Lidia K napisał(a):Iwona75 napisał(a):
Nam lekko kręci się w głowach , dziewczynki są zachwycone. Sofa , stół , krzesła , wszystko "wisi" umocowane u sufitu.
Ciekawie to wygląda , dziewczyny pozują do zdjęć , które po odwróceniu wygladają tak , jakby to One na głowach stały....
W Polsce też są takie obiekty , jednak my znależliśmy go dopiero na trasie naszej wycieczki w Niemczech.
Ten w Szymbarku był pierwszy taki w Polsce. Wcześniej o żadnym nie słyszałam. Może Ci sami Polacy wybudowali taki w Trassenheide ?
My słyszeliśmy o takim domu w Rabce , ale widzieliśmy tylko ten w Trassenheide.
A póżniej nadeszła pora na obejrzenie FARMY MOTYLI , położonej bardzo blisko odwróconego domku.
Farma zajmuje 5 tys.metrów kwadratowych i jest największą tego typu atrakcją we Europie.
Właściciele 15 lat spędzili w Tajlandii , i tak zafascynował ich świat motyli że postanowili otworzyć "motylarnię " w Trassenheide.
Kupujemy bilety i.....wiedzieliśmy że wewnątrz panuje klimat tropikalny , ale tak do końca nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego co to znaczy.
Wysoka temperatura, bardzo duża wilgotność.....
Jesteśmy wśród tropikalnych roślin , obok nas fruwają motyle.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Kolorowe ,duże i małe , niektóre siadają nam na wyciągnietych dłoniach , na głowach.
Uploaded with
ImageShack.us
Niektóre piją sok z przygotowanych specjalnie owoców.
Mimo iż ubrania przylepiają się nam do ciała , a z włosów kapią kropelki wody , jesteśmy pod wrażeniem.
Starsza córa w swoim żywiole , mała śmieje się gdy jakiś motyl siada na Jej rączce.
Jest jeszcze insektarium.Tutaj gąsiennice przeobrażają się w motyle i przez otwór wydostają się do głównego hangaru.
Mimo niezbyt przyjemnych warunków klimatycznych , prawie godzinę spędzamy w głównym pomieszczeniu ,niestety robienie zdjęć utrudnia nam duża wilgotność. Wszystko paruje , zdjęcia są.....no nie najlepsze.....
Po wyjściu szybko zakładamy bluzy i idziemy oglądać wystawę .
W gablotach umieszczone są nieżyjące już motyle , żuki , skorpiony....
Na zakończenie sklepik z pamiątkami .
Dzisiejsza wycieczka podobała się wszystkim , chociaż każdemu w innym punkcie programu.
Póżnym wieczorem , pełni wrażeń , wracamy do Pobierowa.