Sokółka
Z Kruszynian jedziemy do Sokółki, parkujemy obok kościoła na darmowym parkingu
Obiekt jest miejscem cudu, którzy wydarzył się bardzo niedawno
To tutaj, w październiku 2008 roku w kościele Św. Antoniego miało miejsce przemienienie Hostii we fragment ludzkiego serca
Podczas mszy w kościele hostia upadła na ziemię. Ksiądz udzielający Komunii Świętej upuścił biały opłatek, który upadł na stopień ołtarza. Hostię umieszczono w naczyniu liturgicznym i zalanie jej wodą, w celu rozpuszczenia. Zgodnie z liturgią rozpuszczony komunikant nie jest już Ciałem Zbawiciela, którym stał się podczas przemienienia na mszy świętej. Hostia zatem została zalana wodą i przeniesiona do sejfu w kościelnej zakrystii. Po dwóch tygodniach, proboszcz parafii odkrył, iż hostia nie rozpuściła się mimo upływu tak długiego czasu, a co więcej, w Jej środku powstała krwista plamka. Od tamtej pory, okoliczności tajemniczych wydarzeń w kościele badała już komisja kościelna oraz niezależni profesorowie medycyny. Ci ostatni uznali, iż czerwonobrunatna plamka na Hostii to fragment serca ludzkiego w stanie agonalnym. Komisja kościelna oraz prokuratura uznały, iż w wydarzeniach nie uczestniczyły osoby postronne, a zatem nie można mówić o ingerencji ludzkiej....
Obiekt jest z gatunku tych, które nie zapadają jakoś mocno w pamięć
Ale że jest ładne niebo...
Potem jedziemy na chwilę do miejscowości Krynki. To neogotycki Kościół Św. Anny
Budynek dawnej synagogi
Bardzo blisko stąd znajduje się granica polsko - białoruska. My jednak jedziemy do wspomnianych wcześniej Kruszynian.