zjazdu i płanieta do wyjścia z dziury? Bo to już wykracza poza moje obecne możliwości kondycyjne.

Pozdrawiam!

hehe na to juz Ci nie odpowiem bo nie wiem...widze ze starosc Cie dopada hehehe

pozdrawiam

ufokking napisał(a):dzięki Aro83 z jaskinia to juz cos wiem tylko dalej nie wiem czy dojadę do Nakovanj od Duby i z tego co widzę to droga chyba taka sama do Orebic z Duby ja do Nakovanj może ktoś to potwierdzić?

wiesz co no z tego co kojaze to jak zwiedziłem calutki półwysep to za Dubą kończyła się normalna droga, a później to już nie wiem czy czasem nie było jakiejś terenowej więc jak masz SUV`a to możesz spróbować ale pewności nie mam gdzie dojedziesz napewno spokojnie i bezproblemowo dojedziesz od Orebicza a to nie są nie wiadomo jak duże odległości więc sugerowałbym tą właśnie drogą a przy okazji fajne widoczki pooglądasz wyjeżdzając na pasmo górskie )

Aro83 napisał(a):wiesz co no z tego co kojaze to jak zwiedziłem calutki półwysep to za Dubą kończyła się normalna droga, a później to już nie wiem czy czasem nie było jakiejś terenowej więc jak masz SUV`a to możesz spróbować ale pewności nie mam gdzie dojedziesz napewno spokojnie i bezproblemowo dojedziesz od Orebicza a to nie są nie wiadomo jak duże odległości więc sugerowałbym tą właśnie drogą a przy okazji fajne widoczki pooglądasz wyjeżdzając na pasmo górskie )

tak tez myślę, dzięki za info jak przejdę trasą to dam znać jak było

i tak na marginesie ile wody trzeba wziąć na głowę żeby nie brakło?

Aro83 napisał(a):...a do tego nie widać co jest pod nogami bo są wysokie trawska dlatego ja odpuściłem sobie podejście z tamtej strony ze względu na...jak to Interseal stwierdził...ofidofobie )

Coś jest na rzeczy :
Of the dangers in the mountains on Peljesac, you should give special attention to possibility to meet a snake, including the most poisoneous one in the area, locally called "poskok".

to fragment ze strony:
http://www.summitpost.org/mountain/rock ... jesac.html

ufokking napisał(a):i tak na marginesie ile wody trzeba wziąć na głowę żeby nie brakło?

Zbyt dużo niewiadomych by wyliczyć Ci zapotrzebowanie .
Daj znać jak było.
.

ufokking napisał(a):

Aro83 napisał(a):wiesz co no z tego co kojaze to jak zwiedziłem calutki półwysep to za Dubą kończyła się normalna droga, a później to już nie wiem czy czasem nie było jakiejś terenowej więc jak masz SUV`a to możesz spróbować ale pewności nie mam gdzie dojedziesz napewno spokojnie i bezproblemowo dojedziesz od Orebicza a to nie są nie wiadomo jak duże odległości więc sugerowałbym tą właśnie drogą a przy okazji fajne widoczki pooglądasz wyjeżdzając na pasmo górskie )

tak tez myślę, dzięki za info jak przejdę trasą to dam znać jak było

i tak na marginesie ile wody trzeba wziąć na głowę żeby nie brakło?

hehe spoko...powodzenia...a tak wogole w jakim terminie bedziesz w Cro?

planuje od 16 -go sierpnia jak się wszystko uda to zdobędę szczyt

Ps. na Babia miałem iść w ta niedziele ale pogoda nie wypaliła by nam dolało a na gorze dosypało

Coś jest na rzeczy :
Of the dangers in the mountains on Peljesac, you should give special attention to possibility to meet a snake, including the most poisoneous one in the area, locally called "poskok".

to fragment ze strony:
http://www.summitpost.org/mountain/rock ... jesac.html

uzupelnie informacje hehehe:
"W Chorwacji krążą legendy o skokach żmii nosorogiej, którą nazywają poskokiem. Mówi się, że zawija się w kłębek i turla w dół. Te opowieści powstały z ludzkiego strachu, jako że ta żmija jest nieprzewidywalna, a jej ukąszenie należy do najszybszych wśród żmij. Żmija nosoroga może pełzając zwinąć tylną część ciała, a potem podnieść przednią i wyrzucić ją do przodu, by ukąsić ofiarę. Zasięg takiego skoku to 40 cm."

ufokking napisał(a):planuje od 16 -go sierpnia jak się wszystko uda to zdobędę szczyt

Ps. na Babia miałem iść w ta niedziele ale pogoda nie wypaliła by nam dolało a na gorze dosypało

hehehe coz to chyba szybciej zdobede bo ja juz 12 czerwca jade )

no to koniecznie napisz jak było będę czekał na relacje

Aro83 napisał(a):uzupelnie informacje hehehe:
"W Chorwacji krążą legendy o skokach żmii nosorogiej, którą nazywają poskokiem. Mówi się, że zawija się w kłębek i turla w dół. Te opowieści powstały z ludzkiego strachu, jako że ta żmija jest nieprzewidywalna, a jej ukąszenie należy do najszybszych wśród żmij. Żmija nosoroga może pełzając zwinąć tylną część ciała, a potem podnieść przednią i wyrzucić ją do przodu, by ukąsić ofiarę. Zasięg takiego skoku to 40 cm."

Robi wrażenie. Nie stawiaj się jednak od razu w roli ofiary. Te żmije to nie monstra rodem z filmu "Anakonda" i nie powinny Cię atakaować skokiem z ukrycia, a raczej będą utępować Ci drogi i bronić się ukąszeniem w razie nadepnięcia albo włożenia ręki w kryjówkę . Wiem bo sprawdziłem już nie raz.
W zasadzie podczas łazikowania czy to w Biokovie czy tutaj, nie myślałem wogóle o wężach i innych stworzeniach, dopóki nie nadepnąłem jednego w Paśmie Rilić nad Zaostrogiem - tam był ich wyjątkowy urodzaj tego lata 2002 roku
Udanego, wolnego od węży pobytu życzę
Pozdrawiam!

Interseal napisał(a):

Aro83 napisał(a):uzupelnie informacje hehehe:
"W Chorwacji krążą legendy o skokach żmii nosorogiej, którą nazywają poskokiem. Mówi się, że zawija się w kłębek i turla w dół. Te opowieści powstały z ludzkiego strachu, jako że ta żmija jest nieprzewidywalna, a jej ukąszenie należy do najszybszych wśród żmij. Żmija nosoroga może pełzając zwinąć tylną część ciała, a potem podnieść przednią i wyrzucić ją do przodu, by ukąsić ofiarę. Zasięg takiego skoku to 40 cm."

Robi wrażenie. Nie stawiaj się jednak od razu w roli ofiary. Te żmije to nie monstra rodem z filmu "Anakonda" i nie powinny Cię atakaować skokiem z ukrycia, a raczej będą utępować Ci drogi i bronić się ukąszeniem w razie nadepnięcia albo włożenia ręki w kryjówkę . Wiem bo sprawdziłem już nie raz.
W zasadzie podczas łazikowania czy to w Biokovie czy tutaj, nie myślałem wogóle o wężach i innych stworzeniach, dopóki nie nadepnąłem jednego w Paśmie Rilić nad Zaostrogiem - tam był ich wyjątkowy urodzaj tego lata 2002 roku
Udanego, wolnego od węży pobytu życzę
Pozdrawiam!

hehehe spoko spoko, a z ciekawosci na jakiego to depnoles i jaka byla jego reakcja?
dzieki,pozdr

ufokking napisał(a):no to koniecznie napisz jak było będę czekał na relacje

oki doki, zobaczymy co z tego wyjdzie

m82m napisał(a):Czy szlak jest dobrze oznaczony???

Jestem na Peljesacu w terminie 29.06.-04.07.2009.
Planuje wejście na sv.Ilije.
Jeżeli będzie ktoś w tym terminie zapraszam na wspólne zdobywanie szczytu.
Prosze o kontakt.

POZDRAV!

WItam,
jesteśmy od 19.06 do 03.07.09 w Orebicu. Jadę z żona i 2 letnią córką. Boimy sie z mała wchodzić na Ilję , więc chetnie zabrałbym się z Tobą . Będzie raźniej . Podaj jakieś namiary gg lub e-maila na którym bysmy mogli się jakoś dogadac.
pozdrawiam
Mariusz

mariug napisał(a):

m82m napisał(a):Czy szlak jest dobrze oznaczony???

Jestem na Peljesacu w terminie 29.06.-04.07.2009.
Planuje wejście na sv.Ilije.
Jeżeli będzie ktoś w tym terminie zapraszam na wspólne zdobywanie szczytu.
Prosze o kontakt.

POZDRAV!

WItam,
jesteśmy od 19.06 do 03.07.09 w Orebicu. Jadę z żona i 2 letnią córką. Boimy sie z mała wchodzić na Ilję , więc chetnie zabrałbym się z Tobą . Będzie raźniej . Podaj jakieś namiary gg lub e-maila na którym bysmy mogli się jakoś dogadac.
pozdrawiam
Mariusz

ooo witam Mariusz...
ja bede od 13.06-27.06 na Peljesacu )