Półwysep Pelješac - Sv. Ilija - 960 m.n.p.m.

Dodam jeszcze kilka fotek.

a to nasze "towarzystwo"




konie przy górskiej chacie

i jeszcze trochę widoczków

Orebic


i jeszcze jedno


Korcula

a teraz Peljesac i okolice

Klasztor


kaplica na cmentarzu przy klasztorze


ze szlaku


a to jeszcze jedna panorama Orebica


druga strona półwyspu


a to to sam koniec, najdalej wysunięty w morze kawałek Peljesaca

sam szczyt


i pare widoczków


tojest wyspa Korcula




droga do Orebica od lądu


i to tyle już więcej was nie męcze.

Wyprawa jest bardzo męcząca. My wyruszyliśmy spod hotelu Belveder o godzinie 6.00 a skończyliśmy z drugiej strony Orebica około 13.30 kompletnie wyczerpani i spragnieni. Jednak widoki rekompensują wysiłek.
Jeśłi ktoś się wybiera na ten szczyt to radzę jak najwcześniej rano nawet 5 rano. Na samym szczycie jest metalowa kasetka, w którj jest pamiątkowa księga raczej zeszyt i stempel.

A czemu tym razem żadnego nie widzę?

Ja nie widzę nawet w okularach

Wycieczka na Ilje to fajna przygoda Byłem już 5 razy Wchodziłem szlakiem przy sklepie , ulicą Kralja Tomislava, przechodzi się obok punktu medycznego. Chodziłem i ścieżką i na przełaj Ostatnio w 2007 roku wejście zajęło mi1h35min. Raz schodziłem tym szlakiem który prowadzi nad samostan, dla mnie za długi i monotonny. Z opowieści Chorwatów wiem , że Ilja to nie przelewki wbrew pozorom, tam ginęli ludzie, głównie z braku wody w oczekiwaniu na ratowników, po złamaniach czy innych urazach.

JacYamaha napisał(a):A czemu tym razem żadnego nie widzę?

Raju, nie widac fotek? U mnie wszystkie się pokazują.

Teraz widzę...ale tylko dwa.
1. tojest wyspa Korcula
2. i jeszcze jedno

ja nie widzę większości :/

nie wiem co jest, pojawiają się i znikają. Album zdjęć opublikowany pod adresem http://picasaweb.google.com/WOJTAPPP/Gora#
Czy ktoś miał podobne problemy z publikacja zdjęć z PICASA?

Czy szlak jest dobrze oznaczony???

Jestem na Peljesacu w terminie 29.06.-04.07.2009.
Planuje wejście na sv.Ilije.
Jeżeli będzie ktoś w tym terminie zapraszam na wspólne zdobywanie szczytu.
Prosze o kontakt.

POZDRAV!

wojtap napisał(a):Dodam jeszcze kilka fotek.

a to nasze "towarzystwo"




konie przy górskiej chacie

My nie mamy problemów z publikacją zdjęć z picasy, bo Krzysztof_FF bardzo starannie to wyjaśnił. Zaglądnij do tego wątku albo sprawdź co zrobiłam, że teraz każdy widzi. Mnie się najbardziej podoba osioł.

Pozdrawiam Lidia

Intersal, przypomniałeś mi swoimi zdjęciami nasze wejście na sv. Ilję w drugiej połowie września 2008 r., kiedy temperatura powietrza nie zmuszała do noszenia ze sobą hektolitrów wody. Bardzo miło wspominam pobyt na Peljescu.

To nasz opis wejścia od samostanu czyli opis dłuższego szlaku na sv. Ilję. Nie mam porównania poza Waszymi zdjęciami do tego krótszego, który gdzieś tam w Orebicu się rozpoczyna. Myśmy nie trafili w odpowiednie miejsce. Ściana na Twoich zdjęciach po zejściu ze szczytu robi wrażenie. Tym bardziej żałuję, że jej nie widziałam.

Pozdrawiam zdobywców sv. Ilję
Lidia

Osły były dwa. Nie wiem czy poczuły u mnie siano w głowie ale lazły za nami przez dobre 200-300m.
Już wiem co zmieniłaś Lidia K , wielkie dzięki. Poprawiłem.