Polska na weekend ... + ościennie, czyli to, co w zasięgu ;)

justa1 napisał(a):a polecacie jakiś dobry hotel w Kazimierzu Dolnym?? Szczególnie wyposażony w Spa
zastanawiam się nad hotelem Villa Bohema . Ktoś kojarzy?

jakby tochę dziwnie ...dziś zarejestrowany nowy user , pierwszy post w temacie apartamentów w Cr i...pytanie o nocleg w Kazimierzu...

Ktoś ma chyba problemy z czytaniem ... posty przeniesione.

Dwie trzecie Polaków spędzą jednak wakacje nie opuszczając kraju.
Najwięcej, bo prawie połowa, pojedzie nad morze, 40 procent w polskie góry, zaś co dziesiąty na Mazury.

Żródło: tvn24bis.pl/z-kraju,74/wakacyjne-wyjazdy-polakow-w-liczbach,554585.html (czerwiec 2015)

Nie powiem, jestem troszkę zdziwiony tymi statystykami. Po pierwsze, że aż tyle osób jeździ za za granicę, a po drugie, że tak niewielu jeździ na Mazury (dla mnie numer 1 w Polsce, choć nie byłem nigdy w Bieszczadach, a w Tatrach (Zakopane) tylko raz, 27 lat temu...)

Trajgul napisał(a):Nie powiem, jestem troszkę zdziwiony tymi statystykami. Po pierwsze, że aż tyle osób jeździ za za granicę, a po drugie, że tak niewielu jeździ na Mazury (dla mnie numer 1 w Polsce, choć nie byłem nigdy w Bieszczadach, a w Tatrach (Zakopane) tylko raz, 27 lat temu...)

Masz po prostu blisko na Mazury My z południa mamy bliżej w góry a nad polskie morze dość dogodny i szybki dojazd. Ja też Mazury bardzo lubię ale ostatni mój pobyt (jakieś 10 lat temu) bardzo mnie rozczarował - ogromne tłumy ludzi i plaga kradzieży Równie piękne i znacznie mniej zatłoczone są inne pojezierza, np. Kaszubskie, Drawskie, Bory Tucholskie...

greenrs napisał(a):Równie piękne i znacznie mniej zatłoczone są inne pojezierza, np. Kaszubskie, Drawskie, Bory Tucholskie...

Zgadzam się z tym, a Kaszebsko Szwajcario, czyli Szwajcaria Kaszubska, to mój ulubiony kawałek Polski.

walp napisał(a):

greenrs napisał(a):Równie piękne i znacznie mniej zatłoczone są inne pojezierza, np. Kaszubskie, Drawskie, Bory Tucholskie...

Zgadzam się z tym, a Kaszebsko Szwajcario, czyli Szwajcaria Kaszubska, to mój ulubiony kawałek Polski.

A Kaszubi to mili, otwarci i fajni ludzie. Przynajmniej ja tylko takich spotykałem...

greenrs napisał(a):Masz po prostu blisko na Mazury

Bliżej mam nad morze, a nie chcę obrażać ludzi lubiących Bałtyk (to odnośnie, wcześniej podanej statystyki).

greenrs napisał(a):Równie piękne i znacznie mniej zatłoczone są inne pojezierza, np. (...) Bory Tucholskie...

Tu mam bliziutko ale to raczej na popołudniowy wypad nad jezioro, bo cóż można robić w lesie
Mazury to wszechobecne żaglówki, fajnie się jedzie z Mikołajek do Giżycka wzdłuż jeziora Jagodne. Wiadomo, że Mikołajki czy Giżycko to nie to samo co jakieś jeziorko w głuszy (jak ktoś woli), ale i tak najlepiej Mazury wyglądają z łodzi szklakiem żeglownym.

Trajgul napisał(a):

greenrs napisał(a):Równie piękne i znacznie mniej zatłoczone są inne pojezierza, np. (...) Bory Tucholskie...

Tu mam bliziutko ale to raczej na popołudniowy wypad nad jezioro, bo cóż można robić w lesie

Np. spłynąć kajakiem po Brdzie albo Wdzie ... i jeszcze kilka activities by się znalazło.

Trajgul napisał(a):Tu mam bliziutko ale to raczej na popołudniowy wypad nad jezioro, bo cóż można robić w lesie

Nie ma grzybów jak jest wysyp

walp napisał(a):Np. spłynąć kajakiem po Brdzie albo Wdzie ...

Płynąłem z 5-letnią córką, rzeką Wdą, ze Starej Rzeki do Tlenia. Nieuregulowana linia brzegowa, konary, gałęzie, świetna sprawa.

Janusz Bajcer napisał(a):Nie ma grzybów jak jest wysyp

Bywam raz na rok na grzybach i zazwyczaj wracam z niczym, słaby ze mnie grzybiarz po prostu. Uprzedzam, tak to nie wygląda:
I jeszcze jedno, ja w żadnym stopniu nie neguję Borów Tucholskich czy Kaszub (piękne miejsca), tylko nie wszyscy lubią jak niewiele się dzieje w perspektywie np. kilkudniowego odpoczynku. A sam przecież nigdzie nie pojadę...

Trajgul napisał(a):

walp napisał(a):Np. spłynąć kajakiem po Brdzie albo Wdzie ...

Płynąłem z 5-letnią córką, rzeką Wdą, ze Starej Rzeki do Tlenia. Nieuregulowana linia brzegowa, konary, gałęzie, świetna sprawa.

Potwierdzam Spływałem już Wdą, Piławą i Krutynią. Każdy spływ był inny i każdy bardzo dobrze wspominam. Jeśli ktoś żegluje to chyba rzeczywiście Mazury są najlepszym wyborem... chociaż na Pojezierzu Kaszubskim też są znakomite warunki i widywałem sporo żaglówek (jeziora Charzykowskie, Wdzydzkie, Gołuń, Raduńskie...)

Raczej nie Sopot i Zakopane czyli weekendowe kurorty Warszawiaków
Płaczą, ze korki.
Niech spróbują Karkonoszy lub Podbeskidzia, albo lepiej nie... teraz tam jest tak miło, spokojnie, powietrze pachnie i nie ma dzikich tłumów na szlakach
Przykład: http://hotelnabloniach.pl/blog/zwiedzic ... beskidzia/

Wydaje mi się, że dojazd byłby nie dłuższy niż do Zakopanego gdy doliczymy korki.

A wiecie co, ja od jakiegoś czasu mieszkam w Gdyni. Przeprowadziłam się ze stolicy do uroczego apartamentu blisko morza : https://kiejstuta.pl/karta-apartamentu-nr-2/
Wieczorkami chodzę na plażę i chodź nie lubię się tam opalać przez wiatr, to uwielbiam ten widok, to powietrze i właśnie wieczorne, klimatyczne spacery. Coś wspaniałego. Gdynia to jedno z najchętniej wybieranych miejsc na wakacje i wcale się nie dziwię, ale proponuję Wam tutaj wpaść jesienią. To dopiero są widoki!!

Moim zdaniem Kraków to bardzo dobra opcja. W zasadzie o każdej porze roku.
Oczywiście najwięcej atrakcji, najwięcej interesujących wydarzeń dzieje się w okresie wiosenno-letnim.
Must Have z Krakowa to: Rynek Główny, Sukiennice, Barbakan, Planty, Kopiec Kościuszki. Zwiedzania jest tyle, że można wypełnić grafik jednego z licznych przedłużonych weekendów.
Z restauracji polecam Avangarde: http://www.restauracjaavangarda.pl/

weldon napisał(a):Polska jest fajna i, jak zauważyłem, mało znana.
Można by czasami wyskoczyć gdzieś bliżej, czasem trochę dalej ...

W pierwszych dniach maja, wyskoczyliśmy na Wyspę Sobieszewską, do miejsca, gdzie Królowa Polskich Rzek, spotyka się z Bałtykiem. Postanowiłem odświeżyć ten ciekawy, lecz trochę zaniedbany już wątek i napisać kilka zdań o tym urokliwym zakątku naszego kraju.

Na wyspę dojechaliśmy od strony południowej i pierwszym przystankiem były śluzy w Przegalinie.




Wylewy Wisły, które rujnowały Żuławy i Gdańsk, spowodowały, iż parlament pruski zobowiązał rząd do przedstawienia propozycji opanowania tego zjawiska. Królewscy radcy budowlani otrzymali zadanie przygotowania propozycji regulacji ujścia Wisły. Ich projekt zawierał m. in. wykonanie przekopu Wisły miedzy Świbnem a Mikoszewem i odcięcia dotychczasowych ramion ujściowych.
Stało się wówczas konieczne wybudowanie odpowiednich urządzeń wodnych, które połączą martwy koniec Wisły z nowo powstałym przekopem, a tym samym umożliwią żeglugę do Gdańska. Tak powstały śluzy komorowe w Przegalinie.

W tym miejscu Martwa Wisła łączy się z Przekopem Wisły.



Śluza Południowa została pierwotnie przeznaczona do spławiania tratew. W latach 1975-1980 została całkowicie przebudowana, pogłębiona i udostępniona na potrzeby wszystkich jednostek rzecznych przepływających przez Przegalinę. W kwietniu 2011 roku rozpoczęto prace drogowe. Od strony Świbna wytyczono nową szosę, a następnie wytyczono przyczółki pod most zwodzony. W marcu 2012 zamontowano konstrukcje mostu o długości 21 m.







Śluza Północna była przeznaczona do przeprawy statków. Miała wymiary: długość 68 m, szerokość 12,5 m i głębokość 3,5 m. Opinie techniczne stanu konstrukcji doprowadziły do decyzji o wyłączeniu jej w roku 1992 z eksploatacji. W 2012 roku dokonano rozbiórki starego przejazdu nad Śluzą Północną i poprowadzono nową jezdnię. W roku bieżącym, przygotowano punkty widokowe i udostępniono do zwiedzania.





Atrybuty wiosny. Pogoda dopisuje, jedziemy dalej.