polskie konoby

Brat- robiłem tam zakończenia roboty i było rewela, i pod kątem kuchni i muzy i atmosfery. Kiedyś była zwana knajpą najemników. Ale od tego czasu zmienili kucharza no i .... nie byłem tam z rok albo lepiej.
Druga- jak mnie łokieć nie siada to jeden rzut. Jak daje ciała to 800 m.
Pozdr

Ja znalazłam takie coś w Krakowie:
Mała Macedonia

kjedi napisał(a):Brat- robiłem tam zakończenia roboty i było rewela, i pod kątem kuchni i muzy i atmosfery. Kiedyś była zwana knajpą najemników. Ale od tego czasu zmienili kucharza no i .... nie byłem tam z rok albo lepiej.
Druga- jak mnie łokieć nie siada to jeden rzut. Jak daje ciała to 800 m.
Pozdr

No jeśli knajpa najemników to jest zgoda Bo pisali,że ciemno i ponuro i wszędzie dym z fajek Te kilka opinii które czytałem to widocznie z mamusią na obiad ktoś poszedł i się nie wstrzelił w klimat.
Pozdrav.

A coś we Wrocławiu lub okolicach ?

Cos zbliżonego w greckiej na Rynku znajdziesz, lecz cennik zdecydowanie dla desperatów...

Mała Serbia, Warszawa,E. Plater 25

https://www.balkanskikociol.pl/menu.html Warszawa

Muszę kilka osób zabrać na kolację, a z racji zmiany lokalizacji biura, ta okolica mi pasuje lecz restauracyjnie to jej nie znam

Dobrze tam gotują?

Ceny jak w Chorwacji. Lepiej weź jakieś słoiki i podgrzejcie w mikrofali w biurze

A na serio też jestem ciekaw opinii, bo bym się wybrał.

Byłem kilka razy i polecam https://www.facebook.com/karczmabalkanskadusza/ .Jedzenie bardziej bałkańskie niż z wybrzeża.

bigredone napisał(a):Ceny jak w Chorwacji. Lepiej weź jakieś słoiki i podgrzejcie w mikrofali w biurze

A na serio też jestem ciekaw opinii, bo bym się wybrał.

Nic innego w dogodnej dla mnie lokalizacji niż wklejany wcześniej "Bałkański Kocioł" nie znalazłem

Jak rachunek mnie nie dobije to w przyszłym tygodniu zdam relację

piotrulex napisał(a):https://www.balkanskikociol.pl/menu.html Warszawa

Muszę kilka osób zabrać na kolację, a z racji zmiany lokalizacji biura, ta okolica mi pasuje lecz restauracyjnie to jej nie znam

Dobrze tam gotują?

W poniedziałkowy wieczór spędziliśmy tam prawie 3 godziny. Zamawialiśmy co mieliśmy ochotę i traktowaliśmy to jako wspólne do podziału. 2 kobiety i 5 facetów. Tym razem piwa piliśmy niewiele a to zwykle nabija rachunek, w sumie maks 10 sztuk, jakaś woda, cola, herbata, kawa. Najedliśmy się przyzwoicie, na koniec pyszny, bezowy deser. Cevapcici lepsze jadamy gdziekolwiek w cro choć to knajpiane złe nie było. Zasadniczo każdy zadowolony i najedzony, krytycznych uwag nie było. Rachunek 6 stów co przy 7 osobach jest niewielką kwotą. Na plus jest bliska odległość od stacji metra którym zresztą też przyjechałem. Znacznik google jest źle naniesiony, knajpa nie jest od frontu ale jakby z boku kilkadziesiąt metrów wcześniej idąc od strony metra

W trochę podobnych klimatach jest knajpa http://www.banjaluka.pl/ również w Wwie. Tam menu mi bardziej odpowiada ale na minus dla mnie fakt, iż jest sporo większa, bardziej gwarna no i poniżej tysiaka nigdy nie wyszło. Jest to jednak bardziej centrum