Podróże te małe i te duże :)

napisał(a) **khml** » 30.01.2018 12:27

NataliaSze napisał(a):Wieczorem będzie zabiorę Was do Wenecji

Wenecja

Dużo masz wolnych miejsc? bo u mnie chętnych sporo :wink:

napisał(a) **NataliaSze** » 30.01.2018 15:25

khml napisał(a):
NataliaSze napisał(a):Wieczorem będzie zabiorę Was do Wenecji

Wenecja Dużo masz wolnych miejsc? bo u mnie chętnych sporo

Hmm. Coś się znajdzie.

napisał(a) **NataliaSze** » 30.01.2018 19:12

Kolejny dzień wakacji - kierunek Wenecja. Trasa do przebiegła sprawnie, szybko znaleźliśmy parking i w drogę. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy korzystać z taksówek wodnych i udamy się pieszo. Nie interesowały nas oblegane przez turystów miejsca w których momentami nie było jak przejść. Nie zwiedzaliśmy znanych zabytków, tylko błądziliśmy sobie wąskimi uliczkami...

Po kilku godzinach spacerowania w upale, stwierdziliśmy, że jedziemy nad morze trochę poleżeć na plaży - kierunek Isola Verde. Po przejechaniu jakichś 20 km zaczęło się strasznie chmurzyć. Gdy dojechaliśmy na miejsce i udaliśmy się na plażę zaczęło strasznie lać, wiać.
Dobrze, że na plaży była knajpka, udaliśmy się do niej z nadzieją, że deszcz przejdzie. Po zjedzeniu w miarę przyzwoitej w smaku pizzy przestało lać, wyszło słonko

Chłopcy bawili się w najlepsze

Nastał czas powrotu nad Gardę. Droga powrotna masakra, lało, że świata nie było widać, a nad samym jeziorem temperatura spadła do 17 stopni. Po drodze jeszcze udaliśmy się na zakupy i do apartamentu...

A tu jeszcze krótki filmik

CDN...

napisał(a) **khml** » 31.01.2018 09:19

Jak wrażenia po wąskich, prawie pustych uliczkach Wenecji? Na większości zdjęć w relacjach jest tak oblegana, że Twoje wyglądają zachęcająco :roll:

Wróciłabyś tam ponownie?

napisał(a) **NataliaSze** » 31.01.2018 10:08

khml napisał(a):Jak wrażenia po wąskich, prawie pustych uliczkach Wenecji? Na większości zdjęć w relacjach jest tak oblegana, że Twoje wyglądają zachęcająco
Wróciłabyś tam ponownie?

Drugi raz wróciłabym. Pomimo upału jaki wtedy był, te wąskie uliczki dawały trochę cienia i nie było dużo ludzi. Chociaż czasem się kogoś spotkało

Nie raz przechodziliśmy głównymi szlakami gdzie było mnóstwo ludzi. I w te miejsca nie polecam. Ścisk był straszny.

napisał(a) **khml** » 31.01.2018 10:30

NataliaSze napisał(a):
khml napisał(a):Jak wrażenia po wąskich, prawie pustych uliczkach Wenecji? Na większości zdjęć w relacjach jest tak oblegana, że Twoje wyglądają zachęcająco
Wróciłabyś tam ponownie?

Drugi raz wróciłabym. Pomimo upału jaki wtedy był, te wąskie uliczki dawały trochę cienia i nie było dużo ludzi. Chociaż czasem się kogoś spotkało Nie raz przechodziliśmy głównymi szlakami gdzie było mnóstwo ludzi. I w te miejsca nie polecam. Ścisk był straszny.

I to mnie trochę niepokoi, ale w bocznych uliczkach jak widać można się ukryć i to nie tylko od słońca :lol:

Czekamy na ciąg dalszy

napisał(a) **maxredaktor** » 31.01.2018 12:18

NataliaSze napisał(a):Kolejny dzień wakacji - kierunek Wenecja. Trasa do przebiegła sprawnie, szybko znaleźliśmy parking i w drogę. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy korzystać z taksówek wodnych i udamy się pieszo.

Moim zdaniem warto korzystać z tramwaju wodnego, czyli vaporetto. Fakt, nie jest to tani transport, ale można popłynąć nie tylko pięknym Canal Grande, ale również wybrać się na Murano i Burano. To drugie, pełne kolorowych domów i nie tak oblegane przez turystów, zwykle bardzo się dzieciom podoba.
I przede wszystkim Wenecja widziana z wody wygląda rewelacyjnie :wink:

.

napisał(a) **NataliaSze** » 31.01.2018 13:26

maxredaktor napisał(a):
NataliaSze napisał(a):Kolejny dzień wakacji - kierunek Wenecja. Trasa do przebiegła sprawnie, szybko znaleźliśmy parking i w drogę. Zdecydowaliśmy, że nie będziemy korzystać z taksówek wodnych i udamy się pieszo.

Moim zdaniem warto korzystać z tramwaju wodnego, czyli vaporetto. Fakt, nie jest to tani transport, ale można popłynąć nie tylko pięknym Canal Grande, ale również wybrać się na Murano i Burano. To drugie, pełne kolorowych domów i nie tak oblegane przez turystów, zwykle bardzo się dzieciom podoba.
I przede wszystkim Wenecja widziana z wody wygląda rewelacyjnie .

Zgadzam się. Niestety mieliśmy tylko jeden dzień... Mam nadzieję, że kiedyś uda nam się dłużej pobyć w tym pięknym miejscu

napisał(a) **NataliaSze** » 01.02.2018 08:38

W przed ostatni dzień pokręciliśmy się po okolicznych miejscowościach. Rano była plaża i kąpiele. Po południu zwiedzanie.

Po zwiedzaniu udaliśmy się do apartamentu. Pakowanie, sprzątanie. Jutro już niestety miał nastąpić dzień wyjazdu.... :cry:

A tak nas żegnała Garda w ostatni dzień

No i to by było na koniec ....

Teraz kierunek Belgia --- Blankenberge

Relacja z wakacji 2016 r.

napisał(a) **kmichal** » 01.02.2018 09:02

NataliaSze napisał(a):No i to by było na koniec ....

... zdecydowanie za szybko ... :roll:

...

NataliaSze napisał(a):Teraz kierunek Belgia --- Blankenberge

... kierunek zupełnie inny, ale również ciekawy ...

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **walp** » 01.02.2018 09:21

NataliaSze napisał(a):No i to by było na koniec ....

Wow, można powiedzieć, że molto rapidamente, znaczy lotem błyskawicy. :oczko_usmiech:

napisał(a) **NataliaSze** » 01.02.2018 09:23

kmichal napisał(a):
NataliaSze napisał(a):No i to by było na koniec ....

... zdecydowanie za szybko ... ...

NataliaSze napisał(a):Teraz kierunek Belgia --- Blankenberge

... kierunek zupełnie inny, ale również ciekawy ... ...
Pozdrawiam.

Zdecydowanie. Dlatego w tym roku już urlop trochę dłuższy będzie

napisał(a) **NataliaSze** » 01.02.2018 09:24

walp napisał(a):
NataliaSze napisał(a):No i to by było na koniec ....

Wow, można powiedzieć, że molto rapidamente, znaczy lotem błyskawicy.

napisał(a) **khml** » 01.02.2018 09:30

Szybka relacja .... ale ten błękit na zdjęciach hmm.... :roll:

Zachęcił mnie do odwiedzenia tego miejsca :lol:

Czekamy na kolejną :papa:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 01.02.2018 09:35

O, wspomnienia

Choć my znad Gardy to mamy akurat deszczowe wspomnienia i woda w sierpniu miała temperaturę 20°C...