Polwysep Peljesac - Orebic

Witam
Wlasnie wrocilam z Orebica 16.06.-30.06., cena za osobe - 10euro, do dyspozycji apartament 3 pokojowy ( kazdy 2-osobowy), 3 lazienki, kuchnia, taras. Bylismy tam w dwojke - a to wszystko bylo dla nas! I tylko za 10 euro. Moze teraz bedzie drozej - sezon
Bylo bardzo cieplo i do plazy niedaleko.
Podaje namiary:
Sonja Trobok
Trstenicka 12A
Orebic

Naprawde polecam.

Witam
Wybieram sie również do Orebica ale we wrzesniu. Chętnie zaglądnę pod podany adres - tez jade w dwie osoby. Cena super. Opisz coś więcej o warunkach w Orebicu - nie bylem tam jeszcze. Jaka plaża - czytałem na forum, że pojawiają sie jakieś plamy z oleju po promach, czy bylo coś takiego i wogóle jak tam wygląda życie .
Pozdr.

Witam,
wybieramy się w tym roku do Orebica (początek sierpnia)-jedziemy tam pierwszy raz, czy możesz napisać jak tam jest. Jakie są plaże? Czy jakieś życie nocne kwitnie? I jeszcze jedno pytanie- czy jechaliście w ciemno czy mieliście rezerwacje?
A może macie adres internetowy do tego apartamentu.
Pozdrawiam

Witam Gospe i Andrzeja

Orebic - miasteczko nie duze ale dla mnie najfajniejsze na calym polwyspie ( bo jadac tam po drodze zatrzymywalismy sie prawie we wszystkich miastach na polwyspie - np. Zulijana beznadzieja-mala zatoczka, nad nia domki, moze jakis sklepik i tyle). Jesli chodzi o decyzje gdzie w ogole jechac to bylo to spontaniczne, chcielismy najpierw do Cavtatu ale skonczylismy swoja podroz wlasnie na polwyspie.
Plaza-my chodzilismy na plaze troszke oddalana od naszej kwatery, trzeba bylo przejsc przez ulice - glowna - potem miedzy domkami w dol jakies 200m( i tu byla promenadka a wzdluz niej plaza ale kamienista - male kamyczki) a potem juz wybrzezem tzn. albo plaza albo nad plaza byla droga z plyt betonowych nie skonczona - remont - i dochodzilismy tam gdzie bylo malo ludzi, tzn mozna opalac sie na waleta :) Naprawde super plaza, male kamyczki, na niektorych byly takie czarne plamy ale bez przesady.Lezelismy na karimatach bo wygoodniej ale jesli chodzi o ta smole czy nie wiem cio to bylo to spoko ,nic nam sie nie przydazylo. i nie ma sie co o to martwic.
Jesli chodzi o stronke tego appartamentu -niestety nie mam.
W samym miescie jest kilka sklepow-marketow, knajpek duzo przy promenadzie najwiecej, ale wtedy kiedy bylam czesc byla jeszcze pozamykana, widac bylo tylko jak wlasciciele przygotowuja sie do sezonu -aluja plotki itp.
Jest port i to calkiem fajny, mozna poplynac na Korcule-ale nie bylismy.
Jest super widok na gore Sw.Ilia a zniej to juz nie wspomne trzeba sie wdrapac hehe!!, na ktora weszlismy ale to tylko dla wytrwalych!!! Upal straszny a my sie wdrapujemy na szczyt, z mokrymi recznikami na glowie,potem fajnie sie wspomina ale teraz wiem ze nie poszla bym drugi raz w taki skwar!!! Porazka i jeszcze po drodze spotyka sie bardzo duzo "ichnych"os czy jakis takich podobnych do nich owadow-strasznie upierdliwe ale nie obsiadaly:)
Wieczorkiem bylo slychac juz muzyke wiec mysle ze jakas dyskoteka zaczela juz funkcjonowac ale nie umiem powiedziec gdzie - nie chodzimy na takie imprezy
Troszke obszerna ta opowiesc ale....
Pozdrawiam
Jesli macie pytania z przyjemnoscia napisze.

Hej nio i jeszcze mozna pokonac jakis 100km i znalezc sie w Dubrowniku-BARDZO POLECAM STARE MIASTO, zreszta chyba tylko po to sie tam jedzie. Jak bedziecie w Orebiczu to poswieccie 1 dzien na taka wycieczke-ilez mozna lezec na plazy! hihi:) Nio chyba ze byliscie:)

Dzięki Adura za relacje.
Myślę, że i tak tam pojade sobie . W końcu parę plamek na karimacie i parę ichniejszych aczkolwiek mam nadzieję że nie za bardzo upierdliwych owadów i tak nie zakłuci przyjemności wypoczywania nad Adriatykiem .
Co do wycieczki do Dubrownika to obowiązkowo - i myślę że nie tylko tam. Myśle że i do BH też warto wyskoczyć
Pozdrow.

Adura napisał(a):Witam Gospe i Andrzeja
Jest super widok na gore Sw.Ilia a zniej to juz nie wspomne trzeba sie wdrapac hehe!!, na ktora weszlismy ale to tylko dla wytrwalych!!! Upal straszny a my sie wdrapujemy na szczyt, z mokrymi recznikami na glowie,potem fajnie sie wspomina ale teraz wiem ze nie poszla bym drugi raz w taki skwar!!! Porazka i jeszcze po drodze spotyka sie bardzo duzo "ichnych"os czy jakis takich podobnych do nich owadow-strasznie upierdliwe ale nie obsiadaly:)

Myśle że wyprawa na tą górkę to faktycznie nie w upał. Zazwyczaj ja przynajmniej planuje takie wypady jak jest trochę chłodniej albo pochmurno - no chyba że nie będzie takich dni.
Pozdr.

Witam Cie Andrzeju

Na pewno bedzie fajnie, jest co zobaczyc, no a pochmurno i troche chlodniej - lepiej zeby nie bylo:) chyba ze bedziesz mial dosc upalow-ja tak mialam, poprostu juz mi sie nie chcialo chodzic na plaze!!!

Milego urlopu

Pozdrawiam
Monika

...wybieramy się na Peljesać 28 lipca...5 młodych ludzi (prawie mgr )...bordową Sienką jeszcze na starych blachach...

...ja, choćby nie wiem jaki skwar lał sie z nieba jeden dzień urlopu muszę poświęcić na wdrapanie się ze swoją drugą połówką na Sv. Ilje gdyż zaplanowałem na szczycie jeden z wazniejszych życiowych kroków --> OŚWIADCZYNY...zatem lejący się żar z nieba i stada os nie mogą mnie przestraszyć

POZDRAWIAM

Hej

Bardzo fajny pomysl z tymi oswiadczynami. Powodzenia i .....duzo milosci

Pozdrawiam.

Cayman napisał(a):...ja, choćby nie wiem jaki skwar lał sie z nieba jeden dzień urlopu muszę poświęcić na wdrapanie się ze swoją drugą połówką na Sv. Ilje gdyż zaplanowałem na szczycie jeden z wazniejszych życiowych kroków --> OŚWIADCZYNY...zatem lejący się żar z nieba i stada os nie mogą mnie przestraszyć

Gratuluję romantyzmu, doradzam wybranie dnia z krystalicznie czystym powietrzem, żeby widoki były jeszcze bardziej zapierające dech w piersiach (ja kilka lat temu codziennie czaiłem się na pogodę i się nie doczaiłem - ciągle było zamglone niebo... ).
Natomiast rozważ, czy Twoja Wybranka spocona i dysząca po wspinaczce będzie wniebowzięta Twoimi oświadczynami właśnie w TAKIM momencie?...
Jak mówi moje skromne doświadczenie, kobiety są różne...

PozdraV
J.

Cayman, jak juz bedziecie na gorze to jest tam skrzynka, w ktorej sa rozne rzeczy zostawione przez turystow oraz zeszyt - my sie wpisalismy 22. lub 23 czerwiec tego roku jako Horhe i Ruda
Pozdro

Jacunio napisał(a):

Cayman napisał(a):...ja, choćby nie wiem jaki skwar lał sie z nieba jeden dzień urlopu muszę poświęcić na wdrapanie się ze swoją drugą połówką na Sv. Ilje gdyż zaplanowałem na szczycie jeden z wazniejszych życiowych kroków --> OŚWIADCZYNY...zatem lejący się żar z nieba i stada os nie mogą mnie przestraszyć

Gratuluję romantyzmu, doradzam wybranie dnia z krystalicznie czystym powietrzem, żeby widoki były jeszcze bardziej zapierające dech w piersiach (ja kilka lat temu codziennie czaiłem się na pogodę i się nie doczaiłem - ciągle było zamglone niebo... ).
Natomiast rozważ, czy Twoja Wybranka spocona i dysząca po wspinaczce będzie wniebowzięta Twoimi oświadczynami właśnie w TAKIM momencie?...
Jak mówi moje skromne doświadczenie, kobiety są różne...

PozdraV
J.

Absolutnie w 100% jestem przekonany, że będzie :):)

Cayman napisał(a):Absolutnie w 100% jestem przekonany, że będzie :):)

Czyli reprezentuje typ "fitness". I bardzo dobrze! Typ "panienka z okienka" zareagowałby inaczej...

PozdraV
J.

P.S. Rany boskie, człowieku, wyszalej się trochę pókiś młody, na ożenek przyjdzie jeszcze czas!!!